MAROKO AGADIR ESSAOUIRA

Miejscówki Kitesurfingowe
Awatar użytkownika
czaman
Posty: 171
Rejestracja: 10 paź 2008, 12:46
Lokalizacja: POZNAŃ
Dostał piwko: 4 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 cze 2011, 12:18

Mam zamiar z niepłwającymi żoną i dwóką dzieci wybrać się do Maroka w okresie ferii 2012
W zwiąku z tym że jadę z rodziną interesuje mnie cywilizowane miejsce - AGADIR lub ESSAOUIRA
DAKHLA odpada
Nie wiem od jak dawna Easy Jet lata z Berlina do Agadiru
Chyba od niedawna bo na forum znalazłem posty z informacjami o cenach przelotów rzędu ponad 450 PLN
Easy Jet lata na tej trasie (wg stanu na dzisiaj) od pażdziernika za ok 200 PLN :roll:
Pytanie do tych co byli w Maroko
Jak wygląają warunki wietrzne w lutym/marcu w tych miejscowściach (statystyki do którtch dotarłem nie są optymistyczne lub nie zawierają tego okresu)
Czy znacie inne cywilizowane miejsca ( All In. ) przy spotach
czaman

Awatar użytkownika
KasiaW
Posty: 215
Rejestracja: 13 sie 2009, 01:17
Lokalizacja: Tarifa
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 cze 2011, 07:57

Czaman, Agadir odpuść - tam generalnie słabo z wiatrem, to typowo plażowy kurort. Wiatr (pewny) w Essaouirze to maj-październik, w zimie raczej surfing. Hotele w Ess - te są sprawdzone, znam właściciela: http://www.nomad-instinct.com/pl/?page_id=2157. Poza tym bardzo fajna miejscówka, niepływający też mają co robić :) .
Riad Zahra jest przy plaży, w dodatku ma 25-metrowy basen osłonięty od wiatru, więc da się przeżyć.
Przylot - do Agadiru (Royal Air maroc, Ryanair, Esay Jet) albo Marrakeszu (dużo kombinacji Ryanaira).
Można pokombinowac wyjazd łączony Tarifa + Essaouira (np. przylot Malaga, wylot z Maroka), transport do ogarnięcia - mogę nawet dowieźć :)
Tak przy okazji, 23-26.06 w Essaouirze jest Festiwal Gnaoua i Muzyki Świata: http://www.festival-gnaoua.net/festival ... /index.php, bardzo fajna impreza (aczkolwiek z noclegami w tym czasie ciężko).
Jakbys chciał wiedziec coś więcej, to dawaj na PW. Pozdrawiam :)

wichr
Posty: 12
Rejestracja: 23 lis 2010, 16:55
 
Post02 lip 2011, 19:01

Ja bylem w Marcu , wiatru było pół na pół. Ale miło wspominam pobyt. Jak nie wiało to wychodziliśmy na surfing ( nigdy wcześniej nie surfowałem) i muszę przyznać porządna dawka adrenaliny. Mieszkaliśmy w prywatnych apartamentach a stołowaliśmy się na mieście. Ze sprzętem kitowym i apartamentem pomogła nam ekipa z afrokite. Za dobę płaciliśmy 15 E/osobę w apartamencie z dwoma dużymi dwuosobowymi łóżkami ( apartament do 6 osób)

mkiter
Posty: 10
Rejestracja: 22 cze 2011, 16:53
 
Post27 wrz 2011, 13:19

A jak wyglada sytuacja z wiatrem w listopadzie? Zastanawiam sie nad kilkudniowym wypadem do essaouiry
Z gory dzieki za info

Awatar użytkownika
myrcin
Posty: 272
Rejestracja: 12 maja 2010, 17:30
Deska: Nobile
Latawiec: Wainmann / F-one
Lokalizacja: Józefów
 
Post03 paź 2011, 17:19

Essaouira fajna miejscówka do zwiedzenia, medina i jedzenie w niej jest super. Riad Zahra tez fajny bardzo. KasiaW mi w zeszlym roku ogarnela temat i bylem bardzo zadowolony z wyjatkiem wiatru. Ktory jak juz byl to szkwalisty jak cholera (wiekszosc dni wialo). W zatoce przy Essaouira wiatr zawsze wieje z kierunku Mediny ktora jest na tyle duza i wysoka ze powoduje niezle krecioly i wiatr potrafi np 100m od brzegu zdychac a na brzegu wieje w tym czasie 30 wezlow. Poszukaj watku z zeszlego roku tutaj na forum ktos opisal swoje wrazenia z pobytu niemal w tym samym czasie, w ktorym ja bylem. Ten opis byl idealny. Sa podobno spoty do ktorych mozna dojechac (jakies 10km lub cos w tym stylu) jednak jak jedziesz z nieplywajaca ekipa to czasami ciezko wszystko pod kite ukladac i wyjazd 10 czy 15km moze byc upierdliwy. Ja do tych spotow nie dotarlem. Maroko warto zobaczyc, jedz tez do Marakeszu.

Młody Stona
Posty: 77
Rejestracja: 23 lip 2009, 15:32
Deska: Nobile
Latawiec: Zeeko Notus
Lokalizacja: Opole
 
Post17 kwie 2012, 20:54

...a ma ktoś doświadczenia z wyjazdu w sierpniu? Jak wyglądają warunki i gdzie najlepiej szukać miejscowki dla początkujących?
Dzięki za info

Awatar użytkownika
KasiaW
Posty: 215
Rejestracja: 13 sie 2009, 01:17
Lokalizacja: Tarifa
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 kwie 2012, 02:06

Młody Stona pisze:...a ma ktoś doświadczenia z wyjazdu w sierpniu? Jak wyglądają warunki i gdzie najlepiej szukać miejscowki dla początkujących?
Dzięki za info



W Maroku dla początkujących najlepsza jest chyba Dakhla (ale to moje subiektywne zdanie, ludzie w różnych miejscach zaczynają, w Tarifie też - a warunki nie do przewidzenia...). Dakhla - bo sa dobre licencjonowane szkoły i instruktorzy, płaska woda na lagunie, brak tłoku i pewny wiatr. Essaouira to też dobre szkoły i instruktorzy - ale wiatr jednak dość porywisty (warunki w lecie porównywalne z Tarifą przy levante). Za to Essaouira bezkonkurencyjna jak jedziesz w towarzystwie mieszanym, jest częśc niepływająca - nie wynudzą się ;)
Ponieważ stolicą masowej turystyki jest Agadir, powstało tam trochę szkółek - warunki w sierpniu jakieś są (termika), nieco dalej na południe od strefy hotelowej.
Siepień w Maroku (i w muzułmańskich krajach w ogóle) - jeżeli nie jest to hotelowy pobyt all-inc, to lepiej unikać terminu ramadanu, w tym roku 20.07-19.08, bo rozmaite budy z wyżerką dla lokalesów (najlepsze i najświeższe żarcie, chociaż warunki sanitarne raczej odstraszają ;) będą zamkniete do zachodu słońca.
A'propos, bo zanim wrzucę odzdzielny topic, w lecie będziemy robić wyjazdy kombinowane do 2 blizniaczych miast (Tarifa + Essaouira, tydzień tu, tydzień tam) - z lotami Ryanaira do Malagi, bo i tak najtaniej... Jeden samochód (nie trzeba tachac quiverów własnoręcznie w portach i na promie) jedzie z Hiszpanii i na miejscu w Ess sie przyda :).
Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 kwie 2012, 12:08

czy ktos moze polecic jakies wypozyczalnie aut? Sporo tego juz przejrzalem, ale moze ktos juz probowal i ma tanei sprawdzone opcje?

Awatar użytkownika
KasiaW
Posty: 215
Rejestracja: 13 sie 2009, 01:17
Lokalizacja: Tarifa
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 kwie 2012, 12:59

Hihi - tanie i sprawdzone... Marcin, po przygodach, swoich i nieswoich z samochodami w Maroku, niczego nie polecę na 100%. Znaczy - inszallah :wink: . A to że komuś udało się wypożyczyć niekatowaną, 100% sprawną i czyściutką nóweczkę też o niczym nie świadczy, bo to akurat mógł być jedyny okaz "wystawowy" w tej wypożyczalni...Weź z droższej sieciówki - zwłaszcza na taki trip... Też nie ma gwarancji 100%, ale zawsze bezpieczniej.

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 lip 2013, 10:35

Jestem na miejscu. Wczoraj pierwsze pływanko w Sidi. Dzis raczej na miejscu.
Super spoty do treningu z silnym i szkwalistym wiatrem. Da się trenować 3style, racing i foila. Wave - niestety to nie dobry okres. Jeśli fala miała 1m to max. Jestem zdziwiony bo przy wietrze powyżej 30kts trudno uwierzyć, że nie potrafi sie zbudowac przez cały dzień. Na Bałtyku już po 6h 30kts plus z W fale sięgają 3m.
Woda zimna! Wczoraj optymistycznie wskoczyłem do wody bez pianki. Po 30 minutach zmarnięty ubierałem się w gumę.
Bajeczna Medina. Dobre jedzonko (nie taniej niz w PL), super klimaty, fajne sklepiki. Wyjazd rodzinny - polecam!

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post18 lip 2013, 11:52

Jestem zdziwiony bo przy wietrze powyżej 30kts trudno uwierzyć, że nie potrafi sie zbudowac przez cały dzień

Niestety wiatr tam racej ma mniejsze znaczenie jak chodzi o fale wrecz przeszkadza. Podstawa to okres fali od 10s w zwyz wtedy nawet przy malym swellu potrafi sie cos zbudowac .Prognozozwany swell od 1.5 m do 3m i okres powyzej 10s to ideal . Niestety znaczenie ma takze kierunek fali :lol: . Wiosna i jesienia bywalo tak ze nie mielismy grama wiatru a w samej Essaouirze budowaly sie 3m fale na surfa . Innym razem napazalo 40kt i tworzyl sie obrzydliwy czop .
Szkoda ze nie trafiles (czego mzna sie bylo spodziewac w tym okresie ) bo jazda na foilu po tamtejszych falach mogla by byc niesamowita i prawde powiedziawszy liczylem na jakis filmik :?

