Jaki latawiec na śnieg?

Snowkiting - wszystko związane z tą zimową odmianą kitesurfingu.
RaviR
Posty: 2
Rejestracja: 29 wrz 2008, 14:49
Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
 
Post29 wrz 2008, 15:05

Jestem całkiem świeży w tym temacie chciałbym żebyście poradzili mi jakiś latawiec do nauki. Na desce jeżdżę już kilka lat ale temat latawca jest mi całkowicie obcy. Przymierzałem się do zakupu HQ RUSH II 300 Pro (2,6m2). Czy na tym sprzęcie jest się w stanie przemieścić z punktu A do punktu B? Nie mówię o lataniu bo na to na pewno przyjdzie czas później, granica 500-600 zł to raczej górna granica na którą mogę sobie obecnie pozwolić. Moja waga to około 80kg. Będę wdzięczny za pomoc.

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 wrz 2008, 15:35

2,6 m to troche malo i latawiec bedzie przy tym przekotem tzn. bedzie strasznie szybki i mozesz tego zupelnie nie ogranac. Taki rozmair raczej do zabawy sie nadaje tylko. Celuj raczej w cos w okolicach 6 - 8m i dobrze zeby bylo na barze, z depowerem i regulacja mocy.

RaviR
Posty: 2
Rejestracja: 29 wrz 2008, 14:49
Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
 
Post29 wrz 2008, 21:12

Dziękuje za odpowiedź, może mógłbyś zaproponować jakiś konkretny model bądź producenta przy którym mógłbym się zakręcić? Czy coś np. z serii Pansh'a tak popularnie dostępnego na Allegro spełnia te wymagania?

A jeszcze mam pytanie odnośnie trapezu, pływam na windsurfingu czy użycie trapezu windsurfingowego (jest jednak trochę niższy) wchodzi w grę czy musi być biodrowy? A tak w ogóle czy nauka od początku z trapezem to dobry pomysł?

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 wrz 2008, 21:21

Wiec tak .. na śnieg to: Ozone, Flexifoil, Air Revolution, Gin ,Flysurfer ... i pewnie jeszcze kilka, to te najpopularniejsze.
O innych latawcach przeznaczonych na ląd więcej na pewno znajdziesz na www.landkiting.pl

Z pewnością na początek dla Ciebie Ozone Access był by dobrem wyborem. Rozmiar 6, 8 lub 10 w zależności od wagi :arrow: http://www.flyozone.com/snowkites/en/pr ... ess-xc-09/

d21d3q
Posty: 21
Rejestracja: 21 sie 2014, 14:23
Dostał piwko: 1 raz
 
Post05 paź 2014, 00:11

Mając pompowany latawiec 12m i ważąc 85 kg, w jaki zakres należy się pchać na śniegu?

Awatar użytkownika
pawbuh
Posty: 391
Rejestracja: 28 lip 2011, 19:58
Latawiec: BEST
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 9 razy
 
Post05 paź 2014, 09:56

d21d3q pisze:Mając pompowany latawiec 12m i ważąc 85 kg, w jaki zakres należy się pchać na śniegu?

W taki jak na wodzie, no może dół o jakieś kilka knt niżej, ale to już zależy od ciebie, czy chcesz machać latawcem jadąc 5km/h

d21d3q
Posty: 21
Rejestracja: 21 sie 2014, 14:23
Dostał piwko: 1 raz
 
Post05 paź 2014, 13:52

Czyli na początek mniej

Awatar użytkownika
harnaś
Posty: 821
Rejestracja: 10 lut 2009, 15:22
Deska: Aboards Z-series
Latawiec: Nobile 555 RRD Addiction
Lokalizacja: Wałbrzych
Postawił piwka: 23 razy
Dostał piwko: 9 razy
 
Post07 paź 2014, 11:15

Moim zdaniem , nie ma różnicy pomiędzy zakresem na śniegu i wodzie , chyba że będziesz śmigał na lodzie i na łyżwach , to wystarczy 6 m :lol: ,bardzo często na śniegu potrzebujesz większego rozmiaru latawca niż na wodzie ( kopny lub przewiany śnieg ) , a jeśli zamierzasz jeździć w górach to na pewno dolny zakres w porównaniu z wodą spadnie ,

kite24.pl
Posty: 5582
Rejestracja: 25 sie 2006, 17:42
Deska: SU-2
Latawiec: Gin Cannibal
Lokalizacja: Olsztyn
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 29 razy
Kontaktowanie:
 
Post07 paź 2014, 13:50

jak coś to mam nówkę Ozone Access 8m (komplet ) lub Frenzy 11m ( komplet ) . Pompka Gratis :D :D

Atris
Posty: 139
Rejestracja: 20 wrz 2014, 23:05
Postawił piwka: 4 razy
Dostał piwko: 10 razy
 
Post07 paź 2014, 22:43

d21d3q pisze:Mając pompowany latawiec 12m i ważąc 85 kg, w jaki zakres należy się pchać na śniegu?


12m to dosc uniwersalny rozmiar i na snieg napewno bedzie ok

harnaś pisze:Moim zdaniem , nie ma różnicy pomiędzy zakresem na śniegu i wodzie , chyba że będziesz śmigał na lodzie i na łyżwach , to wystarczy 6 m :lol: ,bardzo często na śniegu potrzebujesz większego rozmiaru latawca niż na wodzie ( kopny lub przewiany śnieg ) , a jeśli zamierzasz jeździć w górach to na pewno dolny zakres w porównaniu z wodą spadnie ,


Jest roznica miedzy zakresem na sniegu i wodzie. Zima wiatr jest "gęstszy" niz na wodzie wiec zakres schodzi troche w dol.

Ten sam latawiec pociagnie lepiej zima na sniegu niz na wodzie.

Awatar użytkownika
harnaś
Posty: 821
Rejestracja: 10 lut 2009, 15:22
Deska: Aboards Z-series
Latawiec: Nobile 555 RRD Addiction
Lokalizacja: Wałbrzych
Postawił piwka: 23 razy
Dostał piwko: 9 razy
 
Post08 paź 2014, 08:15

Atris pisze:
d21d3q pisze:Mając pompowany latawiec 12m i ważąc 85 kg, w jaki zakres należy się pchać na śniegu?


12m to dosc uniwersalny rozmiar i na snieg napewno bedzie ok

harnaś pisze:Moim zdaniem , nie ma różnicy pomiędzy zakresem na śniegu i wodzie , chyba że będziesz śmigał na lodzie i na łyżwach , to wystarczy 6 m :lol: ,bardzo często na śniegu potrzebujesz większego rozmiaru latawca niż na wodzie ( kopny lub przewiany śnieg ) , a jeśli zamierzasz jeździć w górach to na pewno dolny zakres w porównaniu z wodą spadnie ,


Jest roznica miedzy zakresem na sniegu i wodzie. Zima wiatr jest "gęstszy" niz na wodzie wiec zakres schodzi troche w dol.

Ten sam latawiec pociagnie lepiej zima na sniegu niż na wodzie.


Nie masz racji :!:
Zimą dolny zakres spada , mam na myśli prawdziwego snowkita , a nie śmiganie na zamarzniętej sadzawce z 3cm warstwą śniegu na lodzie , w górach zazwyczaj masz głęboki śnieg do tego rzadko śmigasz po płaskim .

sslaweek
Posty: 114
Rejestracja: 04 lip 2009, 22:27
Lokalizacja: Kęty
Dostał piwko: 1 raz
 
Post08 paź 2014, 08:56

harnaś pisze:
Atris pisze:
d21d3q pisze:Mając pompowany latawiec 12m i ważąc 85 kg, w jaki zakres należy się pchać na śniegu?


12m to dosc uniwersalny rozmiar i na snieg napewno bedzie ok

harnaś pisze:Moim zdaniem , nie ma różnicy pomiędzy zakresem na śniegu i wodzie , chyba że będziesz śmigał na lodzie i na łyżwach , to wystarczy 6 m :lol: ,bardzo często na śniegu potrzebujesz większego rozmiaru latawca niż na wodzie ( kopny lub przewiany śnieg ) , a jeśli zamierzasz jeździć w górach to na pewno dolny zakres w porównaniu z wodą spadnie ,


Jest roznica miedzy zakresem na sniegu i wodzie. Zima wiatr jest "gęstszy" niz na wodzie wiec zakres schodzi troche w dol.

Ten sam latawiec pociagnie lepiej zima na sniegu niż na wodzie.


Nie masz racji :!:
Zimą dolny zakres spada , mam na myśli prawdziwego snowkita , a nie śmiganie na zamarzniętej sadzawce z 3cm warstwą śniegu na lodzie , w górach zazwyczaj masz głęboki śnieg do tego rzadko śmigasz po płaskim .


Hej a ja uważam że jednak Ty nie masz racji ! Na wodzie musisz mieć jednak więcej wiatru na samo wyjście z wody, na śniegu z wyjątkiem mega kopnego potrzebujesz tylko tyle żeby Cię ciągnął, a mówię to z doświadczenia bo kiedyś nieźle pojeździłem przy -22 st C na takim takim wietrze, że nawet nie pomyślałbym o wychodzeniu na wodę.

Awatar użytkownika
harnaś
Posty: 821
Rejestracja: 10 lut 2009, 15:22
Deska: Aboards Z-series
Latawiec: Nobile 555 RRD Addiction
Lokalizacja: Wałbrzych
Postawił piwka: 23 razy
Dostał piwko: 9 razy
 
Post08 paź 2014, 09:25

Czytaj uważnie , ja napisałem o prawdziwym snowkite a nie o przemieszczaniu się po płaskim , różnica jest taka jak pomiędzy pływaniem na morzu a pływaniem na flacie na zatoce . Na flacie żeby popłynąć potrzebujesz ładnych kilku węzłów mniej w porównaniu z pływaniem na falach .

Atris
Posty: 139
Rejestracja: 20 wrz 2014, 23:05
Postawił piwka: 4 razy
Dostał piwko: 10 razy
 
Post08 paź 2014, 10:37

harnaś pisze:Zimą dolny zakres spada.


Czy mozesz sprecyzowac to stwierdzenie bo jakos nie rozumiem o co w nim chodzi?

harnaś pisze:śmiganie na zamarzniętej sadzawce z 3cm warstwą śniegu na lodzie , w górach zazwyczaj masz głęboki śnieg do tego rzadko śmigasz po płaskim


Ja o niebie a Ty o glebie.
Wydawalo mi sie, ze rozmawiamy o wietrze i doborze latawca tudziez roznicy w doborze na zime a nie o doborze deski nart czy czegokolwiek "doczepionego" do nog by jezdzic lub plywac ;)
Dobor deski czy nart to temat na osobna dyskusje :)

Tak sie sklada, ze od wielu lat mieszkam w Alpach i uzywalem tych samych latawcow (tube i foil) latem do plywania po wodzie (morza, jeziora) i jezdzenia zima po sniegu w roznych warunkach i na roznej wysokosci, i moge powiedziec, ze jest roznica.

Ten sam latawiec ma inna (mniejsza) moc latem na wodzie a inna (wieksza) moc zima na sniegu.

Awatar użytkownika
pawbuh
Posty: 391
Rejestracja: 28 lip 2011, 19:58
Latawiec: BEST
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 9 razy
 
Post08 paź 2014, 10:51

harnaś pisze:Czytaj uważnie , ja napisałem o prawdziwym snowkite a nie o przemieszczaniu się po płaskim , różnica jest taka jak pomiędzy pływaniem na morzu a pływaniem na flacie na zatoce . Na flacie żeby popłynąć potrzebujesz ładnych kilku węzłów mniej w porównaniu z pływaniem na falach .

Gdzie znalazłeś definicję prawdziwego snowkite? Widziałem Murphego na Ryzoviste gdzie na płaskim wyprawiał takie rzeczy że głowa mała.
Rozumiem że na Twoich tajnych spotach wysoko w górach trzeba więcej mocy niż na wodzie, ale jak ktoś chce powozić d..e za płotem, wystarczą pierdy które na wodzie nie dają rady.


Wróć do „Snowkiting Forum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości