Właśnie jestem po testach rękawiczek Xcel Infinity 3.0 Windseries - 2 pływania. Wyglądają super, szczelne, ciepłe, wygodne, wyprofilowane. Tylko się rozpadają...
Po 1. pływaniu - rozcięcie przez cały palec po litym neoprenie, więc raczej moja wina, ale zrobiła się też nieduża dziura na łączeniu między palcami. Drobiazg, zakleiłem i dziurkę i rozcięcie. Druga sesja - w lewej rękawiczce 2 rozprucia między palcami po kilka cm każde, dokładnie na szwach... (co ciekawe ta zaklejona dziurka była w drugiej rękawiczce...) Moje stare Ascany mi takich numerów nie robiły, a kosztowały połowę tego... czyli - polecam Ascany!