Naish Ride 2015/2016 pierwsze testy
: 13 lip 2015, 20:41
Aloha
Wlasnie jestem po pierwszych testach najnowszego Naisha Ride, którego można nabyć w Decathlonie. Aktualna cena latawca 12m + bar 24 m wynosi 4799zł z 5799 zł
Model Ride w rozmiarze 12m. Ostatnie dni obfitowały w wiatr zdecydowanie na mniejsze rozmiary, dlatego Ride zostawiłem sobie na sam koniec. Warunki tego dnia były już zdecydowanie gorsze, wiatr zmienny w granicach 7 – 14 węzłów. WG prognozowało 8 knt. Jak na twintipa i kite 12 metrów trochę mało. Ku mojemu zaskoczeniu zaliczyłem super sesję słabo wiatrową, mając do dyspozycji cały spot tylko dla mnie.
Krótki opis ze strony Naisha:
The incredibly lightweight, two-strut design provides superior low-end performance due to its fuller center section, creating a drifting effect while maintaining smooth power delivery throughout turning. It also has a slightly flatter arc compared to other kites, which gives it more punch when sheeting-in and provides easy jumping along with that nice “sheet-in-and-go” feel.
The reduced surface area of the wing tip allows the kite to rotate with minimal drag on the water—resulting in a very easy water relaunch.
In addition, fewer struts allow the Ride to inflate faster and pack smaller, so it can travel practically anywhere and be the first kite to get out on the water.
New for this year are re-oriented struts and seams—allowing for better airflow throughout the kite and improved efficiency.
Kilka słów odnośnie samego wykonania:
- 2 tuby poprzeczne
- szeroki zawór inflate/deflate, umożliwiający łatwe pompowanie
- system octopus wbudowany w środku (nie ma problemu z wężykami łączącymi tuby)
- 2 dodatkowe zawory deflate na tubach poprzecznych
- bar 4 linkowy, bardzo lekki ( około 700 gram )
- depower Line znajduje się przy chicken loopie
Moje odczucia w trakcie pływania:
Cała konstrukcja wydaje się być naprawdę lekka, napewno jest to spowodowane głównie zastosowaniem tylko 2 tub poprzecznych. Nawet przy kilku węzłach latawiec utrzymywał się w powietrzu i nie przepadał.
W momencie zaciągania baru latawiec generuje sporo mocy, jednak odbywa się to bardzo płynnie, bez tzw szarpnięcia
Bezproblemowy start z wody przy dosłownie kilku węzłach, kite przechodząc na krawędź nie nabierał wody, błyskawicznie startował.
Po pierwszych testach poleciłbym Naisha Ride wszystkim osobom rozpoczynającym swoją przygode z kitesurfingiem. Kite bardzo łatwy w sterowaniu, przewidywalny, błyskawiczny start z wody, stabilny w powietrzu. Idealny również dla osób, które uprawiają szeroko pojęty freeride i chcą czerpać z pływania dużo przyjemności. Producent wspomina, że latawiec ma bardzo dobre właściwości do wysokich lotów, tego niestety jeszcze nie byłem w stanie sprawdzić, mam nadzieję, że niebawem pojawi się jakaś mocniejsza prognoza. Na pewno zdam relację
Macie jakies pytania odnosnie latawca? Piszcie
Wlasnie jestem po pierwszych testach najnowszego Naisha Ride, którego można nabyć w Decathlonie. Aktualna cena latawca 12m + bar 24 m wynosi 4799zł z 5799 zł
Model Ride w rozmiarze 12m. Ostatnie dni obfitowały w wiatr zdecydowanie na mniejsze rozmiary, dlatego Ride zostawiłem sobie na sam koniec. Warunki tego dnia były już zdecydowanie gorsze, wiatr zmienny w granicach 7 – 14 węzłów. WG prognozowało 8 knt. Jak na twintipa i kite 12 metrów trochę mało. Ku mojemu zaskoczeniu zaliczyłem super sesję słabo wiatrową, mając do dyspozycji cały spot tylko dla mnie.

Krótki opis ze strony Naisha:
The incredibly lightweight, two-strut design provides superior low-end performance due to its fuller center section, creating a drifting effect while maintaining smooth power delivery throughout turning. It also has a slightly flatter arc compared to other kites, which gives it more punch when sheeting-in and provides easy jumping along with that nice “sheet-in-and-go” feel.
The reduced surface area of the wing tip allows the kite to rotate with minimal drag on the water—resulting in a very easy water relaunch.
In addition, fewer struts allow the Ride to inflate faster and pack smaller, so it can travel practically anywhere and be the first kite to get out on the water.
New for this year are re-oriented struts and seams—allowing for better airflow throughout the kite and improved efficiency.
Kilka słów odnośnie samego wykonania:
- 2 tuby poprzeczne
- szeroki zawór inflate/deflate, umożliwiający łatwe pompowanie
- system octopus wbudowany w środku (nie ma problemu z wężykami łączącymi tuby)
- 2 dodatkowe zawory deflate na tubach poprzecznych
- bar 4 linkowy, bardzo lekki ( około 700 gram )
- depower Line znajduje się przy chicken loopie
Moje odczucia w trakcie pływania:
Cała konstrukcja wydaje się być naprawdę lekka, napewno jest to spowodowane głównie zastosowaniem tylko 2 tub poprzecznych. Nawet przy kilku węzłach latawiec utrzymywał się w powietrzu i nie przepadał.
W momencie zaciągania baru latawiec generuje sporo mocy, jednak odbywa się to bardzo płynnie, bez tzw szarpnięcia
Bezproblemowy start z wody przy dosłownie kilku węzłach, kite przechodząc na krawędź nie nabierał wody, błyskawicznie startował.
Po pierwszych testach poleciłbym Naisha Ride wszystkim osobom rozpoczynającym swoją przygode z kitesurfingiem. Kite bardzo łatwy w sterowaniu, przewidywalny, błyskawiczny start z wody, stabilny w powietrzu. Idealny również dla osób, które uprawiają szeroko pojęty freeride i chcą czerpać z pływania dużo przyjemności. Producent wspomina, że latawiec ma bardzo dobre właściwości do wysokich lotów, tego niestety jeszcze nie byłem w stanie sprawdzić, mam nadzieję, że niebawem pojawi się jakaś mocniejsza prognoza. Na pewno zdam relację

Macie jakies pytania odnosnie latawca? Piszcie
