KITEFORUM.PL - kitesurfing

Hej
Chcę wymienić latawce 8 i 13, teraz są 3 letnie. Mam tez 10-kę, ale ona ma dopiero roczek i na pewno ją zostawiam.
Teraz 8 i 13 to NKB Rebel, wymienić chcę na 7 i 13 ( ewentualnie 12, ale z bardzo dobrym dołem, zastanawiam się też, czy nie iść w 14-kę - ważę ok. 77 kg i chciałbym pływać od 10 węzłów) najlepiej żeby latały na jednym barze, nie chce już 5 linkowca. Pływam freeride + skoki (na razie podstawy). Słyszałem dobre opinie o Ozone Edge, ale cena 2015 mnie zabija.
Co możecie polecić, na jakich modelach się skupić w poszukiwaniu?
Po zakupie Rebele będą do sprzedania, są w fajnym stanie (bez napraw), kupione jako nowe.

Trzy dni, nikt nic nie napisał, miałem nadzieję, że przynajmniej ktoś z dystrybutorów podeśle przynajmniej jakąś ofertę na latawce, które wpasowują się w to czego chcę - nic cisza:-(
Widocznie wszystko sprzedaje się na pniu, w końcu środek sezonu. Trudno, zaczekam...

Przy temacie plywanie od 10 węzłów ważniejsza od latawca jest deska. Najlepiej jakieś drzwi lub inny wynalazek np skimboard albo foil. Jesli chodzi o latawiec to zwróc uwagę na jego wagę też oprócz rozmiaru. Jak jest za ciężki (np. wszystkie 5 tubowe) to wiekszy rozmiar nic nie daje przy marginalnym wietrze a tylko przeszkadza bo maleje szybkosc i latawiec ma problem z utrzymaniem sie w powietrzu nie mowiac juz o restarcie.

Przy Twojej wadze zestaw 14-10-7 to całkiem rozsądny pomysł i moim zdaniem akurat nie ma co wchodzić specjalnie w duże deski. Chociaż prawda jest moim zdaniem taka, że możesz wybierać - latawiec 12 i w dolnym zakresie skim/wave/drzwi (akurat co do drzwi to nie jestem zwolennikiem, choć trochę na nich popływałem - jak dla mnie wieje nudą, ale co kto lubi) lub latawiec 14 i przeciętny TT, chociaż obstawiałbym coś w okolicach 135-138 jako uniwersalny rozmiar.
Oczywiście jakbyś chciał 12m to będzie Ci się raczej mocno pokrywać z 10 i wtedy w przyszłości najlepiej wymienić 10 na 9.
Co do pływania od 10knt to jest to loteria - jak zawieje równo to popływasz - jak nie to żaden latawiec cię nie uratuje.

Aha co do edgów to od razu możesz założyć, że te latawce mają dużo lepszy zakres i jak popływałem kiedyś na 13m2 (ważę tyle co Ty) to uznałem, że nic większego nie trzeba. Wiem, że są i tacy co pływają na 17m2, ale zauważ kiedy ten latawiec "się kończy".

1Michal pisze:Hej
Chcę wymienić latawce 8 i 13, teraz są 3 letnie. Mam tez 10-kę, ale ona ma dopiero roczek i na pewno ją zostawiam.
Teraz 8 i 13 to NKB Rebel, wymienić chcę na 7 i 13 ( ewentualnie 12, ale z bardzo dobrym dołem, zastanawiam się też, czy nie iść w 14-kę - ważę ok. 77 kg i chciałbym pływać od 10 węzłów) najlepiej żeby latały na jednym barze, nie chce już 5 linkowca. Pływam freeride + skoki (na razie podstawy). Słyszałem dobre opinie o Ozone Edge, ale cena 2015 mnie zabija.
Co możecie polecić, na jakich modelach się skupić w poszukiwaniu?
Po zakupie Rebele będą do sprzedania, są w fajnym stanie (bez napraw), kupione jako nowe.

będziesz sprzedawał 8?

Mam ten sam problem. Tez wychodze z rebeli na rzecz 4linek i czegos na poczatek do trikow.juz tydzien czytam i nie moge sie zdecydowac. Jakbys szukal northa to jest fajny sklep niemiecki latawce 2015 tansze o tysia od juz dobrej ceny w pl. online-surfshop.de o ile dobrze pamietam, ceny netto tam sa. Ale wracajac do tematu, mysle nad corem gts ale nie wiem jak u nich z zakresem realnym jest.w edgu cena mnie odstrasza choc jakosc jest mega i po mojemu slabo z wody wstaje.

Coś się ruszyło:-) Tak sobie wymyśliłem, że 14, 10 i 7 będzie ok, będę zostawał na jednej desce (134) nie specjalnie chcę wozić drzwi z sobą.
Było pytanie o 8m czy będę sprzedawał - tak, ale jak kupie 7, jednak chyba będę czekał do jesieni na wyprzedaże, interesuje mnie tylko nowy sprzęt, nie chcę używki nawet po-testowej.

Czy z NKB możecie polecić coś 4 linkowego?

Niestety ale wszystkie kajty 2016 będą już miały zabójcze ceny

24SURFpl pisze:Niestety ale wszystkie kajty 2016 będą już miały zabójcze ceny

Ceny kitow to jak z ceną benzyny, co roku drożej i co roku się mówi ze to juz przegięcie, po czym na koniec sezonu sie okazuje, że więcej też jest sie gotowym płacić

Koniu chyba pisze o Cab, która wydaje mi się, że podniosła solidnie ceny z 2015 na 2016.

Odnośnie Edga mogę coś powiedzieć, bo mam dwa. Odnośnie jakości - poprawiła się, balony mają już fajkowe zawory ( wcześniejsze się łamały) nowy chicken ze zwolnieniem na srodku i "od siebie", problematyczne jest przecieranie się tuby przy zaczepie linek sterowniczych. Poza tym bajka. Winda i równy ciąg (nie szarpnięcie)od samego poczatku. Co do ceny - nie ma się co szarpać na najnowszy model, zeszłoroczny na wyprzedaży kupisz w normalnej cenie. Co do rozmiaru, to niestety 9 i 13m to są dwa róźne latawce, choć nazywają się tak samo. 13 to jest już typowa rejsówka.Wyłacznie rejsówka. Za to mniejsze:)

Cofam opinię o poprawie jakości Edga...Własnie rozkładając w poniedziałek, zorientowałem się że trzy wentyle są pęknięte, a dwa zaraz dołączą. I to po niecałym roku. Straszna lipa....

Co do EDGE, to stawiałbym na jednoznaczną winę uzytkownika. Wśród kolegów chodzą Ozone 5 letnie i nikt nie myśli o wymianie wentyli. A pompują 200 x w roku. Pozdro.

jacekdaktera pisze:Co do EDGE, to stawiałbym na jednoznaczną winę uzytkownika. Wśród kolegów chodzą Ozone 5 letnie i nikt nie myśli o wymianie wentyli. A pompują 200 x w roku. Pozdro.

Fajnie, że tak jednoznacznie, tylko powiedz mi, co może zrobić użytkownik z wentylem, żeby go zepsuć, skoro się go nie tyka nawet?