KITEFORUM.PL - kitesurfing

Hello,

Jestem tu pierwszy raz i dopiero zaczynam swoją przygodę z kitem. Chciałabym się wybrać na kurs za granicę z listopadzie, grudniu (może też być luty) na jakś fajny spot w dobrej cenie (wliczając kurs). pomocy !

Brasil

cześć

dokładnie przełom listopada/grudnia atakujemy kolejny raz Brasil
spot? czołówka światowa
cena? trudno o lepszą ..1010 euro dwa tygodnie
termin: 29 listopad – 13 grudzień



szczegóły na ---------> http://www.wake.pl/ofertawyjazdy/wyjazdy_brazylia2011/

zapraszamy do ekipy :]

pzdr

Poproszę o dokładną wycenę (dla pewności) kursu IKO I + II + III wraz z wypożyczeniem sprzętu i lotami A i czy jest coś bliżej ?

Ziomek. pisze:cena? trudno o lepszą ..1010 euro

Ziomek już byś się nie ośmieszał z takimi tekstami "czyli Brasil w cenie Egiptu" - vide oferta z powyższego linku.

A do "Lady Me" - nie polecam Brazylii na pierwszy kurs kite (i nie rozumiem jak można kogoś namawiać na kurs w Brazylii, kto dopiero zaczyna - zwykłe naciąganie), zmarnujesz nie tylko kasę ale i okazję do pełnego wykorzystania walorów tego kraju (mimo że Ziomek ma szkolenie loco Cumbuco w bardzo rozsądnej cenie, w porównaniu do konkurencji). Poza tym steki wcale nie są tam najlepsze, krewetkom także daleko do ideału... no ale caipirinha faktycznie włazi błyskawicznie
To co polecam to zrobić podstawowe szkolenie IKO 1/2 na sucho/mokro w kraju lub Egipcie (albo z instruktorem albo z zaprzyjaźniona osobą) a dopiero potem rozważać Brazylię.
Jeśli Egipt to tylko w warunkach zbliżonych do Hamaty (albo w samej Hamacie)

color1 pisze:

Ziomek. pisze:cena? trudno o lepszą ..1010 euro

Ziomek już byś się nie ośmieszał z takimi tekstami "czyli Brasil w cenie Egiptu" - vide oferta z powyższego linku.

2 tygodniowy wyjazd do Egiptu, przykładowo Ras Sudr to od lat koszt około 2800 za 2 tygodnie
(chyba , że mówisz o Hurghadach / Colonach - to faktycznie takie "rarytasy" taniej się wyrywa, zwłaszcza last minute, tylko trudno zabrać kilkanaście / kilkadziesiąt osób na lasta)
w tym świetle 1010 EUR wydaje mi się być ceną zbliżoną do Egiptu
sprawdź np ceny Soma Bay obecnie za 2 tygodnie - są IDENTYCZNE

color1 pisze:Jeśli Egipt to tylko w warunkach zbliżonych do Hamaty (albo w samej Hamacie)

.."zapewne"


pzdr

o kilka stów się dochodzić, jak to przeliczyć na ilość godzin dobrego wiatru i inne lokalne atrakcje, to nic tego nie przebije
pływa się do wyrzygania nie patrząc na winde.

Brasil, jest Brasil. marketing Ziomka obroni sie sam/lub nie.

aha, żeby nie było
/jeśli tomografia i rehab będzie ok, to spadam na 3-4 tygodnie na przełomie października i listopada do Brasil.
leczyć sie )

Ziomek. pisze:
szczegóły na ---------> http://www.wake.pl/ofertawyjazdy/wyjazdy_brazylia2011/

zapraszamy do ekipy :]

A da się na ten wyjazd jakoś zapisać? Pisałem maila z tydzień temu i dalej cisza

Ziomek. pisze: 2 tygodniowy wyjazd do Egiptu, przykładowo Ras Sudr to od lat koszt około 2800 za 2 tygodnie
(chyba , że mówisz o Hurghadach / Colonach

