z TRÓJMIASTA (i okolic): KTO,GDZIE,KIEDY ?

Ustawki na pływanko, transport, spotkania, noclegi, imprezy, itp.
Dziećkowice | Kadyny | Mazury | Poręba | Poznań | Szczecin | Trójmiasto | Wrocław | Zegrze
namor
Posty: 813
Rejestracja: 08 paź 2013, 12:51
Deska: Shinn Patrol & Shinnster
Latawiec: Duotone Neo
Lokalizacja: Sobieszewo
Postawił piwka: 18 razy
Dostał piwko: 14 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 mar 2015, 20:44

Czaro pisze:
namor pisze:Kobieta podpowiada mi kupno sztormiaka żeby zakładać na piankę.



Kup suchara :lol: :P :clap: założysz go na piankę i będzie git.Będziesz mógł w suchej piance nawet do decatlonu wskoczyć. :thumb:
Po za tym - wiosna idzie :hand:


Gdy szusowałeś po alpejskich zboczeńcach ja katowałem nasze spoty i przebieranie w te i "we wte" było beznadziejne. Nawet w niedzielę czułem się bez sensu, gdy musieliście na mnie czekać. Chociaż w hotelu w piance mogli by mnie wrzucić do akwarium :(

namor
Posty: 813
Rejestracja: 08 paź 2013, 12:51
Deska: Shinn Patrol & Shinnster
Latawiec: Duotone Neo
Lokalizacja: Sobieszewo
Postawił piwka: 18 razy
Dostał piwko: 14 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 mar 2015, 21:52

Reagując na Twoją reakcję chętnie zmieniam "zboczeńce" na "zbocza". Niemniej nabieram przekonania, że zbocza są BE gdy płaskie, zafalowane płaszczyzny są COOL :)

Awatar użytkownika
boldek
Posty: 2072
Rejestracja: 17 sie 2010, 11:55
Deska: Shinn Ronson, Sling Celeritas
Latawiec: Eleveight RS 8, 10, 12
Lokalizacja: Swarzewo
Postawił piwka: 50 razy
Dostał piwko: 72 razy
 
Post03 mar 2015, 22:06

Zimą jeżdżę na spot zawsze w założonej piance i butach neopren i wracam również jakoś już od 2-3 lat. Nie mam co prawda daleko, bo max 25 km w jedną stronę czyli około 30 min w aucie, ale komfort termiczny do samego domu super. Nie mam problemu ze śmierdzącą pianką w aucie czy domu, bo o nią dbam, regularnie płuczę, 2 razy w roku piorę i staram się dobrze ją wysuszyć po każdym pływaniu, a pływam w zatoce więc wiadomo jak z jakością takiej wody ;) No i nie wiem donaj czy to ma spory wpływ na śmierdzenie pianki, ale ja tam do swojej nie sikam żeby się dogrzać trochę ;)
Od stycznia używam nowej pianki - O'Neilla Pyrotech, który super szybko schnie więc nieraz jak wysiadam z auta po pływaniu, to ręcznik jest tylko lekko wilgotny.
Pozdr

namor
Posty: 813
Rejestracja: 08 paź 2013, 12:51
Deska: Shinn Patrol & Shinnster
Latawiec: Duotone Neo
Lokalizacja: Sobieszewo
Postawił piwka: 18 razy
Dostał piwko: 14 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 mar 2015, 23:32

boldek - w jaki sposób pierzesz piankę?

Żałuję, że nie zapytałem wcześńiej w temacie.

Awatar użytkownika
boldek
Posty: 2072
Rejestracja: 17 sie 2010, 11:55
Deska: Shinn Ronson, Sling Celeritas
Latawiec: Eleveight RS 8, 10, 12
Lokalizacja: Swarzewo
Postawił piwka: 50 razy
Dostał piwko: 72 razy
 
Post03 mar 2015, 23:55

Mam 2 sposoby: hard i soft ;)
1. Hard - jak mi się nie chce kombinować, to wylewam na nią trochę męskiego żelu do higieny intymnej, wcieram chwilę żeby się trochę wchłonął w różne miejsca i daję piankę do pralki na najniższą temp. (30 stopni bodaj), najmniejsze obroty i najkrótszy czas. Tylko trzeba czasem uważać bo bąbelki wychodzą z pralki jak się za dużo żelu da ;)
2. Soft - jak mam więcej czasu i chęci, to namaczam pianę w ciepłej wodzie w wannie na kilkanaście min. potem dolewam tam tego samego żelu co pisałem wcześniej i przepieram ręcznie, płuczę, wykręcam i suszenie na lince :)
Voila!
P.S. polecam żel męski bo pianka po nim normalnie, ładnie pachnie, a nie tam jakimiś kwiatkami czy innym rumiankiem ;)

