Ktoś w końcu był??
Aloha,
planuje wybrac się do Peru w maju tego roku.
W sieci jest sporo informacji, ale chetnie usłyszałbym opinie na temat tych miejsc od kogoś pewnego i podpytal o kilka konkretnych rzeczy które mnie interesują.
Założenia: pływanie na falach z latawcem i bez, im lepsza i dłuższa fala tym lepiej. Wiatr wiadomo im mocniejszy tym lepszy, najlepiej side shore.
Pytanie podstawowe, lepiej jechac w okolice Mancory, czyli rejon gdzie wiatr jest mocniejszy, czy do w okolice Pacasmayo/Chicama, gdzie jest lepsza fala ale dużo słabszy wiatr?
Mancora jest przez surferów odradzana, ze względu na dużą ilośc turystów i surferów na spotach? Czy w okolicy na mniej popularnych spotach jest podobnie, czy można spokojnie znaleźć dobry spot mniej oblegany z dobra fala?