Miałem na myśli polecaną Hamatę, w cenie 2300 za 2 tygodnie + 15 USD wiza to wszystkie koszty w tym żarcia i picia full wypas (aha, i jeszcze transport quivera za 60 euro w obie strony lub za darmo, w zależności od tego kto jest przewoźnikiem). Z doświadczeń tegorocznych wynika, że wiatr jest tam gwarantowany i proszę mi tu nie podawać za przykład, że wiatr w Brasil jest bardziej gwarantowany, bo w ostatnim grudniu ludzie na małych latawcach sobie raczej nie polatali (Paracuru) a ci co mieli do dyspozycji tylko małe szmaty, przesiedzieli sporo czasu na tyłku...

Ziomek, do podanej ceny Cumbuco dolicz jeszcze :
- bilet waw-ams-waw
- obowiązkowa dopłata do quivera waw-ams-waw i ams-for-ams (albo dopłata do sprzętu z wypożyczalni)
- ewentualny nocleg ams x 2
- żarcie i picie w Brasil (poza śniadaniami), wcale do tanich nie należy (chyba że dysponuje się własną kuchnią i dostępem do bazaru)
- no i sporym mankamentem jest czas podróży, co by nie mówić, sumarycznie kilkanaście/dzieścia godzin w jedną stronę

Jak zsumujesz powyższe to sam sobie odpowiedz na pytanie, gdzie lepiej zaczynać przygodę kite'm "od zera"

zaq - nie o kilka stów tu chodzi.... a poza tym... wysłałem Ci info na priv.

Tak na marginesie, zważywszy na to iż obecnie cena biletu w obie strony (ale nie z waw, na przełom listopada i grudnia) to koszt ok. 700 euro - Twoja oferta mieści się jeszcze w granicach rozsądku

color1 pisze:
Jak zsumujesz powyższe to sam sobie odpowiedz na pytanie, gdzie lepiej zaczynać przygodę kite'm "od zera"

..na szczęście WAKE.PL ma RÓWNIEŻ ofertę do Egiptu, już za 5 tygodni :]
w miejsce co najmniej nie gorsze od polecanej przez Ciebie Hamaty

krótko : ja bym Brazylii do Egiptu W OGÓLE nie porównywał
kto był w obu krajach choć raz - wie, że to W OGÓLE inne ligi, pod KAŻDYM względem..

pzdr

@color1 - poszło na priv.

Czy Egipt (to jeszcze zależy od miejscówki) czy Brazylia, oba kierunki sa OK - ale Brasil bardziej OK i to bez 2 zdań.

color1 pisze:

Ziomek. pisze:
zaq - nie o kilka stów tu chodzi.... a poza tym... wysłałem Ci info na priv.

Tak na marginesie, zważywszy na to iż obecnie cena biletu w obie strony (ale nie z waw, na przełom listopada i grudnia) to koszt ok. 700 euro - Twoja oferta mieści się jeszcze w granicach rozsądku

W takim razie Brazylia za 1700zl - skoro nikt nie pisze o innych kosztach (-:

http://remplustravel.pl/filesLib/Brazyl ... l.indd.pdf

Cześć!
Jestem tutaj nowa i w miarę przejrzałam forum, ale jeśli powtórzę się z pytaniem to proszę o upomnienie;)
Planuję udać się na kurs kite pod koniec grudnia do Egiptu, nigdy wcześniej nie byłam na żadnym kursie i jedynie podziwiałam kajtowców siedząc na plaży. Stąd moje pytanie czy Egipt w grudniu to dobry pomysł? Jak jest tam wtedy z wiatrem i jaki spot na sam początek wybrać? Orientowałam się jedynie w RSZ, ale słyszałam opinie, że jest już przereklamowany i ma wygórowane ceny za kurs.

Z uporem maniaka będę podkreślał, że na pierwszy kurs idealne warunki są w Hamacie, tyle że z wiatrem w grudniu może być nietęgo...
Jeśli chcesz mieć gwarancję wiatru w tym czasie, to faktycznie Brasil...

no dobrze to hamata;) a czy październik lub listopad byłyby odpowiedniejsze? niestety brasil póki co nie na moja kieszeń