KITEFORUM.PL - kitesurfing

Dzisiaj było chyba z 15 kitów i niestety zainteresowały się nami władze areoklubu g-ce. Mojemu koledze najwyższe władze zwróciły uwagę, iż aby korzystać z lotniska musimy tą sprawę załatwić formalnie w najbliższym czasie. Proszę więc o wpisy osób które są zainteresowane kitowaniem na lotnisku i o ewentualne propozycje załatwienia sprawy.
Formalnie wisi zakaz ale nie tylko my jeździmy i chodzimy po płycie pełno tam ludzi na biegówkach i z psami oraz osób trenujących poślizgi samochodami, ale oczywiście oni nie rzucają się tak w oczy.
PS.
Jutro ma też nieźle wiać, spadło przed chwilą jeszcze z 20cm nowego śniegu.

jeszcze niech Dziećki do końca zagrodzą

... formalnie
trzeba było się od razu zapytać - ILE

Marco
wyślij „esa” gdzie z robicie z Piatpifem
tą „ustawkę”
ja jutro wpadnę na muchowiec
może tam nie ma „łapówkarzy”

to fakt co do korzystania z płyty lotniska ja w pażdzierniku byłem poinformowany otym samym. Nas tam wtedy było jakieś 5 buggy
od tego czasu nieudało mi się wyskoczyć do Gliwic ale widze że
jeszcze pare groszy chcą zarobić pozdrawiam wszystkich

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/47b ... 10e9a.html

Wody im kupmy skrzynie,niech sie chlopaki schleja i siedza cicho!Beda pierdzielic,jak chca zeby im placic to niech nam tez daja hangar gdzie bedziemy suszyc i skladac latawki!!

... wczoraj byłem z Rapanui na muchowcu i było o.k, nikt się nie czepiał
a dzisaj miałem z Wojtkiem z DG „zawalczyć” w okolicach Siewierza, podobno super miejsce (nie lotnisko) ale pogoda do bani,
jak tak dalej będzie to na Dziećki, Rybnik się pojedzie

Prosiłbym o normalne podejście do sprawy. Jednak ktoś z obsługi dba o płytę lotniska, odsnieżanie itp. Ludzie na lotnisku są bardzo mili i zawsze można z nimi normalnie porozmawiać. Mam wrażenie, że zamiast propozycji prostego załatwienia sprawy ten temat wywołuje u niektórych agresywną postawę. Moim zdaniem, prostym rozwiązaniem jest jednorazowa opłata za parking czy korzystanie pobierana w dniu w którym kitujesz po lotnisku. Zapisywanie się do sekcji dla 10 dni latania po lotnisku w roku jest kłopotliwe.

Ostatnio bylem na lotnisku i szef wyszkolenia powiedzial mi ze nie mozna wchodzic z kiteem na plyte, bo nie sa ustalone zasady. Troche to enigmatycznie zabrzmialo, ale moze ktos jest bardziej w temacie?

Od niedawna na lotnisku w Gliwicach stoi smiglowiec LPR, moze dlatego nie wpuszczaja?

Spisz zasady i przedstaw szefowi lotniska do zaopiniowania. Sugeruję opodatkowanie się dobrowolnym symbolicznym datkiem za korzystanie z płyty - na jej utrzymanie - na rzecz lotniska.

Śnieg pada i jest go więcej niż w zeszłym roku 4 listopada jak zaczynałem sezon na lotnisku. Proszę o info co udało się załatwić w temacie korzystania, niestety nie bedzie mnie przez tydzień, bo pewnie jutro próbowałbym się dogadać i pojeździć. Warto bo trawka na lotnisku jest super i wystarczy 5cm śniegu aby pośmigać (na nartach).

Ja czasem jeździłem jeszcze w lecie z kumplem.
Na mounainie i dircie.
Szło sie zapytać czy można i zazwyczaj można było

Nawet nie straszcie, że zaczęły się jakieś problemy z ekipą aeroklubu.

Swego czasu MAriusz (z landkiting.pl) coś wspominał, że jest w trakcie rozmów z szefostwem lotniska.

Zaproponujmy dyche od latawca to może sie skuszą.
A to przecie nie majątek.