Awatar użytkownika
donaj
Posty: 768
Rejestracja: 14 paź 2012, 18:31
Deska: Shinn ADHD
Latawiec: Vegas
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 74 razy
Dostał piwko: 31 razy
 
Post04 mar 2015, 12:23

boldek pisze:Zimą jeżdżę na spot zawsze w założonej piance i butach neopren i wracam również jakoś już od 2-3 lat. Nie mam co prawda daleko, bo max 25 km w jedną stronę czyli około 30 min w aucie, ale komfort termiczny do samego domu super. Nie mam problemu ze śmierdzącą pianką w aucie czy domu, bo o nią dbam, regularnie płuczę, 2 razy w roku piorę i staram się dobrze ją wysuszyć po każdym pływaniu, a pływam w zatoce więc wiadomo jak z jakością takiej wody ;) No i nie wiem donaj czy to ma spory wpływ na śmierdzenie pianki, ale ja tam do swojej nie sikam żeby się dogrzać trochę ;)
Od stycznia używam nowej pianki - O'Neilla Pyrotech, który super szybko schnie więc nieraz jak wysiadam z auta po pływaniu, to ręcznik jest tylko lekko wilgotny.
Pozdr


Takie praktyki to dla mnie obca sprawa :naughty:
Pianka sama z siebie śmierdzi przez wodę i pot. Chyba ze się przyzwyczaiłeś. :oops:

Co do prania pianki, to poprostu bierzesz plyn i pluczesz recznie...Ale uwaga, boldek tego nie napisal, uwazac by nei dac za duzo plynu. Wszystko z glowa. Bo jak wlejesz i ci wejdzie to w pianke to mozesz potem plukac wiele godzin by wyplukac...A pienic ci sie bedzie potem jeszcze na spocie :thumbsup:

Awatar użytkownika
boldek
Posty: 2072
Rejestracja: 17 sie 2010, 11:55
Deska: Shinn Ronson, Sling Celeritas
Latawiec: Eleveight RS 8, 10, 12
Lokalizacja: Swarzewo
Postawił piwka: 50 razy
Dostał piwko: 72 razy
 
Post04 mar 2015, 13:03

donaj pisze:Pianka sama z siebie śmierdzi przez wodę i pot. Chyba ze się przyzwyczaiłeś.

Staram się, żeby moja nie śmierdziała, już pisałem w jaki sposób.

donaj pisze:Ale uwaga, boldek tego nie napisal, uwazac by nei dac za duzo plynu. Wszystko z glowa. Bo jak wlejesz i ci wejdzie to w pianke to mozesz potem plukac wiele godzin by wyplukac...A pienic ci sie bedzie potem jeszcze na spocie :thumbsup:

O ilości płynu też pisałem:
boldek pisze:Tylko trzeba czasem uważać bo bąbelki wychodzą z pralki jak się za dużo żelu da ;)

Polecam opanowanie umiejętności czytania między wierszami :wink:
Pozdr

Awatar użytkownika
donaj
Posty: 768
Rejestracja: 14 paź 2012, 18:31
Deska: Shinn ADHD
Latawiec: Vegas
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 74 razy
Dostał piwko: 31 razy
 
Post04 mar 2015, 14:08

boldek pisze:
donaj pisze:Pianka sama z siebie śmierdzi przez wodę i pot. Chyba ze się przyzwyczaiłeś.

Staram się, żeby moja nie śmierdziała, już pisałem w jaki sposób.
donaj pisze:Ale uwaga, boldek tego nie napisal, uwazac by nei dac za duzo plynu. Wszystko z glowa. Bo jak wlejesz i ci wejdzie to w pianke to mozesz potem plukac wiele godzin by wyplukac...A pienic ci sie bedzie potem jeszcze na spocie :thumbsup:

O ilości płynu też pisałem
boldek pisze:Tylko trzeba czasem uważać bo bąbelki wychodzą z pralki jak się za dużo żelu da ;)

Polecam opanowanie umiejętności czytania między wierszami :wink:
Pozdr


Nie myl moich slow. Ty mowiles o przesadzeniu plynu podczas prania i wylewaniu sie z pralki. Ja mowie o wyplukiwanie plynu z materialu piankowego, to sa 2 rozne rzeczy. Sczegolnie jak mowilem o praniu recznym.
A co do starania sie by pianka nie smierdziala to nie ma nic do rzeczy. Plywasz pocisz sie woda wsiaka w pianke i juz wali. To ze po plywaniu wypierzerz wplywa tylko na to ze bedzie czysta i pachnaca, tylko po praniu, tu chodzi o okres kiedy skonczysz plywac i dojezdzasz do domu.

