Jaime vs Clash 2.1 vs TS Hadlow a moze co innego?- opinie , porownanie i recenzje.

[bartekk]

LF Element jest bardzo na temat, łapie się w kategorie zarówno clasha, jak i TS'a.

chcialbys chyba by sie lapala
teraz wiekszosc sprzedawcow sprzetu chce porownywac deski do nich

Wiesz co ja bym nie porównywał..

Opływałem pierwszego Clasha dośc dobrze i wymienie tylko jeden powód dla którego nie kupiłem tej deski. Mianowicie regularnie wbijający się dziób deski pod wode przy lądowaniach i na dużym czopie, co z reguły kończyło się grubą glebą. Pisałem już o tym dwa lata temu, kilka osób potwierdziło moje zdanie, nie wspominając o zagranicznych forach. Czemu mam się podniecać freestylowa deską, która meega utrudnia lądowania? To tylko jeden powód..

TS jest mega deską i super mi się na niej pływało, ale nie od dziś wiadomo że carbonu do desek wakestylowych(POD BUTY!) nie można dawać.. Na zdjęciu bodajże model TS'a z 2014. Zawsze byłem pod wrażeniem wagi tej deski, chyba najlżejsza jaką miałem w rękach

Nie wiem jak jest z modelem Hadlowa, ale raczej nie należy do rajderów, pływających delikatnie, wiec TA deska musi wytrzymywać nawet najmocniejsze lądowania w butach, z tego co widziałem mocno odchudzili ilośc carbonu w jego wersji.

Przykładowo na deske Liquid Force Element CARBON, producent na insertach naklejka naklejke z informacja, że deska nie jest do uzytku w butach wake, tylko w strapach

PS. złamał ktoś kiedyś TAK deske, za 4 tysiące? Zdjecie zrobione na CH3 w pod koniec sezonu 2014.

[Wojtek Janaszek]

Grubo poszła

Czy do grona desek z tematu nie łapię się "zwykła" NHP?

[shoko]

Wiesz co ja bym nie porównywał..

bo wydawało by się , że własnie post wcześniej porownałeś jednak a to zupelnie inna liga desek, chocby dlatego ze clash nie daje naklejki "nie uzywac z butami" jak Twoj Liquid Force, nomen omen firma z korzeniami wakeboardowymi i takimiz deskami
piszesz czarny pr od wcinaniu clash sprzed czterech lat, wersji pierwszej a temat jest o najnowszej wersji trzeciej z tego roku 2016 model , o wcinaniu starej pierwszej wersji clash pisal wielokrotnie nawet oficjalnie polski dystrybutor desek, nie kryl tego, ze nalezy ja montowac na srodkowym ustawieniu - ja tak mam i jest to moja najlepsza deska, juz w drugiej wersji, po sprobowaniu poluje juz na trzecia
wiec powodow nie kupienia clasha nie wymieniaj, kazdy wie ze z dzialu biznes jestes i promujesz lf oraz f-one, wiekszosc postow o tym wiec daruj sobie czarny pr
karbon w deskach nie jest udanym rozwiazaniem, zawsze beda one bardzo twarde, Aaron moze akurat lamac deski i za 1000 euro ma je za darmo w dowolnej ilosci
jak polskie deski mial polski zawodnik i lamal na kazdych zawodach, tez mogl i nie mogl o tym mowic, juz zmienil deski
informacji i zdjec tak polamanych desek z szyna jak ten north mozna znalezc mnostwo , nie wiem po co daja te szyne w deski, usztywnia to niekorzystnie deske, wcale nie ulatwia montazu wiazan a utrudnia, no i deski bardzo sie przez to lamia, na zywo tak polamane mozna spotkac deski slingshot tez z szyna, ktorych duza ilosc peka tak wzdluz calej deski

[Wrogu]

Szyna jest przeważnie wyrywana, a nie pęka to jedno. I większośc przypadków wyrwanych szyn w NKB i Slingu dotyczy pierwszych desek z tym systemem. Od dawna nikt nie narzeka na wyrywanie szyn. Osobiście mi to wisi - szyna czy inserty, byle się deska nie psuła.

Druga sprawa to carbon - Bartek pisał o desce full carbon, wersja szklana Elementa jest juz ok pod buty.
Nowe northy maja tylko paski z wegla, a nie matę na całej powierzchni. Najwyraźniej producenci się nauczyli, że deski całkowicie węglowe w butach łatwo połamać. Nie przypominam sobie desek wake z węgla.

[bartekk]

Wiesz co ja bym nie porównywał..

bo wydawało by się , że własnie post wcześniej porownałeś jednak a to zupelnie inna liga desek, chocby dlatego ze clash nie daje naklejki "nie uzywac z butami" jak Twoj Liquid Force, nomen omen firma z korzeniami wakeboardowymi i takimiz deskami
piszesz czarny pr od wcinaniu clash sprzed czterech lat, wersji pierwszej a temat jest o najnowszej wersji trzeciej z tego roku 2016 model , o wcinaniu starej pierwszej wersji clash pisal wielokrotnie nawet oficjalnie polski dystrybutor desek, nie kryl tego, ze nalezy ja montowac na srodkowym ustawieniu - ja tak mam i jest to moja najlepsza deska, juz w drugiej wersji, po sprobowaniu poluje juz na trzecia
wiec powodow nie kupienia clasha nie wymieniaj, kazdy wie ze z dzialu biznes jestes i promujesz lf oraz f-one, wiekszosc postow o tym wiec daruj sobie czarny pr
karbon w deskach nie jest udanym rozwiazaniem, zawsze beda one bardzo twarde, Aaron moze akurat lamac deski i za 1000 euro ma je za darmo w dowolnej ilosci
jak polskie deski mial polski zawodnik i lamal na kazdych zawodach, tez mogl i nie mogl o tym mowic, juz zmienil deski
informacji i zdjec tak polamanych desek z szyna jak ten north mozna znalezc mnostwo , nie wiem po co daja te szyne w deski, usztywnia to niekorzystnie deske, wcale nie ulatwia montazu wiazan a utrudnia, no i deski bardzo sie przez to lamia, na zywo tak polamane mozna spotkac deski slingshot tez z szyna, ktorych duza ilosc peka tak wzdluz calej deski

shoko po pierwsze nie zrozumiałeś mojego pierwszego zdania, dotyczącego że nie porównywałbym Elementa do Clasha i TS'a No ale nic czasami tak bywa..

Kolejnego też nie zrozumiałeś bo pisałem o wersji carbonowej Elementa, która jest bardzo lekka i nie jest dedykowana pod buty, o czym nie wszyscy wiedzą i stąd taka naklejka.. Wersja drewniana Elementa, właśnie dedykowana pod buty, jest pancerna i raczej ciężko ją połamać. Drewnianego Elementa MOŻNA by porównywać z deskami z tega watku(ale JA bym tego nie robił, jak już pisałem wcześniej) i raczej wybrałbym inne pozycje.

Nie pisałem też o szynach z insertami, które raczej już nie zawodzą, tylko o wstawkach carbonowych w deskach wakestylowych.

ps. Super że fajnie pływa Ci się na Clashu

Pozdro

[JanuszD]

ja tak mam i jest to moja najlepsza deska, juz w drugiej wersji, po sprobowaniu poluje juz na trzecia
wiec powodow nie kupienia clasha nie wymieniaj, kazdy wie ze z dzialu biznes jestes i promujesz lf oraz f-one, wiekszosc postow o tym wiec daruj sobie czarny pr

Ziomka niby nie ma, ale duch jest.

[Pain IQ]

LF Element jest bardzo na temat, łapie się w kategorie zarówno clasha, jak i TS'a.

chcialbys chyba by sie lapala
teraz wiekszosc sprzedawcow sprzetu chce porownywac deski do nich

Wiesz co ja bym nie porównywał..

Opływałem pierwszego Clasha dośc dobrze i wymienie tylko jeden powód dla którego nie kupiłem tej deski. Mianowicie regularnie wbijający się dziób deski pod wode przy lądowaniach i na dużym czopie, co z reguły kończyło się grubą glebą. Pisałem już o tym dwa lata temu, kilka osób potwierdziło moje zdanie, nie wspominając o zagranicznych forach. Czemu mam się podniecać freestylowa deską, która meega utrudnia lądowania? To tylko jeden powód..

TS jest mega deską i super mi się na niej pływało, ale nie od dziś wiadomo że carbonu do desek wakestylowych(POD BUTY!) nie można dawać.. Na zdjęciu bodajże model TS'a z 2014. Zawsze byłem pod wrażeniem wagi tej deski, chyba najlżejsza jaką miałem w rękach

Nie wiem jak jest z modelem Hadlowa, ale raczej nie należy do rajderów, pływających delikatnie, wiec TA deska musi wytrzymywać nawet najmocniejsze lądowania w butach, z tego co widziałem mocno odchudzili ilośc carbonu w jego wersji.

Przykładowo na deske Liquid Force Element CARBON, producent na insertach naklejka naklejke z informacja, że deska nie jest do uzytku w butach wake, tylko w strapach

PS. złamał ktoś kiedyś TAK deske, za 4 tysiące? Zdjecie zrobione na CH3 w pod koniec sezonu 2014.

Bartek, poplywaj - juz sie nie wcina

[shoko]

Druga sprawa to carbon - Bartek pisał o desce full carbon, wersja szklana Elementa jest juz ok pod buty.
Nowe northy maja tylko paski z wegla, a nie matę na całej powierzchni. Najwyraźniej producenci się nauczyli, że deski całkowicie węglowe w butach łatwo połamać. Nie przypominam sobie desek wake z węgla.

paski z węgla też mocno utwardzają deskę, best armada takie ma i jest dla mnie mocno za twarda, moze to wina mojej wagi, może na ciezka wage juz pracuje to poprawnie
to jaka deske Wy polecicie , skoro bartekk wybralbys inne pozycje?

[Wrogu]

Ale oczywiście, że paski z carbonu utwardzają deskę. Nie bez przyczyny maszty do hydrofoila najlepsze są carbonowe - bo są sztywne. Ale mowa była o łamaniu się desek, a nie o metodach usztywniania. Deskę usztywnić można jeszcze np. poprzez odpowiedni kształt dna/góry deski. Nie twierdzę, też, że mega sztywne deski są fajne.