KITEFORUM.PL - kitesurfing

Hamata fajna, tylko często nie mieli już zimnego piwa w barze. Wogóle nie było już piwa

Witam, tak jak obiecałam zdaje relacje z najlepszego jak do tej pory wyjazdu do Hamaty


Hamota, Hamota...

Dnia 27.04.2013 spotkaliśmy się na warszawskim lotnisku o godz 22. Naszym wspólnym celem była Hamata i zdobycie niesamowitych wrażeń co nawet przerosło nasze najśmielsze oczekiwania.


Pierwszego dnia zacna ekipa ponad 60 osób dotarła na spot. Zaczęło się pompowanie kite'ów ,szkolenia, samodzielne pływanie i mega fun.
Szkolenia prowadziła kadra solidnych instruktorów kursanci zaliczyli niezły progressss
Kolejne dni wyglądały podobnie jak chodzi o wiatr pływanie na latawcach od 9m do 17m kite'ow ,cały wachlarz rozmiarówki można było zobaczyć na wodzie.Dwa dni odpuszczone zupełnie...wtedy chętni mogli skorzystać z nurkowania i podziwiania delfinów.

Codziennie wieczory to była jedna wielka integracja.Śmiechy, wygłupy tańce przy basenie, a nawet spontaniczna nocna kąpiel w basnie.
Tyle pozytywnej energii chyba nie można sobie wyobrazić trzeba po prostu przeżyć to!!!( z nami )
Do tego epicka impreza urodzinowa jednego z uczestników profesjonalnie przygotowana: jedzenie pierwsza klasa ze świeżą rybą w roli głównej, prawdziwy klubowy klimat(Dj, światła) jak przy urodzinach TORT się należy w połączeniu z naszymi tańcami i mega zabawą dało mieszankę wybuchową. Tej nocy chyba nikt nie zapomni.

Na spocie nie było większych problemów beachboy team ogarniał starty/lądowanie kite:) w barze sympatyczny barman,a busy śmigały jak ta lala
Odbyło się także testowanie sprzętu OZONE i CORE deski,latawce od wyboru do koloru

cały tydzień uśmiechy nie schodziły nam z twarzy powstały nowe znajomości, a co za tym idzie planowanie kolejnych wyjazdów (następny już pod koniec pażdziernika) w sezonie stacjonujemy na Małym Morzu.

Za pełen profesjonalizm, (stawanie na rzęsach żeby nam dogodzić) atmosferę jaką stworzyła kadra podziękowania dla JOVI TRAVEL i KITE VILLAGE

na pewno jeszcze nie raz zatrzęsiemy HAMOTĄ!!!

dorzucam parę zdjęć
pozdrawiam Agata

stiv amoralny pisze:

MARIO_KITE pisze:

nowy81 pisze:naprawdę nikt nic nie wie A myślałem, że Egipt już zmierzony w szerz i wzdłuż

Witam!!!

Miejsce rewelacja!!!!!!!!!!!! spot extra. zero kamoli, rafy itp. mieciutki piaseczek. Naprawde super plywanie. We wrzesniu tez duzo lepiej wiało niz np w hurghadzie czy el gounie!!!. Jest tylko jedno ale!!! zero zycia towarzyskiego. Jak chcesz piimprezowac yo zapomnij. Jak chcesz super poplywac w spokoju to polecam w ciemno!!!!
W el gounie masz 150 kitów tam bedziesz mial 10-15. I naprawde bardzo bezpieczne dno. Sprawdzilem .

Wszystko się zgadza! tylko jedno drugie "ale" NA DZIŚ! Jeśli chcesz popływać kameralnie i w spokoju to zapomnij o tym:) Minęło parę lat i teraz jest trochę wiecej kite'ów niż 10-15... , obecnie z 5-10 razy więcej Ważne też, że "pojemność kajciarzy" na spocie jest bezpośrednio uzależniona od pływów. Przy niskim stanie może pływać tak naprawdę tylko kilka-kilkanaście osób!...

pozdrawim
stiv a

aga.kite pisze:Witam, tak jak obiecałam zdaje relacje z najlepszego jak do tej pory wyjazdu do Hamaty


Hamota, Hamota...

Dnia 27.04.2013 spotkaliśmy się na warszawskim lotnisku o godz 22. Naszym wspólnym celem była Hamata i zdobycie niesamowitych wrażeń co nawet przerosło nasze najśmielsze oczekiwania.
Pierwszego dnia zacna ekipa ponad 60 osób dotarła na spot ...
pozdrawiam Agata

Dokładnie o to mi chodziło. Taka jest między innymi różnica dzisiaj, w stosunku do tego co było kilka lat temu. I na to zwróciłem uwagę. Kite - Village nie jest już miejscem dzikim i kameralnym, tylko dobrze zorganizowanym przemysłem kitesurfingowym. Jednym to przypasuje, innym nie. Jestem przekonany, że zdecydowane gro forumowiczów to zrozumiało, gdy zwróciłem na to uwagę 30 marca - ponad miesiąc temu. Ale też zdarzają się wyjątki od tego normalnego sposobu postrzegania rzeczywistości. Pewnie też przypadkowo zupełnie i bez żadnego związku z tym tematem, powstał kilka dni później dosyć bujny wątek na forum. Jest jakby trochę związany z tematem TEGO topicu, więc podlinkuję, jakby ktoś jeszcze nie czytał.
viewtopic.php?f=16&t=50884

pozdrawim

stiv a

Tez tam byłem i na 8 dni pobytu 7 dni pływanka zaliczyłem ale mi się rymło ha ha .... Co do pozostałych "wydarzeń" - kto był ten wie a kto nie był niech żałuje

aga.kite pisze:widzę do dyskusji włączają się coraz to silniejsi forumowicze
kupienie 5l alku=ok 150zł ,storage+bus w Hamacie(7dni)=86euro,wspomnienia= BEZCENNE

możesz coś więcej napisać o transferze z Wadi Lahmy?
czy transfer lotniska tez kasują extra za quiver ?