Awatar użytkownika
boldek
Posty: 2072
Rejestracja: 17 sie 2010, 11:55
Deska: Shinn Ronson, Sling Celeritas
Latawiec: Eleveight RS 8, 10, 12
Lokalizacja: Swarzewo
Postawił piwka: 50 razy
Dostał piwko: 72 razy
 
Post04 mar 2015, 15:07

Chcesz się spierać o to jak prać piankę? :) Każdy kto jest zainteresowany tematem, to po naszych sugestiach sam sobie poradzi, to nie praca w NASA ;)
Mi naprawdę piana nie śmierdzi w aucie, może dlatego że bardzo go nie grzeję, albo że krótko jadę, a może jednak dlatego że staram się utrzymywać ją w czystości. Nie ma sensu się o to spierać, ja się tylko cieszę że nie mam z tym problemu i nie jest mi zimno po pływaniu, bo nie muszę się przebierać na spocie. Niech każdy robi jak mu wygodniej, nic na siłę.
Pozdr

andrzejwodejszo
Posty: 3117
Rejestracja: 11 sie 2008, 08:29
Deska: SU-2, MOSES
Latawiec: komórkowe Ozony / SU-2 / Moses
Lokalizacja: Olsztyn
Postawił piwka: 77 razy
Dostał piwko: 46 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 mar 2015, 15:23

sorry za oftop, ale po co kombinować z "żelami intymnymi dla mężczyzn"czy inną wazeliną :D- kupujecie coś takiego
Obrazek
nalewacie nakrętkę do miseczki z ciepłą wodą i wypala wam wszystkie szczątki organiczne, uelastycznia i odświeża piankę i pięknie pachnie :)
taka buteleczka wystarczy pewnie na 2 lata

Awatar użytkownika
boldek
Posty: 2072
Rejestracja: 17 sie 2010, 11:55
Deska: Shinn Ronson, Sling Celeritas
Latawiec: Eleveight RS 8, 10, 12
Lokalizacja: Swarzewo
Postawił piwka: 50 razy
Dostał piwko: 72 razy
 
Post04 mar 2015, 16:56

Chyba dlatego, że żel dostaniesz w każdej drogerii/markecie, w cenie samej wysyłki tego szamponu ;) Gwarantuję Ci że oba starczą na tyle samo "prań".

Wysłane z LG G2 mini za pomocą Tapatalk 2

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 mar 2015, 19:51

..panowie , doceniam jacy jesteście wymagający - ja jak wybieram się do teatru tudzież opery - również staram się ładnie pachnieć :hand:

na wodzie czy śniegu zależy mi przede wszystkim na technicznych właściwościach mojej odzieży
a z doświadczenia wiem, że KAŻDE pranie kurtki z "GoreTex'ów" czy pianki z neoprenu osłabia ich działanie :idea:
niezależnie od jakości impregnatów etc.

zauważyliście, że nawet samo używanie pianki powoli ją niszczy?
nowa grzeje pięknie - z upływem miesięcy i kolejnych sesji na wodzie - jest coraz mniej ciepła, coraz bardziej twarda, szorstka, krępująca ruchy..
(może to modne ostatnie teorie spiskowe o "postarzaniu produktu :wink: )

peace

Awatar użytkownika
zeus1410
Posty: 504
Rejestracja: 17 wrz 2013, 04:12
Deska: NHP
Latawiec: 9, 6
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 19 razy
 
Post04 mar 2015, 22:54

serce się kroi jak czytam te pierdoły umówcie się lepiej prywatnie na wcieranie żelu dziewczyny

dasnsad
Posty: 461
Rejestracja: 13 sie 2011, 19:03
Deska: Clash 138
Latawiec: Razor
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 4 razy
Dostał piwko: 16 razy
 
Post04 mar 2015, 23:12

Hahahahahaha Zeus, rozbiłeś Ich wszystkich :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

Awatar użytkownika
Rhall
Posty: 298
Rejestracja: 29 gru 2012, 15:32
Deska: SU-2, Cabrinha
Latawiec: Flaj, Caba, North
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 21 razy
Dostał piwko: 9 razy
 
Post04 mar 2015, 23:16

haha, lubrykant poszedł w ruch :D


Wróć do „Kto/Gdzie/Kiedy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości