Strona 1 z 3

Brazylia na dłużej

: 28 mar 2013, 22:13
autor: don Komorro
ogarnia ktoś jak w pobliżu dobrych spotów jest np z wynajęciem mieszkania na dłużej? chodzi mi np o pół roku :?: da się po taniości?

Re: Brazylia na dłużej

: 29 mar 2013, 10:17
autor: Lussik | EASY Surf Center
Brazylia i TANIO to baaaardzo odległe od siebie tematy.

Pozdr
Lussik

Re: Brazylia na dłużej

: 29 mar 2013, 11:19
autor: przemass
Heh, znajdziesz spokojnie mieszkanie za 500 pln na miesiąc i jadłodajnie za 10 pln za spoko obiad, trzeba tylko wiedzieć GDZIE iść i znać choć trochę język ( jeśli mówimy o najtańszej opcji czyli "od lolakalesów" ). My mieliśmy takie 3 miesiące treningu i prowadzenia szkoleń w tym roku, da się :wink: :thumb:

Kiedy dokładnie chcesz jechać?

Re: Brazylia na dłużej

: 29 mar 2013, 11:36
autor: Ziomek.
Lussik | EASY Surf Center pisze:Brazylia i TANIO to baaaardzo odległe od siebie tematy.

Pozdr
Lussik



e ta gadasz :hand:

WSZĘDZIE , w tym i w BRA można mieszkać w kurorcie z basenami i jadać w knajpach importujących makaron z Modeny oraz bujać się Hiluxem, a i buggy na wyłączność nie jest najtańsze
ale można i w mieszkaniu, gdzie wiatrak jest luksusem a jadać na ulicy.. jak pisze Przemass..

podobnie jak wszędzie w tym i .. w Polsce..

peace

Re: Brazylia na dłużej

: 29 mar 2013, 15:33
autor: don Komorro
przemass pisze:Heh, znajdziesz spokojnie mieszkanie za 500 pln na miesiąc i jadłodajnie za 10 pln za spoko obiad, trzeba tylko wiedzieć GDZIE iść i znać choć trochę język ( jeśli mówimy o najtańszej opcji czyli "od lolakalesów" ). My mieliśmy takie 3 miesiące treningu i prowadzenia szkoleń w tym roku, da się :wink: :thumb:

Kiedy dokładnie chcesz jechać?

w taki razie poruszymy temat w sezonie:) jak powieje na helu i uda sie zarobić spoko siano to pod koniec września myślę wyjechać tak jak to robicie Wy :wink: a chciałem wiedzieć z grubsza czy nastawiać się na tamte rejony :twisted: interesuje mnie wiatr i mulatki :twisted: :twisted: wiec nie jestem nastawiony na konkretne miejsce.

Re: Brazylia na dłużej

: 29 mar 2013, 16:46
autor: color1
przemass pisze:trzeba tylko wiedzieć GDZIE iść i znać choć trochę język ( jeśli mówimy o najtańszej opcji czyli "od lolakalesów" ). My mieliśmy takie 3 miesiące treningu i prowadzenia szkoleń w tym roku, da się :wink: :thumb:


przemass tyle ze ty jestes stary wyjadacz jesli chodzi o brazylie. tylko co ma zrobic ktos mniej obeznany jesli nie chce ładowac sie w hotel i byc zdany na restauracje ?

Re: Brazylia na dłużej

: 29 mar 2013, 21:44
autor: Lussik | EASY Surf Center
WSZĘDZIE , w tym i w BRA można mieszkać w kurorcie z basenami i jadać w knajpach importujących makaron z Modeny oraz bujać się Hiluxem, a i buggy na wyłączność nie jest najtańsze
ale można i w mieszkaniu, gdzie wiatrak jest luksusem a jadać na ulicy.. jak pisze Przemass..


Oczywiście że TAK.

...ale można też jechać w inne miejsca, gdzie nawet bez języka (znając angielski) życie będzie "tańsze niż w biedronce" a w pokoju będzie wiatrak.. ba nawet klima

Na Cauipe można "chodzić z buta" ale to chyba nie o to chodzi?


Pozdr
Lussik

Re: Brazylia na dłużej

: 30 mar 2013, 03:38
autor: przemass
Lussik | EASY Surf Center pisze:...ale można też jechać w inne miejsca, gdzie nawet bez języka (znając angielski) życie będzie "tańsze niż w biedronce" a w pokoju będzie wiatrak.. ba nawet klima
Na Cauipe można "chodzić z buta" ale to chyba nie o to chodzi?


OK, tylko czy będzie tam "wiatr" :?: Bo wiatrak kosztuje 35 RE, a wiatru codziennie przez 4 miesiące z rzędu "nie kupisz"...

Do tej pory mieszkaliśmy dość luksusowo :wink: Dzięki współpracy z Pauliną ( Aloha Brazil ) a potem Marchewą ( http://www.surf-village.pl ), Paracuru i Guariju do najdroższych nie należały i na imprezy również nie można tam narzekać :wink:

Obrazek


Obrazek


Obrazek

"Jedzenie z ulicy" też może mieć różną postać ;)


Obrazek


Obrazek


W tym roku zdecydowaliśmy się na Cauipe, głównie w celu urozmaicenia. Chcieliśmy być totalnie sami, skupić się - Kasia na treningu, ja na powrocie do pływania po operacji.
Nie było źle ;)

Obrazek

Wyszło z tego coś w rodzaju nieformalnej szkółki, praktycznie bez przerwy mieliśmy kogoś na szkolenie podstawowe lub freestyle, dlatego w tym roku postanowiliśmy pójść nieco dalej i wynająć lepszą chatkę w pobliżu Cumbuco. Jeśli byłoby więcej chętnych jak Don Komorro, zdecydowanych na wyjazd na dłużej niż 2tygodnie ;), jestem w stanie załatwić bardzo przyzwoity dom o bardzo dobrym standardzie i kosztach życia w okolicach 1200 pln miesięcznie. Wszystko zależy od zebrania odpowiedniej grupy i standardów chaty.

Fajnie też mieć zgraną ekipę do buggysa, zwłaszcza na nocne eskapady ;)

[img]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/163202_1656095575244_1563384_n.jpg
[/img]

inaczej często pozostaje....

Obrazek


Jeśli o mnie chodzi, zawsze wybiorę przyoszczędzenie trochę na "fajw star houtel" na koszt dodatkowych atrakcji. Poza tym Brazylia jest tak pięknym krajem z super kulturą że naprawdę warto poznać ją bliżej niż z balkonu w hotelu ;)


Na pewno powtarzamy Brazylię w tym roku, od września do połowy listopada, w najlepszych miesiącach sezonu wiatrowego. Jeśli ktoś jest chętny na opcję o której wspominałem - wyjazd zgraną ekipą, dzielenie domu i auta, proszę o kontakt. Zapewne będę również potrzebował instruktorów :wink: :idea: więc będzie szansa dodatkowo zmniejszyć koszty.
kontakt - przemek@molosurf.com

W razie pytań, piszcie :wink:

Re: Brazylia na dłużej

: 30 mar 2013, 10:28
autor: march_in
to w koncu jak z ta brazylia. jedni mowia ze drogo i coraz wiecej takich glosow sie slyszy.
czy w takiej chacie o ktorej piszesz jest opcja na jakis dobry internet?

Re: Brazylia na dłużej

: 30 mar 2013, 10:43
autor: Sebastian Kite.pl
Cześć,

Michał "Lussik",

Nie mówimy o wyjeździe na 2 tyg., kiedy to są wymarzone przez kogoś wakacje i oczywiście chce sobie pozwolić na to i owo. Wtedy ładnych kilka PLN trzeba zostawić, tak jak piszesz. Jednak jak ktoś chce, to można się ogarnąć na miejscu nie drożej niż w Polsce.

Jakie masz inne miejsca na świecie na myśli? RÓWNIE dobre jak Brazylia w kontekście pływania, różnorodności warunków, wiatru non-stop?

Pozdrawiam,

Re: Brazylia na dłużej

: 30 mar 2013, 11:11
autor: zaq
W Brazylii taniej juz było... przy obecnych cenach biletów 4-4,5 tyś i kosztach życia - byś może warto patrzeć na inne alternatywy.
Może nie tak dobre wiatrowo jak Brazylia, ale też ciekawe np. Floryda (2,5 tys przelot!), Wietnam, Sri Lanka...

Ja się mocno zastanawiam nad tym rokiem, czy jednak znależć inne alternatywy niekoniecznie te wymienione.
Brazylia jest chora cenowo, nawet w wariancie mocno ekonomicznym. No chyba że ktoś sobie ogarnie szkolenia na miejscu i jakoś sobie odrobi hajs.

Re: Brazylia na dłużej

: 30 mar 2013, 11:44
autor: Sebastian Kite.pl
Macie Przemassa, który siedział w różnych miejscach w Braz i pisze jak to wygląda przy dłuższym pobycie (wtedy koszt biletu schodzi na 2-gi plan). Nie porównujcie naszych 2-tygodniowych wypadów, bo pytanie jest inne!

Jacek, na Florydzie mniej nie wydasz!!! W Wietnamie duuuużo taniej, ale pływanie nie tak różnorodne jak w Braz.

Sri lanka .. czy jest coś poza Kalpitiya, reszta to dużo chyba stricte surf Smokie? Wiatrowo nawet do Braz nie porównuje :hand:

Re: Brazylia na dłużej

: 30 mar 2013, 11:47
autor: Ziomek.
Lussik | EASY Surf Center pisze:
...ale można też jechać w inne miejsca, gdzie nawet bez języka (znając angielski) życie będzie "tańsze niż w biedronce"


zdradź je :idea:
byłem w paru zakątkach świata, i jednak jakość do ceny nadal w BRA jest w mocnej czołówce..
jasne, że narty w Koziej Wólce będą "tańsze" niż w Austrii - ale jak to mawia nasz wspólny kumpel - a Wasz obecny wspólnik "nartogodzina już tańsza nie będzie"
kajtogodziny w BRA są po prostu PEWNIKIEM..

a to że 5 lat temu było w Brazie duużo taniej - czy wprost: tanio a teraz ceny rosną z roku na rok - to smutny fakt ..
zresztą wydaje mi się, że już w tym roku można było zauważyć w Cumbuco i na Cauipe lekki odwrót , chyba spowodowany pułapem cen..

Azja może być jeszcze obecnie tańsza, ale jakość pływania tam jednak odbiega od tej w BRA...


peace

Re: Brazylia na dłużej

: 30 mar 2013, 12:09
autor: zaq
Ziomek - jest jak piszesz, przegięli pałę z cenami i w tym roku mogą mieć niezłą padakę. Rok temu było widać co się święci.

Może i "kajtogodziny" wychodzą OK, ale jest pewien punkt przegięcia, po którym zaczyna się szukać alternatyw.
Dla tych którzy jeszcze nie byli w Brazylii - mimo tego powiem żeby tam jechali, bo jest fajnie, bo jest wiatr, bo jest progress.

Seba:
Floryda nie jest zła cenowo, mam to sprawdzone przez człowieka który tam był (ma tam rodzinę). Jest kite, jest OWC, jest surf, jest pływanie za motorówka z prosami.
Hotele, pensjonaty można taniej wyhaczyć. Nikt nie karze mieszkać w Mariocie czy Holiday'u. Jest dobre w nich żarcie, jest internet, jako taki standard ;) Samochód wychodzi taniej wypożyczać niż buggy. Stany że drogie, to mit.

Wychodzi żarcie, transport i przelot taniej niż Brazylia, do tego jest anglojezycznie. I pewnie jak będę myślał o tym na poważniej szybciej przetestuje Florydę i okolice, niż Cumbuco. Nawet dlatego by zobaczyć coś innego, niż Brazę. ;)

Na Wietnam nie narzekam, i pewnie tam wrócę. I pewnie jeszcze jakiś innych alternatyw poszukam. Co do cen - sorry ale Braza nie jest już
first choice na pływanie. Może ma kupę zalet (bezapelacyjnie warunki wiatrowe, z którymi się zgadzam. Ale przy biletach za 2-2,4 tys i normalnych cenach na miejscu, nie miałbym wątpliwości. Patrze z pozycji kogoś, kto jedzie tam na pływanie, a nie że sobie jakoś to tam odrobie.

Re: Brazylia na dłużej

: 30 mar 2013, 12:16
autor: Sebastian Kite.pl
Jacek, jeszcze raz przeczytaj pytanie:D