Strona 1 z 1

jak gruba pokrywa sniegu???

: 19 lis 2005, 17:37
autor: sarin
Witam mam pytanie odnosnie pokrywy sniegu wiadomo ze im wiecej tym lepiej ale takie minimum na latiec by miało to sens???

: 19 lis 2005, 18:00
autor: rolnik
Jak nie ma kretowek to wystarczy szron :wink: :lol:

: 19 lis 2005, 18:08
autor: sarin
ale przy takiej cienkiej pokrywie sniegu to chyba tylko lewo prawo mozna posmigac, i cieko opanowac deche?

ps a jak znosi to sprzet kamienie???

: 21 lis 2005, 08:44
autor: onzo
Jazda w puchu raczej odpada, ale tak naprawdę wystarczy żeby ślisko było ;)

: 21 lis 2005, 09:09
autor: rolnik
>ps a jak znosi to sprzet kamienie???

Nie znosi :evil:

>Jazda w puchu raczej odpada

A to czemu :?:
Jak masz pomoc zeby wpiac sie w deche i kita to moze byc niezly fan.Nie mialem okazji sprobowac ale sadze ze bedzie super.Moze ktos ma jakies doswiadczenia :roll:

: 21 lis 2005, 09:18
autor: kamilKITE
No mi sie udalo posmigac w puchu (ok. 50 cm) na Slowacji rok temu.
Z wpinaniem nie ma problemu. Speed oczywiscie nie ten co na ubitym ale lądowania mięciutkie :)

Pozdro

: 21 lis 2005, 09:36
autor: onzo
Miałem na myśli, że przy szronie w puchu się nie pojeździ. Może za bardzo zamieszałem. Sam raz jeździłem w puchu i jest super przyjemnie ;)

: 21 lis 2005, 09:38
autor: rolnik
teraz dopiero zamieszales :lol:

: 21 lis 2005, 10:07
autor: tropheus
ludziska a ja myśle że dzisiaj to już jest odpowiednia pokrywa i nie ma co dyskutować tylko wyciągamy sprzęt i smigamy :lol:

: 21 lis 2005, 10:39
autor: sarin
tropheus pisze:ludziska a ja myśle że dzisiaj to już jest odpowiednia pokrywa i nie ma co dyskutować tylko wyciągamy sprzęt i smigamy :lol:


Witam dzis i jutro pracuje ale w srode wolne to bezproblemowo bym sie zawinoł na lotnisko potem znowu praca do soboty i niedziela wolna:)

: 21 lis 2005, 17:32
autor: Ziomek.
onzo pisze:Jazda w puchu raczej odpada...)


jazda w puchu jest jak najbardziej okeeyy
tyle ze podobnie jak w standasdowym narciarstwie
wymaga ZNACZNIE większych umiejętnosci

a co do lądowań w puch
nie należy ich traktowac/wyobrażać sobie
jak do wody

oj nie...

: 21 lis 2005, 20:31
autor: tropheus
sarin ja w tym tygodniu niestety nie dam rady no chyba że w wekend ,bo od poniedzialku do piątku siedze w sklepie ,może troszke kajcików(NASIAKÓW) poszyje :twisted: