GULFSTREAM - game changer! komfort termiczny na wyższym poziomie

Recenzje, oceny, opisy, porady sprzętowe.
Awatar użytkownika
jacamakajta
Posty: 971
Rejestracja: 16 sie 2010, 12:24
Postawił piwka: 135 razy
Dostał piwko: 74 razy
 
Post28 lut 2020, 19:38

Poniżej recenzja kurtki Gulfstream od UNDA, która to była testowana przeze mnie od roku i miło mi poinformować, że produkt ten wprowadza komfort termiczny przed, podczas i po pływaniu na wyższy poziom.

Oferuję kurtki na testy, dowóz Trójmiasto, Półwysep Helski i okolice, numer tel. 500179942.

Link do slepu: https://balticwaveholics.pl/sklep/unda/ ... SJX7Efe6e8
Do każdej zakupionej sztuki dorzucam gadżety BWh wg indywidualnych preferencji, do uzgodnienia na priv :idea:

Obrazek

Dobra wiadomość dla pływających kite, wind czy surf i nie tylko. Dla wszystkich aktywnych, zarówno dla tych zimnolubnych jak i tych co preferują większy komfort termiczny, ale nie stronią od takich miejscówek jak półwysep i plaża, jeziorko i bajorko czy góry i gęste chmury.

Chciałbym się podzielić wrażeniami po roku użytkowania kurtki model Gulfstream wyprodukowanej w Gdyni przez lokalną firmę UNDA. Po tegorocznych zimowych testach w warunkach sztormowych przy temperaturze odczuwalnej poniżej zera, kurtka okazała się prawdziwym game changerem, ale może po kolei.

Jak już wcześniej wspomniałem Gulfstreama testuję od roku. Doskonale sprawdził się podczas letniej ulewy, która zaskoczyła mnie podczas jazdy skuterem, podobnie sytuacja miała się podczas deszczu na rowerze, na spływie kajakowym czy np podczas zwykłego zalegania na plaży. Pomimo, że produkt ten jest dedykowany dla aktywnych ludzi uprawiających sporty wodne, głównie kitesurferów czy windsurferów, to zastosowanie znajdzie w każdym innym środowisku o każdej porze roku, bo przecież niska temperatura, wiatr, opad, wilgoć czy chłód może nas dopaść wszędzie.

Kurtka wykonana jest z niezwykle wytrzymałego i rozciągliwego materiału nieprzepuszczającego deszczu ani wiatru. Wewnątrz podszyta jest materiałem typu polar, który gdy jest mokry to szybko schnie, więc do suszenia obowiązkowo wywijamy kurtkę na drugą stronę.

W warunkach nadmorskich słyszałem sporo pochlebnych opinii o Gulfstreamie od użytkujących instruktorów z półwyspu. Szczerze powiem, że dość długo się ociągałem, żeby osobiście sprawdzić towar od UNDA na wodzie w warunkach sztormowych. Spowodowane to było tym, że pływam tylko na haku rotacyjnym na lince, a otwór w kurtce przystosowany jest do haka sztywnego, żeby zakładać trapez pod omawiane palto. Poza tym jako użytkownik Gulfstreama w innych okolicznościach przyrody nie chciałem otworu na hak, aby ta wspaniała katana służyła mi na co dzień.

Obrazek

Wiatrówka od początku była dla mnie nieodłącznym elementem wypadów w poszukiwaniu wiatru czy fal. Z perspektywy czasu muszę stwierdzić, że niestety iż wtedy jej rola nad Bałtykiem ograniczała się tylko do noszenia podczas robienia zdjęć na plaży (również w temperaturach ujemnych!), przy rozkładaniu sprzętu czy po sesji na wodzie, gdy nakładałem ją na mokrą piankę, aby nie wyziębić organizmu. We wszystkich przypadkach spełniała swe zadanie idealnie chroniąc przed wiatrem, opadem i chłodem, ale prawdziwy przełom nastąpił dopiero w styczniu tego roku gdy sprawdziłem kurtałkę na wodzie. Przekonał mnie do tego znany waveholic Stawny, który również pływa na ruchomym haku, a Gulfstreama zakładał po prostu pod trapez, a nie na trapez gdy korzystasz z otworu na hak. Kilometrowe spływy podczas sztormów na Bałtyku to był idealny poligon doświadczalny dla Gulfstreama, który pozwolił sprawdzić Stawnemu produkt UNDA. Długo nie musiał mnie przekonywać, że bluza nadaje się na wodę w opcji pod trapez. Postanowiłem to sprawdzić na najbliższym pływaniu.

Pierwsza sesja w Ustce przy temperaturze odczuwalnej poniżej zera gdy miałem na sobie kurteczkę okazała się strzałem w dziesiątkę. Dotychczas po godzinie czy półtorej pływania w takich warunkach w sztormie czułem zimno w paluchach u rąk i nóg (aby za bardzo ich nie odmrozić schodziłem na brzeg, żeby wróciło odpowiednie krążenie i aby pozbyć się uczucia igiełek i imadełek w zmarzniętych rękach). Pod koniec takiej dwugodzinnej sesji zmarznięte wargi i twarz były normą a całe ciało dość mocno wychłodzone. Odkąd na pływanko zakładam Gulstreama nie ma mowy o takich wyziębieniach. Kolejne już sesje trwają 3godziny i to nie dlatego, że jest mi zimno, tylko dlatego, ze zmęczenie daje się we znaki i ile można fikać na wodzie w tak podeszłym wieku. Mało tego, po pływaniu gdy się już przebiorę to nie czuję takiego wyziębienia jak to miało miejsce wcześniej. Kurtka doskonale chroni korpus ciała przed wiatrem, co z kolei przekłada się na niewiarygodny komfort cieplny pozostałych części ciała. Kolejne sesje w podobnych warunkach zimowych w Jastarni, Jastrzębiej Górze i kilkukrotnie w Ustce tylko potwierdziły wcześniejsze odczucia i utwierdziły mnie, że Gulfsream to prawdziwy przełom w kwestii komfortu termicznego na wodzie. W lutym usłyszałem od testującego bluzę Kitedoktora na piance 6/5, że było wręcz za ciepło podczas trzygodzinnej sesji przy temperaturze odczuwalnej zaledwie parę stopni powyżej zera. Kurtka minimalizuje również odczucie nieprzyjemnego chłodu podczas wlewu wody pod piankę, gdy pływający ma niespodziewany kontakt z wodą na dużej prędkości lub spotkanie z mieloną. Na wodzie nie korzystam z kaptura, gdyż nie ma takiej potrzeby, a poza tym ogranicza on nieco widoczność. Może się zdarzyć, że do kaptura naleci woda, wystarczy nim strzepnąć ręką i problem powinien zniknąć. Innym rozwiązaniem, z którym nie powinno być problemu może być wykonana na zamówienie w UNDA mała dziurka w kapturze, która spowoduje odpływ niepożądanej wody.

Gulfstream zapakowany jest w funkcjonalny pokrowiec, który można wykorzystać jako etui na laptop, futerał na stateczniki od deski czy inne skarby.

Obrazek Obrazek

Warto wspomnieć o wytrzymałości. Producent daje gwarancję na 2lata, a i po tym okresie serwis Undziaków jest otwarty na naprawy czy korekty zgodnie z potrzebami klienta.

Więcej zdjęć :arrow: https://www.facebook.com/BalticWAVEholi ... __tn__=K-R

Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Grzegorz KiteLife
Posty: 695
Rejestracja: 02 mar 2013, 22:10
Lokalizacja: JastarniaToruńUK
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 32 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 lut 2020, 21:42

Sporo czytania gdzie można to streścić do :
-Wiatrówka zatrzymuje deszcz i wiatr
-Zmniejsza wychłodzenie tułowia
-Nie wyziębia rąk i nóg
-Podszyta polarem
Możesz wyjaśnić jak to jest, że nie wyziębia rąk i nóg? Są jakieś kieszonki zamykane na zamek? Kieszonka powyżej trapezu?

Kubs0n
Posty: 637
Rejestracja: 23 paź 2011, 10:46
Deska: Xenon Laluz
Latawiec: North Vegas
Lokalizacja: Jastarnia
Postawił piwka: 22 razy
Dostał piwko: 40 razy
Kontaktowanie:
 
Post01 mar 2020, 02:00

Grzegorz KiteLife pisze:Sporo czytania gdzie można to streścić do :
-Wiatrówka zatrzymuje deszcz i wiatr
-Zmniejsza wychłodzenie tułowia
-Nie wyziębia rąk i nóg
-Podszyta polarem
Możesz wyjaśnić jak to jest, że nie wyziębia rąk i nóg? Są jakieś kieszonki zamykane na zamek? Kieszonka powyżej trapezu?



Grzesiu, skumaj moją recenzje :D
Pewnie widziałeś mnie wiele razy na Mewiej/Jastarni w tym kozackim wdzianku, więc pewnie wiesz że nie jestem gołosłowny. Co istotne nie dostałem go na testy za free czy do recenzji tylko zapłaciłem za niego i to w sumie nie mało :doh:
Mówie o gulfie ,że jest kozackim wdziankiem bo troche sprzętu kite(hardware/software) się przez moje ręce przewineło i wiem jaką jakość podobnego technologicznie produktu reprezentuje Mystic i inne wiodące w sprzedaży marki (wystarczy rozpakować/wziąć do ręki/potestować). Z punktu widzenia instruktora gulfstream nie jest idealny, ale do tej pory nie znalazłem produktu który przewyższałby moje oczekiwania, w końcu odstawiłem neoprenową bluzę mystica :wink: Po za tym gdy była deszczowa pogoda to używałem gulfa do łażenia po mieście a no nie oszukujmy się ta kurtko-bluza wygląda nie przeciętnie mimo jednolitej barwy 8).
Jeśli chodzi o pływanie w gulfie to wg. mnie od tradycyjnej neoprenowej bluzy czy windstopera różni go lekkość i swoboda ruchów. Z funkcjonalności dla mnie na plus jest podwójna kieszonka z tego wewnętrzna zamykana na suwak, porządne ściągacze w kapturze, solidne zamki błyskawiczne.
Warto zwrócić uwagę na jakość wykonania, użyte najwyższej jakości materiały, gwarancję producenta no i to ,że produkt został wykonany w POLSCE :thumb:
Do minusów mogę zaliczyć smrodek wilgoci i potu którym kurtka przesiąka gdy jej nie wypłuczemy w słodkie wodzie i nie wysuszymy, ale to chyba normalne :lol:
Po za tym to czasem można się szybko zgrzać :D
Komu polecam? Wszystkim spędzającym czas nad wodą lub w wietrzno-deszczowych warunkach ,ludziom którzy szukają kurtki nadającej się mokro-wietrzne warunki, jak i użytku codziennego.

Ps. Jaca, jestem ciekaw ile osób z 3city i okolic teraz nosi się w gulfie, pamietam jak latem pokazałem Dzikowi, to na BKWJ w Ustce miał już swój :D Stawny dreptał w zimowej kurtce i patrzał się na nas i już leciała rozkminka czy nie kupić :lol:

Awatar użytkownika
jacamakajta
Posty: 971
Rejestracja: 16 sie 2010, 12:24
Postawił piwka: 135 razy
Dostał piwko: 74 razy
 
Post02 mar 2020, 14:30

Grzegorz KiteLife pisze:Możesz wyjaśnić jak to jest, że nie wyziębia rąk i nóg?


Streściłeś i zmieniłeś sens mojej wypowiedzi :wink: Napisałem "Kurtka doskonale chroni korpus ciała przed wiatrem, co z kolei przekłada się na niewiarygodny komfort cieplny pozostałych części ciała." Oznacza to, że gdy główny korpus ciała jest odpowiednio chroniony przed wiatrem czyli wyziębieniem to ma to przełożenie na ciepłotę pozostałych części ciała.

Grzegorz KiteLife pisze:Są jakieś kieszonki zamykane na zamek? Kieszonka powyżej trapezu?

Tak jest, oprócz głównej kieszeni jest również wewnętrzna kieszeń na zamek.

Jak już wcześniej napisałem kurtkę testowałem od roku w różnych okolicznościach. Nie otrzymałem jej za darmo na testy, ale to nie jest istotne. Istotne jest to, że potrzeba napisania takiej relacji wypłynęła u mnie nie z pobudek ekonomicznych, a z racji zachwytu nad produktem. Dla mnie pływającego cały rok ta kurtka to brakujące ogniwo w moim zestawie falocholika. Myślę, że większość osób pływających jak już spróbuje tej kurtki, to zapragnie ją mieć. Gulfstream wydłużył moje sesje w zimę/jesień dwukrotnie. Sprawił, że sam pobyt nad wodą w sztormowych okolicznościach jest znacznie bardziej komfortowy. Nadaje się do każdej odmiany kite (twin-tip, foil,...) oraz innych sportów głównie związanych z wodą lub pobytem nad nią. Z powodu braku śniegu nad morzem nie testowałem jej jedynie na snowkite, ale myślę że też da radę i czekam na warunki żeby i to sprawdzić.

Zapraszam na testy Gulfstreama :idea:

Awatar użytkownika
surfbabe
Posty: 689
Rejestracja: 17 lip 2005, 16:25
Deska: su2 custom
Latawiec: FX, nemesis
Lokalizacja: wwa
Postawił piwka: 47 razy
Dostał piwko: 29 razy
 
Post12 lip 2020, 18:23

Kubs0n pisze:Z punktu widzenia instruktora gulfstream nie jest idealny


dlaczego nie?
skoro taki elastyczny i ciepły?

Awatar użytkownika
jacamakajta
Posty: 971
Rejestracja: 16 sie 2010, 12:24
Postawił piwka: 135 razy
Dostał piwko: 74 razy
 
Post16 wrz 2020, 14:51

Idzie jesień/zima, polecam się z kurteczką Gulfstream, znacznie zwiększa komfort termiczny na wodzie i nie tylko.
Sprawdza się zarówno z trapezem pod jak i na kurtce.

Obrazek

Zapraszam na testy, kontakt 500179942 8)


Wróć do „Recenzje & Opinie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości