KITEFORUM.PL - kitesurfing

Czy ktos sie wybiera?

Bylem tam wiele razy ale nigdy nie widzialem SK, choc tereny sa fajne - szczegolnie po lewej stronie 6 osobowej kanapy oddalonej najbardziej na poludnie.

Co prawda ostatni raz bylem tam 4 lata temu wiec SK nie byl jeszcze tak popularny.
Na stronie oficjalnej nie widzialem zadnego info o uprawianiu SK lub jego zakazie.

Ma ktos jakies swieze dane?

Pakuje sie z moja familia i sasiadami 1ego maja i jestesmy tam do 9ego.

Dokladnie tak jak piszesz na lewo od ostatniej 6 osobowej kanapy .
W przeddzien kiedy mialem tam zaliczyc snowkite polamalem sie .
Nie wiem czy miejscowka faktycznie sie nadaje zycze wiecej szczescia.

najlatwiej chyba napisac mejla do nich i spytac?
podstawowe pytanie to jak tam ze szczelinami wyglada....

a czy ktos sie orientuje jak naprawde wyglada tam funpark??
wedlug opisu calkiem, calkiem, ale czy linia dla sredniakow i poczatkujacych, kikery 5-10 metrow jest, stoi? Bo jakos ostatnio czesto mialem pecha w roznych regionach, ze kikery 15 metrowe owszem ladnie przygotowane, ale te dla 'szarakow' to albo nie ma, albo syf...

Oj czepiasz się - trzeba jeździć albo na 15m albo wcale
na Belvedere w Val di Fassa ostatnio była piękna poducha do lądowania - coś wspaniałego.
Natomiast w Cavaleze jak byłem to tak sypało, że chłopaki nie nadążali odśnieżać i cały tydzień był bez freestyle'u

MArcinBe pisze:najlatwiej chyba napisac mejla do nich i spytac?
podstawowe pytanie to jak tam ze szczelinami wyglada...

Pytalem i dostalem jedynie odpowiedz ze nie mozna na trasach. Drogą prostej dedukcji doszedlem więc do wniosku, ze w takim razie pozyczam komorki Ozona i bede sie szlajal za trasami

Po tamtym jezyku lodowca wiele razy jezdzilem i nie bylo tam zadnych szczelin nawet w maju. Na zdjeciach satelitarnych z lata widac za to ich calkiem sporo.

Tym jezykiem dojezdza sie do najstromszej 200m scianki dla wariatow na Stubaju - max 70 stopni nachylenia. Raz tam wyladowalem z ciekowosci i nigdy wiecej niec chce znalezc sie w takim miejscu - jestem za stary na wymuszone loty nad skalami - brrrrrrrrrrr

no czyli nic jak do ataku poza trasami....

Po tamtym jezyku lodowca wiele razy jezdzilem i nie bylo tam zadnych szczelin nawet w maju. Na zdjeciach satelitarnych z lata widac za to ich calkiem sporo.

Podejzewam, ze na snowkite jezeli, to bedziesz jezdzic tam gdzie raczej jest plaskawo, czyli nie bedzie sladow, bo za plasko do zwylkej jazdy, nie chce sie madrowac, ale ja bym baaardzo uwazal...Bylem kilka razy na lodowcach w lecie i poruszanie sie po lodowcu poza trasami to miejscami, czasami.... rosyjska ruletka....
Tak wiec uwazajcie na siebie!

Oj czepiasz się - trzeba jeździć albo na 15m albo wcale

wiem, wiem ale wiesz... nie te lata, nie te umiejetnosci...
chociaz musze sie pochwalic, ze z trojka z przodu... tez mozna sie jeszcze czegos nauczyc...



tylko ze to wlasnie nie jest 15 metrow, haha!

Dobrze, że ja tak nie muszę kręcić Na SB jestem za słaby - dopiero jako tako zjeżdżam, a na nartach kręcenie czegokolwiek to mocno skomplikowana sprawa głównie dlatego, że mało osób do podpatrzenia i podpowiedzenia co i jak. Co więcej po kilku ostatnich upadkach okazało się, że na eksperymenty chyba już trochę za późno bo stawy i kości nie znoszą upadków

Zdecydowanie odpuścił bym sobie snowkite na lodowcu bez przewodnika.
Mam znajomego, który przeżył 13 godzin w szczelinie na Kaukazie po upadku z ponad 10 metrów. Urodził sie po raz drugi. Wiele osób po upadku do szczeliny nie ma tyle szczęścia.

Jestesmy juz w domu.

Zaliczylismy jeden z najlepszych majowek w Alpach
Sniegu po pas, pogoda przepyszna, dlugi dzien, austriacka organizacja.

Bylismy tym razem 8 dni. Wialo tylko przez dwa. Wiatr byl nierowny i szybko zmienial kierunek. Najlepsze miejsce do SK znajdowalo sie na polu zaznaczonym we wczesniejszym poscie.
Sniegu bylo 3,5m, wiec nie balismy sie o szczeliny. Po godzinie nierownej walki - poddalismy sie.
Pytalem sie lokalesow ze sklepow Intersportu o warunki Sk - wszyscy potwierdzali, ze nie jest to dobre miejsce do latania na latawcach.

Takze wyjazd zakonczyl sie na uprawianiu pure SB i nart - cala rodzinka trenowala zleby Stubaju a Junior wykrecal fikolki w snowparku.

Wkrotce bedzie pelna relacja na kiteteam.pl.
Tymczasem pare fotek zapowiedzi...

Juniora popisy w snowparku:




Rumunska ekipa juniorow cwiczyla loty orbitalne (chlopaki na zdjeciach maja po 12-13 lat )



A tak wyglada bagaznik wszechstronej rodzinki Zastanawiam sie czy nie zrobic dodatkowego fakultetu logistyki aby poradzic sobie z pakowaniem sprzetu dla 4 osob

biedny żółwik

Ech mam taki problem że jak jadę z żoną na narty to bierzemy przynajmniej 3 pary nart + snowboard + buty do tego (3 pary) + kaski + żółwik + rękawiczki, + gogle +..... sprzętu od zaj... a jeszcze czasem mało. I to tylko na tydzień A gdzie miejsce na inne bagaże Kite, trapezy, jakieś ciuchy

[quote="onzo"]Ech mam taki problem że jak jadę z żoną na narty to bierzemy....quote]

Wiem jak to boli - tymbardziej jak cala rodzinka ujezdza narty i SB a polowa SK.
Wracajac ze Stubaju mielismy 5 par nart, 4 snowboardy, 8 par butow, 3 snowkity ozona, dwa trapezy, zbroja itd.

Cale szczescie, ze wracalismy z sasiadami to reszta ciuchow wyladowala w ich suvie

Z tego wzgledu boje sie juz jezdzic do Livigno, bo zwykle mielismy pol bagaznika zaladowanego duty free

...i byl dylemat co wywalic
Konczylo sie na kompromisie i ostatnie nocki ciezko imprezowalismy, aby zrobic wiecej miejsca w bagazniku

zawsze jakiś powód się znajdzie żeby przed wyjazdem poimprezować
Ech muszę znaleźć kogoś z suvem

Hej,

tutaj dokladniejszy opis wyjazdu:

http://www.kiteteam.pl/newsy/newsy/majo ... owiec.html

Niestety malo o SK bo praktycznie nie da sie tam spokojnie latac