
Kolejna sprawa to fakt, że latem w okolicy zatoczki powstaje dzikie (?) pole namiotowe, więc albo teren należy do kogoś prywatnego, albo do nikogo i nikt za to nie płaci - wtedy jest szansa.
Natomiast kwestia do rozważenia to to, jakie wiatry pojawiają się najczęściej na Jeziorsku. Bo pamiętajcie, że w tej zatoczce przy SW będzie marnie, a przy S w ogóle nie da się pływać. Podobnie w miejscu oznaczonym 5.
Zresztą chyba brak kamieni i skarpy wynika właśnie z tego, że nie ma fal napierających na ten brzeg i wyrzucających wszystkie śmieci, które są w Jeziorsku na brzeg.
Moim skromnym zdaniem fajnie by było, gdyby gdzieś dało się zaprojektować spot z dużym obszarem płytkiej wody. Nie wiem jakie są możliwości i o co można powalczyć. Nie znam się też na technicznych możliwościach wykonania takiego zadania, ale gdyby dało się np w miejscu 3 wysypać kilkadziesiąt ton piachu i podnieść dno tak żeby np do 200m od brzegu było po pas (jednocześnie zasypując cały syf na dnie) to byłoby super. KWestia czy to by się utrzymało dłużej niż przez sezon...
