KITEFORUM.PL - kitesurfing

//przeniesiono z główniej,
//pozdrawiam, mod

WItam,
Od paru lat am deskę NBL 142x42 no i chyba przyszedł czas na coś innego. Ostatnio przepłynąłem się deską kolegi - większy rocker i miękka. bardzo spodobało mi się łagodzenie chopa, ale nie podobało mi się 'ślizganie' downwind. Tzn miałem uczucie jakby nie trzymała krawędzi, a że nie jestem PRO, to musiałem cały czas się koncentrować żeby nie tracić wysokości (nie miałem problemu na NBL w tych samych warunkach).
No więc o co mi chodzi:
1. rozmiar podobny 140 minimum i 42 minimum. (waga 100+ swoje robi)
2. Przyjazna dla kolan
3. Ma zjadać chop
4. Ma łatwo trzymać krawędź
Dodam żę nie skaczę wysoko i nie jet to priorytet.
Punktem odniesienia jest NBL.

Hej
jak masz możliwość to zamów coś na testy i się przepłyń.
Polecam sprawdzić Ronsona od Shinna - miękka i fajnie idzie pod wiatr, czop to nie problem.
Sprawdzałem też Liuewe Shotgun, mega skoki i tnie tafle jak brzytwa ale bałem się trochę o kolana. Jest w tej desce jakieś inne odczucie, ona tnie wodę...
Sam wybrałem coś pomiędzy w moim odczuciu czyli Jaime

Pozdrawiam

Cześć!
Jak pasuje Ci NBL to polecam następny model T5 Nobile - lekka, manewrowa podobnie jak NBL też przyjazna dla stawów (spory Flex) lub nastepny model Nobile czyli NHP też freeride ale już twardsza. Nobile to bardzo zaawansowane technologicznie deski i cały czas trzymają wysoki poziom jakości wykonania
Pozdrawiam,
Tolek

Jak Ci pasuje NBL i Cię nie ogranicza, to zostań przy NBL, a jak chcesz się rozwinąć to najlepiej potestować, który sprzęt Ci w tym pomoże, bo piękne opisy producentów często mijają się z prawdą.

kfiecien pisze:bo piękne opisy producentów często mijają się z prawdą.

Człowiek siedzi po nocach, męczy te modele a tu takie oskarżenie Producenci to tez ludzie, szczególnie że niektórzy wiedzą co produkują i jak to pływa mhehehehhehehe

Oczywiście testy są najlepszym sposobem na dobranie deski, choć nie da się przetestować wszystkiego co jest na rynku. Trzeba sobie zadać pytanie - czy skaczę, czy zamierzam skakać, czy jestem ciężki, lekki, czy pływam na zatoce czy raczej od pełnego morza, czy śmigam sobie prawo lewo, czy tyle czekam na +15 węzłów bo w siurach 12 węzłów nie rozkładam nawet latawca. Dość łatwo jest dobrać deskę, to nie jakieś czary mary

Długo zajęło, kupiłem deskę przed wakacjami, RONSON CHROMATIC 141 x 42,
Chciałem jak najbardziej zbliżoną rozmiarem do mojej poprzedniej NBL 142, bo wchodziła mi na styk do bagażnika i do torby.
Po paru pływaniach, ze względu na wagę 100+ stwierdziłem że wymienię na 144 x 43.
Eska wymieniła mi bez problemu zgodnie z tym co w reklamie.
Okazało się że ze względu na większy rocker - na długość zajmuje tyle samo miejsca co moja stara deska więc wchodzi do bagażnika i torby.
Deska śmiga aż miło, mogę długo dłużej pływać - kolana nie dostają popalić.
Zjada chop, i wchodzi super na fale.
Super idzie pod wiatr, moim zdaniem dużo lepiej niż płaska NBL - może ze względu na te kanały pod spodem.
Bardzo mnie cieszy że jest kolorowa- dużo łatwiej ją odnaleźć na wodzie - choć teraz już coraz rzadziej mi to potrzebne.
Daję 10/10.
Dodam że paru moich kolegów też się przepłynęło i wrażenia były bardzo pozytywne.
Wiązania SNEAKERS HMT pasują na stopę 46, choć luzu nie ma .

Świetna deska a serwis w Shinn najlepszy z jakim się spotkałem