hej, nie wiem ile kosztuje kite, ale za samą deskę surfingowa płaciłem po 15 e za dzień, a używana w sklepach to ok 90-100 e. nie opłaca sie pożyczać, lepiej kupić i potem próbować sprzedać. cabezo to spot w zasadzie tylko na ws, nigdy nie widziałem tam kite, chociaż ks pływają troche powyżej portu - może startują właśnie od cabezo. byłem dwa razy w el medano z rodzinką - moi dwaj synowie pływają też na ks, w zasadzie to oni właśnie pływają a ja walczę. polskiej szkoły nie ma, dużo niemców, ale jest szkoła rosyjska, tuż przed spotem ks, na pewno i po naszemu można się dogadać. ale to wg mnie nie jest dobre miejsce na naukę - jednak dość szybko jest głęboko, a przez dużą ilość uczących się brzeg jest mocno zablokowany. dodatkowo w listopadzie były silne prądy pod wiatr i w razie czego trzeba się było nahalsować, żeby odzyskać deskę, ale latem prądów nie było. za to faktycznie - ciepło i wieje. no i bez problemu można się tak wyhalsować, że jest się w zasadzie samemu na wodzie - nikt nie przeszkadza, chociaż to zaledwie z 300m. na lato nie ma co brać większych latawców niż 9, głównie pływa się na 7. pozdrawiam rs. a i jeszcze jedno - na placu przy porcie mają najlepsze lody jakie kiedykolwiek jadłem, nie śmiejcie się bo warto je powcinać!