KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam


Przymierzam się do zakupu snowbladów , i moje pytanie brzmi: jakie wiązania sprawdzają się lepiej do SK ? Bezpiecznikowe czy druciaki które w większości są montowane do snowbladów ?

Interesuje mnie wypowiedź osób które śmigają na takich nartach ( teorii już się naczytałem)

W zeszłym sezonie śmigałem trochę na carvelinio - taki mocno taliowany snowblade z twardymi wiązaniami. Uważam, że jest to ryzykowana sprawa i nieprzyjemny upadek może skończyć się poważną kontuzją. Dlatego jeśli masz wybór wybierz rozwiązanie bezpiecznikowe. Niestety do moich nartek takich wiązań nie da się założyć - są na to zbyt szerokie i za krótkie.

było już kilka razy w archiwum - poszukaj - ogólnie snowblade to nie najlepszy pomysł na snowkite - mała krawędź, kiepskie panowanie nad sprzętem przy większych prędkościach (a te potrafią być spore ) i właśnie problem z wiązaniami. Oczywiście jak się uprzesz to lepiej już bezpiecznikowe niż z drutami, ale jak możesz wybierać to najlepszym rozwiazaniem są narty o długości "mniejszej standardowej" czyli coś około 150-160cm minimum. A najlepsze to jak dla mnie freestyle'ówki mniejsze - jak dla mnie ok 160-170cm jest ok. Na nartach jazda przodem do przodu potrafi się szybko nudzić

onzo pisze:było już kilka razy w archiwum

Racja, choćby tu

Przeglądając fora można dojść do wniosków,że snowblad'y to dość niestabilne narty do jazdy po przygotowanym stoku i średnio nadają się do SK. Wiązania typu " druciaki" średnio się sprawdzają , bo nie wypinają się , a podczas upadku jest duże prawdopodobieństwo, że noga wykręci się w świder ,a przez resztę życia bramki w supermarketach będą pipczały na twój widok.

po latach jeżdżenia na nartach tak naprawdę nie wiem do czego są takie narty.... poza średnio lanserskim przejeżdżaniu całego stoku robiąc piruety na całej długości trasy (ale to też się szybko nudzi).

Aż dziw, że to się opłaca produkować - chyba dla dzieci tylko