Egipt - Hamata

Miejscówki Kitesurfingowe
Awatar użytkownika
aga.kite
Posty: 85
Rejestracja: 14 gru 2011, 17:07
Deska: Nobile
Latawiec: Slingshot Rally
Postawił piwka: 14 razy
Dostał piwko: 3 razy
 
Post30 mar 2013, 15:10

drogi March-in...

swoją opinię na temat warunków panujących w Hamacie oparłam na podstawie własnego doświadczenia jak i osób które tam były i zdawały relację i z pełna odpowiedzialnością napisałam to w powyższym poście,może Ty poprostu miałeś pecha( te SYMBOLICZNE 21%) :D
natomiast na temat Somy mogę napisać,że:
-wiatru było jak na lekarstwo kończył się czasami nawet o 12,(miesiąc pobytu Listopad)
-bez kite 14m ani rusz,deska-drzwi...coś w tylu każdy orze jak może...
-na wodzie ciasno,bo ja już wiało każdy odpalał maszyny,
-niski stan wody,
-baza mała.
Dodając,że znajomi tydzień wcześniej siedzieli w hotelu i sączyli rum&cola bo na spot nie było po co iść.Całe szczęście,że byli na 2 tyg i drugi tydz dał szansę na zamoczenie deski.

Więc,każdego z nas los inaczej obdarowuje doświadczeniami,a dzięki forum można się nimi dzielić :D

...temat niskiego stanu wody jest dość kontrowersyjny bo wszystko ma swe wady i zalety...możliwość pływania na głębokiej wodzie przy niskim stanie wody w Soma Bay jest oczywiście atutem dla osób, które mają pełne doświadczenie w pływaniu w takich warunkach.Niestety w szkólkach kładzie się mały nacisk na naukę rescue przy ewentualnych problemach na GŁĘBOKIEJ WODZIE dlatego ludzie czują się bezpieczniej pomimo wszystko na płytkich akwenach.(Wiem zaraz zostanę zaatakowana,że w Kitepro szkoli się na głębokiej wodzie przy asekuracji motorówki i to się chwali ale ta opcja w ofercie pojawiła się stosunkowo od niedawna.) co z osobami,które nie miały okazji szkolić się na głębinie?albo zostały na etapie pływania TYLKO po płytkiej wodzie albo przez swoje przygody same oswoiły się i opanowały ZABAWĘ na głębokiej wodzie.

Ale zupełnie nie o opis WARUNKÓW pogodowych mi chodziło tylko o opisanie samego miejsca:charakteru,klimatu bo na tym głównie skupił się Stiv a...z czym ja się nie zgadzam...



pozdrawiam Agata :thumbsup:
Ostatnio zmieniony 30 mar 2013, 16:40 przez aga.kite, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 mar 2013, 15:24

spoko, ja zupelnie nie chcialem wchodzic z toba w polemike, dziele sie tu w watku o spocie rowniez swoimi doswiadczeniami jak i innych, podobnie jak ty :) wogole nie wierze w egipt 80% w danym miesiacu, a tym bardziej w tak ogolne stwierdzenie jak 79 przez caly rok, ale to juz inna bajka.
jestes wstanie odpowiedziec na temat hamaty? jest mozliwosc plywania na glebokim? bo wlasciwie tego dotyczy ten watek. byc moze na prognoze, ktos, kiedys, moze i ja ;)

Awatar użytkownika
color1
Posty: 448
Rejestracja: 19 paź 2010, 16:33
Deska: nkb
Latawiec: nkb
Lokalizacja: wawa
Dostał piwko: 19 razy
 
Post30 mar 2013, 15:35

A ja ze Stivem częściowo się zgodzę, kameralność tego miejsca kiedyś (która była jednak atrakcją) różni się od tego co jest dzisiaj, wraz z popytem niestety pogorszyły się też inne warunki jak choćby wyższe koszty bazy (bo się rozwija), brak ALL w Wadi Lahmy w najlepszych miesiącach... Może to i drobiazgi ale jednak zauważalne, jak i coraz wyższe koszty całej imprezy. Pytanie czy o kameralność tu chodzi czy o dobre udane pływanie ? Ale z tego co też sam doświadczyłem, z wiatrem bywa różnie (taka natura) i to że rezydenci bazy pływają na Zefirze 18m nie jest dla mnie potwierdzeniem, że przecież wieje - w każdym razie kolejny raz pojadę tylko na prognoze, choćby wolne miejsce było na 2 dni przed wylotem...

Awatar użytkownika
aga.kite
Posty: 85
Rejestracja: 14 gru 2011, 17:07
Deska: Nobile
Latawiec: Slingshot Rally
Postawił piwka: 14 razy
Dostał piwko: 3 razy
 
Post30 mar 2013, 16:02

widzę do dyskusji włączają się coraz to silniejsi forumowicze :thumb:

Jasne to co było kiedyś miało swój urok ale "bluzganie"bo tak to odebrałam aktualnego stanu miejsca ,w którym się wyszkoliło nie jedną osobę,chwaliło się w nie jednym poście zachęcając, nęcąc niesamowitymi warunkami etc po przeżyciu takiego ogromu czasu na danym spocie...a teraz znajdując same negatywy jest dość nie na miejscu moim zdaniem...

możliwości jakie teraz daje Hamata,warunki itp,itd...opiszę po powrocie z Majówki kolejnego kite'owego wyjazdu po pół rocznej nie obecności w Kite-village...

kupienie 5l alku=ok 150zł ,storage+bus w Hamacie(7dni)=86euro,wspomnienia= BEZCENNE :D :!:

Pozdrawiam Agata :thumbsup:

Awatar użytkownika
briku
Posty: 395
Rejestracja: 23 sie 2009, 09:43
Lokalizacja: Krk
Postawił piwka: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 mar 2013, 17:07

aga.kite pisze:Moim zdaniem,każdy kitesurfer powinien przynajmniej raz odwiedzić w swojej karierze Hamatę ,a zapewne będzie wracał tam nie raz :!: :!: :!:

taaa. Akurat byłem raz (2 tygodnie, październik) i już tam nie wrócę nigdy...

aga.kite pisze:Co do warunków atmosferycznych gwarancja wiatru w tym miejscu jest w 79%

hehehe :) Kto dał taką gwarancję? Jak ja jechałem, to miałem 100% gwarancję :) "Hamata, gwarancja wiatru" - takie chyba wtedy było hasło promujące :D

Awatar użytkownika
aga.kite
Posty: 85
Rejestracja: 14 gru 2011, 17:07
Deska: Nobile
Latawiec: Slingshot Rally
Postawił piwka: 14 razy
Dostał piwko: 3 razy
 
Post30 mar 2013, 17:34

taaa. Akurat byłem raz (2 tygodnie, październik) i już tam nie wrócę nigdy...


hehehe :) Kto dał taką gwarancję? Jak ja jechałem, to miałem 100% gwarancję :) "Hamata, gwarancja wiatru" - takie chyba wtedy było hasło promujące :D[/quote]

Widze wywołałam mała burzę tymi %.Na prawdę przykro mi,że tak fatalnie trafiłeś ale temat wiatru,a precyzyjnie jego siły to tzn."temat rzeka"kto jak trafił na czym i ile pływał,jedni wrócą jedni nie OK :D .ja już nie zamierzam dyskutować na ten temat i powielać zdania KAŻDY ma swoje doświadczenia i nikt nikomu nie zabronił opisać takowe na forum...
sedno mojej wypowiedzi jest zupełnie inne...



Pozdrawiam Agata :thumbsup:

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 mar 2013, 18:01

march_in pisze: wogole nie wierze w egipt 80% w danym miesiacu, a tym bardziej w tak ogolne stwierdzenie jak 79 przez caly rok, ale to juz inna bajka.


a masz foila? albo chociaż rejsówke? :twisted:

lansowanie jakiegokolwiek spotu w Egipcie jako pewnego wiatrowo - TO jest jedna wielka bajka.. wie o tym każdy, kto był tam kilka razy, nie na prognozę
(na prognozę to i Hel jest mocny)
za to słońca i braku deszczu a także ciepła na bezpiankowe pływanie od połowy kwietnia do połowy października faktycznie można się w Egipcie spodziewać :hand:

peace

Awatar użytkownika
aga.kite
Posty: 85
Rejestracja: 14 gru 2011, 17:07
Deska: Nobile
Latawiec: Slingshot Rally
Postawił piwka: 14 razy
Dostał piwko: 3 razy
 
Post30 mar 2013, 18:13

ha ha ha ,nie no walka z wiatrakami :D
pozwoliłam sobię na mała korektę swojej wypowiedzi i może będzie to teraz wbudzało mniej kontrowersji...

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 mar 2013, 05:30

ziomek >

Ziomek. pisze:
a masz foila? albo chociaż rejsówke? :twisted:



spojrz na moj post strone wczesniej :twisted:

march_in pisze:spot calkiem fajny ale polecam go w okresie z wysoka woda no i na prognoze raczej bo w 79% nie uwierze, chyba ze ktos sie uzbroi w 17m i jakies drzwi.
hmmm moze i by sie dalo zrobic 100% gdyby pocisnac w najnowszym tredzie hydrofoilowym :) tylko jak tu sie na gleboka dostac.


aga >
aga.kite pisze:ha ha ha ,nie no walka z wiatrakami :D

A o co walczysz?
zrob moze opis spotu a nie pisz o 79% bo brzmi to jak marketingowy belkot. naprawde w takim watku lepiej by sie czytalo takie newsy z samej bazy. co sie zmienilo co mamy w opcji, cennik itd itp - Konkrety a nie bajki. Fajnie jak po przyjezdzie odpiszesz na moje pytania. :hand:

off >
Sezon sie zbliza i w wielu watkach widac marketingowe przepychanki, ktore tak naprawde w moim odczuciu nie sluza ani wdajacym sie w nie osobom ani watkom na tym forum. zamiast rzetelnoscia, doswiadczeniem, wiedza istnieje sie tylko zeby udekorowac ulice kolejnym banerem i zastanawiam sie czy nie bedzie, albo czy juz tak nie jest, tak jak z ta ulica ze po jakims czasie przejdziesz obojetnie wobec takiego wiszacego bilborda, bo ja osobiscie nie zauwazam ich na ulicach i nie jestem wstanie zapamietac co na nich jest. czy to jest tak naprawde to wlasciwa droga?

Awatar użytkownika
aga.kite
Posty: 85
Rejestracja: 14 gru 2011, 17:07
Deska: Nobile
Latawiec: Slingshot Rally
Postawił piwka: 14 razy
Dostał piwko: 3 razy
 
Post31 mar 2013, 12:18

aga >
aga.kite pisze:ha ha ha ,nie no walka z wiatrakami :D

A o co walczysz?
zrob moze opis spotu a nie pisz o 79% bo brzmi to jak marketingowy belkot. naprawde w takim watku lepiej by sie czytalo takie newsy z samej bazy. co sie zmienilo co mamy w opcji, cennik itd itp - Konkrety a nie bajki. Fajnie jak po przyjezdzie odpiszesz na moje pytania. :hand: [/quote]

Przysłowiową walkę z wiatrakami nazwałam bez sensowne ciągniecie tematu o tych %!!!ok PRZYZNAJĘ żle sformułowałam zdanie,które już poprawiłam...ale na moje szczęście zawsze trafiałam(i najlepszym się zdarza) i nie tylko ja na rewelacyjne warunki w Hamacie i polecam ją znajomym.Tego nikt nie zabrania i w żadnym wypadku nie jest to reklamowy BEŁKOT :!: :naughty:
Zbulwersowała mnie wypowiedż Stiv'a na temat spotu w Hamacie,gdzie bluzga go wzdłuż i wszeż,po tym jak przez kilka ładnych miesięcy miał okazje tam szkolić przy niesamowitych warunkach jak to opisywał nie raz :!: :!: :!: i głównie czoła chciałam stawić temu wątkowi,a nie spierać się z Wami o WIATR... w,każdym wątku na tym forum toczą się"wojenki"na KAŻDY temat więc i tu nie mogło tego zabraknąć :D

Po powrocie mam nadzieję,że moja opinia NIE ŻADNA reklama bo nie mam w tym żadnego interesu sprosta Twoim wymaganiom i już nie będzie żadnych wątpliwości...

A w ten świąteczny dzień życzę Ci dużo radości,UŚMIECHU i duużo duuużo wiatru na każdym wyjeżdzie :!: :!: :!:
a może i do zobaczenia kiedyś na jakimś miłym,WIETRZYM spocie :D


pozdrawiam Agata :thumbsup:

Awatar użytkownika
color1
Posty: 448
Rejestracja: 19 paź 2010, 16:33
Deska: nkb
Latawiec: nkb
Lokalizacja: wawa
Dostał piwko: 19 razy
 
Post31 mar 2013, 20:21

oj tam, Stiv coś chlapnął, może miał zły dzień ;)
zmiany są nieuniknione jak spot staje się popularny, a stał się nie bez powodu, stąd coraz więcej kajtów. chociaż to i tak nic w porównaniu do Cauipe - tam to dopiero bywa hardcore.
hamata to fajne miejsce, do nauki rewelacyjne, zaawansowani znajdą też dla siebie ogrom miejsca bez rafy... a jak dodatkowo trafi się 100% (w okresie pobytu) wiatru, to niczego nie można zarzucić. wiec pozostaje życzyć pelnego udanego wyjazdu majowkowego...

yoda
Posty: 24
Rejestracja: 31 paź 2010, 11:58
 
Post31 mar 2013, 21:19

Ad rem byłem w Egipcie w kilku miejscach i jak dla mnie Hamata to freeride-wy raj. Jazda po okolicznych wyspach to pływanie po turkusowych wodach połączone z oglądaniem kolorowej rafy pod stopami. W najlepszym dniu zrobiłem 145 km zwiedzając większość wysp w okolicy i rezerwat (nielegalnie ale się udało). Z tego co pamiętam nawet przy niskim stanie wody da sie przecisnąć między rafami na głęboką wodę. Na pierwszej wyspie od bazy jest piękny sandbank gdzie mozna pofikać na płaskiej jak stół wodzie. Staff doradza pływanie w te rejony w grupach ja nie miałem z kim i pływałem sam, ale ryzyko się opłaciło. Hamata ma jeszcze jedną zaletę której brak w większości miejsc w Egipcie. Przed hotelem jest piękna rafa dostępna z brzegu i jak nie wieje można uciąc snoorka (jak ktoś ma uprawnienia to i klasycznego nura). Podobnie jest w bazie tylko tam kasują parę EUR za wyjazd łódką.

Awatar użytkownika
aga.kite
Posty: 85
Rejestracja: 14 gru 2011, 17:07
Deska: Nobile
Latawiec: Slingshot Rally
Postawił piwka: 14 razy
Dostał piwko: 3 razy
 
Post31 mar 2013, 22:40

color1 pisze:oj tam, Stiv coś chlapnął, może miał zły dzień ;)


łooo sorki ale wygląda to tak jak byś spełniał CZYJĄŚ prośbę...męska solidarność :?: :D
ja odpuszczam temat bo jest dla mnie dość kontrowersyjny, a nie chcę może nie potrzebnie czegoś CHLAPNĄĆ....

pozdrawiam Agata :thumbsup:

stiv amoralny
Posty: 1522
Rejestracja: 13 sty 2006, 02:55
Deska: 50fifty/Su-2/Spleene
Latawiec: Cabrinha/SShot/Airush
Lokalizacja: terazFilipiny
Postawił piwka: 12 razy
Dostał piwko: 32 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 mar 2013, 23:33

stiv amoralny pisze:
MARIO_KITE pisze:
nowy81 pisze:naprawdę nikt nic nie wie :?: :?: :?: A myślałem, że Egipt już zmierzony w szerz i wzdłuż :twisted:


Witam!!!

Miejsce rewelacja!!!!!!!!!!!! spot extra. zero kamoli, rafy itp. mieciutki piaseczek. Naprawde super plywanie. We wrzesniu tez duzo lepiej wiało niz np w hurghadzie czy el gounie!!!. Jest tylko jedno ale!!! zero zycia towarzyskiego. Jak chcesz piimprezowac yo zapomnij. Jak chcesz super poplywac w spokoju to polecam w ciemno!!!!
W el gounie masz 150 kitów tam bedziesz mial 10-15. I naprawde bardzo bezpieczne dno. Sprawdzilem .


Wszystko się zgadza! tylko jedno drugie "ale" NA DZIŚ! Jeśli chcesz popływać kameralnie i w spokoju to zapomnij o tym:) Minęło parę lat i teraz jest trochę wiecej kite'ów niż 10-15... , obecnie z 5-10 razy więcej Ważne też, że "pojemność kajciarzy" na spocie jest bezpośrednio uzależniona od pływów. Przy niskim stanie może pływać tak naprawdę tylko kilka-kilkanaście osób! Reszta akwenu to w tym momencie grząskie bagno. Za to poprawiła się infrastruktura bazy. Jest w opór leżaków, więcej pryszniców, sklep "rtv euro agd", duża restauracja, baza nurkowa, wypożyczalnia quadów... robi się "luksusowo"-"przemysłowo" - masz gdzie wydawać kasę w każdym razie, no i specjalnej alternatywy nie ma:) Spot powoli zatraca jednak swój wyjątkowy - dziewiczy urok. Klimatyczne bambusowo-trzcinowe zadaszenia, nieco chaotycznie sklecone, zastąpione zostały perfekcyjnie wyheblowanymi deskami. Wszystko nabiera gładkiego zeuropeizowanego kształtu... . Tak jak u nas. Wydaje mi się, że jeszcze 2-3 lata temu Kite-Village stała przed wyborem ścieżki rozwoju: na „ilość" czy na „ekskluzywność" klientów. Wybór jakiego dokonali, wydaje się oczywisty. Tym samym, pewien duch dzikiej i tajemniczej Hamaty już prysł. Obecnie centralnie na spocie, możesz sobie zamówić kubek z twoim wizerunkiem, bransoletkę z imieniem ukochanej, kupić fajną obudowę do iphone'a lub horoskop na prawdziwym pergaminie. Taki czysty "egiptian" folklor na dziś. Taki kitesurfingowy:) Jednym to przypadnie do gustu, drugim nie.

pozdrawim

stiv a


Przeciętnie zorientowany czytelnik forum z mojego tekstu powinien wywnioskować głównie 2 rzeczy:
1. w porównaniu do tego co napisał w poście z 2008 roku MARIO_KITE sporo się zmieniło jeśli chodzi o samą bazę, zmienił się jej klimat. Nie jest małą kameralną bazą, gdzie zawsze zaliczysz "spokojne pływanko", bo jest obecnie ośrodkiem bardzo dużym. Dla wielu będzie to może zaleta, ale pewien duch dzikiej, "lokaleskiej" nie przeładowanej komercją miejscówki zanika. CO WŁAŚNIE POKRÓTCE OPISAŁEM
2. w zw. z powyższym zmieniła się ilość ludzi tu przyjeżdżających, tym samym ilość kite'ów na wodzie

zrozumiał o co mi chodzi np Color1, który zna doskonale spot :

color1 pisze:A ja ze Stivem częściowo się zgodzę, kameralność tego miejsca kiedyś (która była jednak atrakcją) różni się od tego co jest dzisiaj, ..................


myślę że dokładnie też wie o co mi chodzi Mondy, który był tam chyba 3 lata temu też :

Mondy pisze:Hamata.... hm... warto tam jechać póki tam jest jak jest. Specyficzny klimat oddalonej od typowych kurortów bazy. Z czasem miejsce to moze już nie byc takie same. Ellare.pl polecam!!!



Spot natomiast jaki był taki jest, toteż żadnych uwag do niego nie czyniłem, a o wietrze (wokół czego największa dyskusja, słowem jeszcze nie wspomniałem). Ale doprecyzuję to co napisałem na tyle, żeby zrozumiała to nawet aga.kite.
Przy niskim stanie wody, który jest zjawiskiem cyklicznym także w Egipcie :roll: baza Kite-Village ma "kajto-pojemność" od 3-10 szt. jednocześnie na wodzie. JEDYNYM miejscem do wykonania krótkich halsów, jest wąski pas kilkudziesięciu metrów przegłębionego koryta (dokładnie tam gdzie jest wytyczona strefa szkoleń). Poza tym miejscem nie ma jak pływać, chyba że na głębokiej wodzie za rafą.... ale :

a) gdyby tam iść nawietrzną stroną spotu gdzie jest w miarę twarde piaszczyste podłoże, dochodzi się do płaskiej ale miejscami ostrej jak żyleta rafowej półki( czas dojścia bez latawca ze 20 min..., z latawcem nie próbowałem)
b) gdyby iść tam na wprost nie ma nic ostrego na dnie, ale po 300m zaczyna się grząski piasek poprzerastany ostrą trawą morską. każdy krok to noga za kolano w piacho-glonie (czas dojścia nie mierzony , ale ci co po jakiejś awarii z połowy tego odcinka w drugą stronę wracali, sił nie mieli już na nic)
c) gdybyśmy mimo wszystko tam dotarli to nie ma tam asekuracji, a gdyby i była, to zwózka za każdym razem musiałaby być do mariny 2-3 km w dół wiatru.

Moja sugestia, by przed wyborem terminu wyjazdu tam sprawdzać :
1. prześmiewane już statystyki wiatrowe (btw. no te uważam niezmiennie dla Hamaty jako bardzo dobre, a zimą niewątpliwie najlepsze w Egipcie),
NA PYTANIE... jakie rozmiary mam zabrać? - ODP. wszystkie jakie masz:)
2. tabelę pływów
3. przewidywaną ilość klientów na spocie w twoim pobycie - powinni podać w bazie (TA KWESTIA ZACZYNA BYĆ WAŻNA)

Dla zobrazowania załączam pomoce naukowe w postaci real foto z miesiąca maj/czerwiec. Podobne bywały też we wrześniu, natomiast w listopadzie nie spotkałem się z tym problem już.


Obrazek
Obrazek

Na tym zdjęciu Andy stoi w najgłębszej "dziurze" w strefie szkoleniowej, a ja pływając najostrzej na wiatr w strefie dla tłumu mogę zrobić hals ok.150m do strefy "glono-piachu",
za którą jest już później piękna rafa i głęboka woda

Obrazek



CZYTANIE TEKSTU BEZ LUB ZE ZROZUMIENIEM :

stiv amoralny pisze:
MARIO_KITE pisze:
nowy81 pisze:naprawdę nikt nic nie wie :?: :?: :?: A myślałem, że Egipt już zmierzony w szerz i wzdłuż :twisted:


Witam!!!

Miejsce rewelacja!!!!!!!!!!!! spot extra. zero kamoli, rafy itp. mieciutki piaseczek. Naprawde super plywanie. We wrzesniu tez duzo lepiej wiało niz np w hurghadzie czy el gounie!!!. Jest tylko jedno ale!!! zero zycia towarzyskiego. Jak chcesz piimprezowac yo zapomnij. Jak chcesz super poplywac w spokoju to polecam w ciemno!!!!
W el gounie masz 150 kitów tam bedziesz mial 10-15. I naprawde bardzo bezpieczne dno. Sprawdzilem .


Wszystko się zgadza! tylko jedno drugie "ale" NA DZIŚ! Jeśli chcesz popływać kameralnie i w spokoju to zapomnij o tym:) Minęło parę lat i teraz jest trochę wiecej kite'ów niż 10-15... , obecnie z 5-10 razy więcej Ważne też, że "pojemność kajciarzy" na spocie jest bezpośrednio uzależniona od pływów. Przy niskim stanie może pływać tak naprawdę tylko kilka-kilkanaście osób! Reszta akwenu to w tym momencie grząskie bagno. Za to poprawiła się infrastruktura bazy. Jest w opór leżaków, więcej pryszniców, sklep "rtv euro agd", duża restauracja, baza nurkowa, wypożyczalnia quadów... robi się "luksusowo"-"przemysłowo" - masz gdzie wydawać kasę w każdym razie, no i specjalnej alternatywy nie ma:) Spot powoli zatraca jednak swój wyjątkowy - dziewiczy urok. Klimatyczne bambusowo-trzcinowe zadaszenia, nieco chaotycznie sklecone, zastąpione zostały perfekcyjnie wyheblowanymi deskami. Wszystko nabiera gładkiego zeuropeizowanego kształtu... . Tak jak u nas. Wydaje mi się, że jeszcze 2-3 lata temu Kite-Village stała przed wyborem ścieżki rozwoju: na „ilość" czy na „ekskluzywność" klientów. Wybór jakiego dokonali, wydaje się oczywisty. Tym samym, pewien duch dzikiej i tajemniczej Hamaty już prysł. Obecnie centralnie na spocie, możesz sobie zamówić kubek z twoim wizerunkiem, bransoletkę z imieniem ukochanej, kupić fajną obudowę do iphone'a lub horoskop na prawdziwym pergaminie. Taki czysty "egiptian" folklor na dziś. Taki kitesurfingowy:) Jednym to przypadnie do gustu, drugim nie.

pozdrawim

stiv a


aga.kite pisze:Ja się powstrzymam od obszerniejszego komentarza bo by się tu nie fajnie zadziało ale Stivie'a Twoja wypowiedż jest nieobiektywna...
sam jeszcze parę dni temu miałeś ofertę do Hamaty na swojej stronie a teraz tak ją "odradzasz"?Przy tak rozwijającym się miejscu gdzie odbywa się pełno eventów jest ogromne zainteresowanie to logiczne,że baza musiała ulec modernizacji co popłynęło w kierunku rozbudowy bazy,..........

pozdrawiam Agata :thumbsup:

Nigdzie nie odradzam i nie wykasowałem słowa "odradzam" tudzież "nie polecam". Nie zmieniam sensu postów, które piszę. No właśnie ta modernizacja zmieniła klimat bazy nieodwracalnie. W żaden sposób nie oceniam, czy to dobrze, czy źle. Po prostu kiedyś pachniało tam atmosferą dzikości i było mało ludzi. Teraz jest przemysłem oferującym dużo więcej nazwijmy to "atrakcji" w wiadomym - komercyjnym celu. Dla jednych to będzie zaleta, dla drugich wada.

march_in pisze:
aga.kite pisze:Co do warunków atmosferycznych gwarancja wiatru w tym miejscu jest w 79% pewna byłam 3 razy i nigdy nie narzekałam,dno tak jak napisał Mario Kite czyste,pływy faktycznie czasami utrudniaja życie ale taka sama sytuacja jest w Soma Bay gdzie zdarza się woda poniżej kostek..


ja nie trafiłem aż tak dobrze. w jednym z bardziej wietrznych wg wszystkich statystyk okresie dla egiptu, pierwsza połowa października to moze z 40-60%.
W somie bay masz wybor! przy niskim stanie plyniesz na gleboka, w hamacie nie jest to do zrobienia. chyba ze sie cos zmienilo? zniknela rafa? da sie jakos zejsc, zorganizowano jakies miejsce i jest asekuracja motorowki?
spot calkiem fajny ale polecam go w okresie z wysoka woda .....

ooo, następny co ROZUMIE tekst pisany i że jak na razie nie ma alternatywy na płytką wodę :wink:

aga.kite pisze:drogi March-in...
natomiast na temat Somy mogę napisać,że:
-wiatru było jak na lekarstwo kończył się czasami nawet o 12,(miesiąc pobytu Listopad)
-bez kite 14m ani rusz,deska-drzwi...coś w tylu każdy orze jak może...
-na wodzie ciasno,bo ja już wiało każdy odpalał maszyny,
-niski stan wody,
-baza mała....

pozdrawiam Agata :thumbsup:

to jest histogram z Twojego pobytu w Somie w listopadzie. Nie uwzględnia termiki, więc do każdego wyniku dodajemy spokojnie 5-7 knt.
Ja doskonale pamiętam, że na TEN tydzień naprawdę przywieźliście wiatr, bo poprzedni był padaczka. Może jakiś jeden dzień był na duże latawce cały, ale reszta petarda, z rana i do południa 7-9m2, potem 10-14m2.
Moja kursantka przychodziła później na zajęcia, bo nie chciała w silnym wietrze. Większość tygodnia uczyła się na RPM 9m2 jak dobrze kojarzę.
Czekaliśmy specjalnie po południu, żeby siadło na duży latawiec i rescue w bezwietrzu na głębokiej. No chyba, że byłaś w Somie jeszcze raz w listopadzie i to był jakiś INNY tydzień...?, eee, nie da rady bo to był tydzień 24-30.11 :roll:

Obrazek

Tematu głębokiej wody w ogóle nie poruszam, po prostu jak wieje to się tam pływa bo jest doskonałe rescue.
Obrazek

aga.kite pisze:.......... Soma Bay jest oczywiście atutem dla osób, które mają pełne doświadczenie w pływaniu w takich warunkach.Niestety w szkólkach kładzie się mały nacisk na naukę rescue przy ewentualnych problemach na GŁĘBOKIEJ WODZIE dlatego ludzie czują się bezpieczniej pomimo wszystko na płytkich akwenach.(Wiem zaraz zostanę zaatakowana,że w Kitepro szkoli się na głębokiej wodzie przy asekuracji motorówki i to się chwali ale ta opcja w ofercie pojawiła się stosunkowo od niedawna.) co z osobami,które nie miały okazji szkolić się na głębinie?albo zostały na etapie pływania TYLKO po płytkiej wodzie albo przez swoje przygody same oswoiły się i opanowały ZABAWĘ na głębokiej wodzie....
pozdrawiam Agata :thumbsup:

owszem ta opcja pojawiła się niedawno, dokładnie w maju 2012 wprowadziliśmy to jako standard w każdym pełnym pakiecie szkolenia. Ty po szkoleniu w Hamacie, miałaś klasyczny syndrom lęku przed głęboką wodą.
Zaliczyłaś realne ćwiczenie rescue w Somie i z tego co pamiętam byłaś z tego bardzo dumna


aga.kite pisze:widzę do dyskusji włączają się coraz to silniejsi forumowicze :thumb:
Jasne to co było kiedyś miało swój urok ale "bluzganie"bo tak to odebrałam aktualnego stanu miejsca :thumbsup:

Sprawdziłem jeszcze raz, no czytam i czytam i nie widzę ani jednego "bluzga". A może Ty tak trochę inaczej odbierasz bo jesteś w strefie niedawnych wyłączeń sygnału analogowego i to dlatego... . Jakiś dekoder może załatwiłby sprawę :roll:

pozdrawim

stiv a

http://www.kitepro.pl
szkolenia@kitepro.pl

Awatar użytkownika
aga.kite
Posty: 85
Rejestracja: 14 gru 2011, 17:07
Deska: Nobile
Latawiec: Slingshot Rally
Postawił piwka: 14 razy
Dostał piwko: 3 razy
 
Post01 kwie 2013, 10:21

Widzę artyleria przygotowana jak na rozprawę sądową...Na pewno gro osób po przeczytaniu Twojej odpowiedzi będzie pod wrażeniem ja niestety nie z racji znanych mi faktów i PRZECIĘTNOŚCI ktora w tym temacie mnie nie dotyczy.Z tego względy poraziła mnie Twoja wypowiedz.
ale nie będę dalej ciągnęła tej dyskusji chociażby ze względu na sam sposób w jaki piszesz- obrażając mnie.Zdaję sobie sprawę, że jest to najłatwiejsza forma ale dość trywialna.
Stiv OBOJE wiemy,że ja DOSKONALE zrozumiałam sens Twojej pierwszej wypowiedzi ale dla własnego dobra powstrzymam się od kontynuowania tej dyskusji skoro zeszła do takiego poziomu.

kończąc tym samym przygodę w tym wątku życzę jednak powodzenia...pozostając uparcie przy swojej opinii...

Pozdrawiam Agata


Wróć do „Spoty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości

cron