KITEFORUM.PL - kitesurfing

jest ktoś , kto pływał tam kiedyś?czy tam w ogóle można to robić ...oczywiście na kajcie

odświeżam temat i dołączam sie do pytania! pilne!!

Z tego co wiem i widziałem to tylko w Malcesine ejst jedna szkówłka która umorzliwia pływania a tak jest na terenie całego jeziora ZAKAZANE, są nawet znaki NO KITESURF!

Podobno na znakach się kończy, a warunki marzenie

Czy ja wiem czy marzenie, brak plaż, odrazu głęboko a w razie lishowania to raczej niema nawet którędy wyjść na brzeg bo wszędzie kamienie a po 2 stronie pionowe ściany skalne. Ale wiaterek wieje praktycznie zawsze i co najważniejsze równo.


pozdro

Z tym wianiem to tez do końca nie jest tak pewne. Na tygodniowy pobyt fakt, że wiało prawie codziennie ale tak dobrze to powiało jednego dnia.

Witam,
Ja właśnie wróciłem z gardy. Byłem dokładnie w malcesine. Pływanie na kite jest zabronione wszędzie po za jedną "szkółką" (nie wyobrzarzam sobie tam nauki) w Nawene, ale ale, włoski zakaz to jest tylko na papierze powiem tak Latają wszędzie jak tylko się da a o zakazach to jest napisane na śmietnikach sprayem z tym że włosi sami dbają o porządek, więc jeśli ktoś robi niebezpieczne ruchy to poprostu nie pozawalają mu zejść na wodę pod groźbą wezwania policji ale jak ktoś lata to spoko a nawet dużo są w stanie pomóc. Jeżeli chodzi o pomoc to jest dość przydatna bo warunki do zejścia na wodę nie są łatwe.
Plaża wygląda jak nad jakąś rzeką, ma takie "górki" czyli w wąskim miejscu ma 20m a w szerokim 50m a pozatym w wodzie to można iść do 10m od brzegu dalej to już głębina (-342m )
Jeżeli chodzi o wiatr to codziennie jest gwizdek ale tylko dla rannych ptaszków czyli od nocy do max 11godziny. Ora która ponoć miała wiać codzieninie popołudniu nie powiała ani razu w ciągu 9 dni (dotyczy malcesine bo 10km wyżej w Torbloe 4-5bf). Wieczorem jak jest burza (jest prawie codziennie) to wiadomo że rano powieje porządny Peler przez durze P.

Ja sie wybieram w przyszlym tygodniu do malcesine, mam nadzieje ze sobie porzadnie poplywam. jest opcja na rescue? i czy jest duzo kiterow?

Jeżeli chodzi o rescue to niestety brak ale kiterów jest sporo i oni są skorzy do pomocy. Startuj z plaży przed malcesine około 2km, naprzeciw campingu Martora ,około 500m za mariną żeglarską jadąc od strony torbole. Nie ze słynnego parkingu dla busów, bo tam jest cięzko. No i przyzwyczaj się do rannego wstawania.

wlasnie wrocilem z gardy. wieje codziennie od 6 do okolo 10, wtedy najlepiej pojechac na druga strone malcesine jadac od torbole, bo tam zaczyna wiac ten porany wiatr, nastepnie wieje od 14 do 16-17 i wtedy mozna poplywac w navene jest tam szkolka kita i jedyne legalne miejsce wydzielone dla kitow, na plazy mniej wiecej 10 metrow szerokosci Przez tydzien prawie codziennie wialo dobrze rano, tylko ze naprawde porzadnie dopiero na srodku jeziora i na przeciwleglym brzegu, ale z doplynieciem nie ma problemu ( uwaga bo kolo godziny 10 ten wiatr calkowicie gasnie takze lapiej wczesniej splynąc), z popoludniowymi wiatrami bylo troche gorzej kilka dni bylo naprawde dobrze ale w torbole, a tam na kita nie ma opcji, a w malcesine zawialo raz porzadnie i tylko przez godzine, ja plywam na 9m. Koles na 12, 14 plywali codziennie popoludniu. Zakazy sa wszedzie, ale kiterow jest duzo i niktt sie tym nie przejmuje, ogolnie jest to zajebista miejscowka ale nie wymarzona na kita

bjk pisze:wlasnie wrocilem z gardy. .. Zakazy sa wszedzie, ale kiterow jest duzo i niktt sie tym nie przejmuje,

dopiero jak ktoś ma tam kolejny wypadek śmiertelny
to przez jakiś czas się przejmują

pzdr