Strona 1 z 1

dahab - egipt

: 14 sty 2012, 14:05
autor: angyoung
czesc,
tak wiem, ze temat byl juz troche poruszany, ale mam jescze kilka pytan. za tydzien wylatuje wlasnie do dahabu. o ile na ws sobie radze, to kajtuje od niedawna. jestem lekki (65kg) i latawiec mam z dosc sporym zakresem wiatrowym. czytam wypowiedzi na internecie, o tym jaki to ten dahab nie jest do dupy spotem i coraz bardziej jestem zaniepekojony. czy bedzie az tak zle, teraz, kompletnie po sezonie, gdy lagunka jest pusta? na ta nowa stacje harrego sie nie wybieram, bo zgine tam predzej niz poplywam, a bedac juz 2 razy w dahabie zawsze mi sie wydawalo, ze chlopaki z latawcami az takiego scisku nie maja i jest to calkiem fajny spot. moze mnie ktos pocieszyc? :roll:

Re: dahab - egipt

: 14 sty 2012, 19:02
autor: Ziomek.
angyoung pisze:.. moze mnie ktos pocieszyc? :roll:


...ja nie pocieszę ..

jeśli będziesz tam teraz CAŁKIEM sam - to na "drugie kroki" ta maleńka, płuciutka kałużka w szczytach przypływu może się i nada..

pzdr

Re: dahab - egipt

: 24 sty 2012, 16:57
autor: angyoung
no pieknie, moj ojciec, byl w dahabie juz tyle razy, ale zawsze na ws'ie i nigdy specjalnie go ta kaluza nie interesowala, ale zawsze byla woda. teraz gdy wzialem caly sprzet to odplyw jest tak wielki, ze w miejscu gdzie woda powinna byc po piers, to jej po prostu nie ma. pierwszy raz widzi cos takiego. przyplyw jest w nocy... pewnie latawca postawie na pierwszego maja, w chalupach...

Re: dahab - egipt

: 25 sty 2012, 12:14
autor: Ziomek.
angyoung pisze:.. ze w miejscu gdzie woda powinna byc po piers, to jej po prostu nie ma. pierwszy raz widzi cos takiego. ...


bo nie patrzył na to miejsce pod kątem kite
a może i w ogóle nie wchodził tam do wody - bo i po co z WSem..
pisałem wielokrotnie, że niestety skądinąd świetny dla nurków, klimatyczny dla WSów Dahab - do kite się nie nadaje..

pzdr