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 lip 2013, 21:34

rolnik pisze:prawde powiedziawszy liczylem na jakis filmik :?

Będzie. Foil i mini fale.
Kutfa mać da sie :shock: Ale radocha. 5m chusteczka i foil na falach. Co prawda okres 5s ale jakies wykrętasy już mi się udaje.
Będzie jazda po porządnych falach.
Teraz słowa o spocie. Jak ktoś szuka spotu do treningu z silnym i szkwalistym wiatrem to jak do tej pory mój Nr.1 na świecie.
Nigdy wczesniej nie pływałem na mniejszym latawcu niż 7m. Wczoraj na Nomadzie 7m zmiotło mnie na Sidi Kaouki. Uratował mnie Vector 5m. Dzisiaj już tylko na nim 5 bitych godzin.
Jeśli chodzi o naukę - szczerze, szczerze odradzam. Niebezpiecznie. Nie wiem jak to możliwe że raz w tygodniu nie ma tutaj świeżego trupa. Ludzie robią pierwsze kroki w wietrze 10-30kts.
Zimna woda! Nie wiem ale na głębokim jest może z 17 stopni. Przy samym brzegu około 20. Przy temperaturze powietrza 25-28 stopni to spora różnica. Pianka 3/2 - najlepiej z długimi nogawkami i rękawami to przydatna rzecz dla zmarźluchów.
Myślałem, że spokojnie da się wylądować na wyspie Mogadora. Objechałem ją dookoła i nie odważyłem się na desant.
To mój drugi dzień - jeszcze 4 przede mną. Jutro zabieram kamerę na wodę.
Ceny zaskakująco wyższe niż się spodziewałem biorąc pod uwagę obowiązujące tutaj standardy. Trzeba się przyzwyczaić i potem jest lepiej.
Berberowie - miła niespodzianka po 2 dniach. Spodziewałem się egipskiej chamskiej nachalności. A tu - całkiem spokojnie i jak się pogada z kimś kto dobrze włada angielskim to robi się bardzo sympatycznie. Jak ktoś zna francuski to będzie czuł się jak pączek w maśle.

Michał - dzieki jeszcze raz że mnie namówiłes na Maroko. Będę tutaj przyjeżdżał. Super klimacik. Medina jest przecudowna. Jakie knajpki! Jakie zrobiliśmy zakupy :shock: Mega miejsce na wyjazd rodzinny. Moje laski wniebowzięte.

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post19 lip 2013, 07:40

Dzisiaj już tylko na nim 5 bitych godzin.
czyli od 12 do 17 :clap: twardziel . Wrocisz jako spec od malych latawcow i przesiadka na 9 bedzie szokiem :lol: . Reply koniecznie...na prognoze jesienia :twisted: chyba ze tym razem piach wydrapie Ci oczy i juz nie bedziesz chcial :wink:

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 lip 2013, 10:41

a badales ta lagunke przy rzece? da sie tam cos porobic?

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 lip 2013, 20:13

march_in pisze:a badales ta lagunke przy rzece? da sie tam cos porobic?

Lagunka wyrabia na 3style jedną godzinę przed i po wysokiej wodzie podczas aktualnego pływu (kwadraturowy). Podczas syzygijnego (księzyc w pełni) nawet do 2h przed i po wysokiej wodzie. Super miejscówka na triki na lewy hals. Ze skałki świetny punkt do foto strzałów.
Dzisiaj 4h na 7m i zszedłem przed chwilą, bo dodało kolejne 5kts i miałem za dużo.
Najlepsza miejscówka na freestyle na oba halsy - idealnie płaska woda, równy wiatr - wyspa Mogador - południowy koniec pomiedzy wysepkami. Można dopłynąć bez problemu. Lepszy spot na foto niż Fuerta North Shore przy latarnii.
Drugi dobry spot - tuż przy twierdzy pomiędzy falochronem portu a najbardziej wysuniętą skałką na południe. Wiatr 10 milionów równiejszy niż przy Mistral Club. Płasciutka woda - fajnie sobie potrenowałem sztagi i kiteloopy.
Wrzuce potem fotki.
Dzień Nr.3 - jestem nadal happy. Więcej niż happy :shock:

Teraz kolejne spostrzeżenia z miasta.
Jedzenie może byc różne od przepysznego po paprykarz szczeciński nazywany tutaj owocami morza. Wszystko zależy od knajpy. Te najlepiej położone sa oczywiście najdroższe ale niestety nie gwarantują jakości smaku. Zwykle wtopa. Na śniadanie polecam najstarszą piekarnię w osadzie - zaraz przy meczecie i placu głównym od portu.
W końcu zapaliłem sziszę. To nie Egipt. Udało mi się znaleźć klub nocny z live music zaraz przy morskim murze. Szisza dobra, lokalne piwo niczym nie zachwyca a 25ml kosztuje 25PLN!!!!!! Ceny alkoholu w knajpach jakiś koszmar.


Wróć do „Spoty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

cron