Rodos - Grecja
: 20 lip 2004, 09:25
Moze byl ktos na kite i chce sie podzielic wrazeniami?
To kawałek mojego posta na Kto/Gdzie/Kiedy:
Byłem we wrześniu 2003 na Prasonisi- magiczne miejsce!!!
Właśnie dlatego, że to dziura gdzie kończy się asfalt, że nie ma cywilizacji wielkich hoteli, że mieszkałem w namiocie w krzakach na wydmach za free i nie widziałem żadnego policjanta, którzy jakoby ścigają, że 100% ludzi tam na miejscu żyje deską, że są balangi do rana na plaży robione przez istniejące tam 3 bazy windusrfingowe, że w okolicach (25 km) u "Czarownicy" jadłem najwspanialej przyrządzone greckie żarcie, przyprawione naprawdę magicznymi przyprawami, etc, etc i przede wszystkim dlatego, że na 10 dni pobytu był tylko jeden dzień z wiatrem poniżej 2 Bft, reszta średnio 5-6 Bft, a w ciągu 2 dni na wodzie byli tylko najtwardsi ws-owcy (9-10 Bft). Zakochałem się w tej miejscówce.
Co do kite'a:
1. Są 2 spoty po dwóch stronach cypla/mierzei (coś a'la Rewa) - jeden on-shore z falami, drugi off-shore z idealnie płaską wodą.
2. W zeszłym roku byłem początkującym i uczyliśmy się na wave'ie - ciężko się przebić przez przybój, jest walka i o sukces trudno, ale jak się już to opanuje, to Zatoka i polskie morze to betka. Nie ma za to problemu ze zgubioną deską - zawsze wraca na brzeg.
3. Po stronie off-shore jest idealnie i przyjemnie płasko, ale zgubiona deska i kite w wodzie = dryfujemy do Turcji albo Libanu. Ale spoko, chłopaki z bazy Deskado baardzo chętnie pływali po nas motorówką (wręcz chyba sprawiało im to przyjemność w ciągu nudnego dnia).
Co do konkretów (zgodnie z instrukcją opisów spotu;-))):
1. Kierunki wiatru - nie pamiętam - generalnie na jednej stronie cypla idealny on-shore (minimalnie side-shore); na drugiej idealny off-shore. Plaża po stronie wave - jakieś 300 m długości, po stronie off-shore jakieś 500 m długości - fuuuullll miejsca.
2. Ilość kiter'ów jednocześnie w wodzie - kiedy tam byłem max. 15 sztuk
3. Ilość ludzi na plaży - niewiele - po stronie wave'owej prawie zero
4. Niebezpieczeństwa - raczej brak, na off-shore full asekuracja, na wave'ie w stronę brzegu - plaża pusta bez przyczep, na stronie off-shor'owej leżaki i parasole. Generalnie full miejsca do rozłożenia kite'ów.
5. Odległość od parkingu albo od pensjonatu - ok. 300 m, od miejsca w krzakach na wydmach gdzie rozbiliśmy namioty - 50 m.
6. Noclegownia - kilka pensjonatów w miasteczku - max. 100-150 miejsc noclegowych = cicho i kameralnie - są oferty w polskich biurach podróży, a co roku organizuje tam wypady Bo Sport z W-wy. W tym roku we wrześniu robi też wyjazd Kite Park z Solara.
7. Żarcie - 2 zasadnicze knajpy ale żarcie jak na Grecję przeciętne - lepiej skoczyć do Gennadi (ok. 15-20 km od Prasonisi) i zjeść u "Czarownicy" coś niebiańskiego.
8. Życie nocne - raczej popijawy w knajpach - które rozwijały się do wczesnoporannych szaleństw, albo balangi on tha beach organizowane przez chłopaków z baz ws - pyszna zabawa. Do najbliższej dyski/klubu - ok. 35-40 km.
byłem na Prasonisi w drugiej połowie września i było bardzo kiepsko z wiatrem. Przez tydzień max. 4 bft. To chyba za sprawą pełni. Przed pełnią i po było ok. Ja miałem niefart. Trzeba to tez tam brać pod uwagę.
z roku 2006.