Strona 388 z 540

Re: Kadynki?

: 30 lis 2015, 13:31
autor: dpacior
Dzisiaj z rana super sesyjka w kadynach zaliczona. Tylko sie napompowałem duzo, bo zacząlem od 13m, zanim sie przebralem to się namysliłem, a raczej woatr się zmobilizował i wyciągnąłem 9m. W sumie 2h super zabawy na wodzie. Na horyzoncie nikogo, tylko jeden spacerowicz z psem się przewinął :)
Pozatym to ciepełko i słoneczko. Kto wybral darcie latawców w zimnie wczoraj ponad dzisiejsze warunki, może delikatnie mówiąc napluć se w brodę :doh:

Re: Kadynki?

: 30 lis 2015, 13:36
autor: Mincek
Darcie latawców to jedno, ale w jakim zimnie ?? kto Cię tak okłamał że w zimnie ??

Re: Kadynki?

: 30 lis 2015, 14:06
autor: dpacior
Mincek pisze:Darcie latawców to jedno, ale w jakim zimnie ?? kto Cię tak okłamał że w zimnie ??

windguru, windfinder, ICM :)

Re: Kadynki?

: 30 lis 2015, 14:14
autor: Mincek
Łże elity ;p było ciepło :D

Re: Kadynki?

: 30 lis 2015, 16:29
autor: dpacior
Ciepło srepło - kto na jutro? :P :clap:

Re: Kadynki?

: 30 lis 2015, 16:50
autor: namor
A może Sobieszewo?

Re: Kadynki?

: 30 lis 2015, 16:55
autor: jedry$
Jutro około 10-tej jestem na starej plaży.

Re: Kadynki?

: 30 lis 2015, 17:34
autor: zackbuster
Mincek pisze:Darcie latawców to jedno, ale w jakim zimnie ?? kto Cię tak okłamał że w zimnie ??

nikt na miejscu nie narzekał że zimno ;P wręcz przeciwnie, felo nawet zarzekał się że wybitnie ciepło ;P

Re: Kadynki?

: 01 gru 2015, 15:53
autor: specjal
Nie było dzisiaj najlepiej, jak przyjechałem o 11g wiało 10-13knt, 12m nie wziąłem myślę kicha. Po 10min zmierzyłem w porywie 38knt. Niby napompowałem 9m i przebrałem się, ale nie zdecydowałem na pływanie, przesądził grzmot z błyskawicą - jeszcze w grudniu burzy nie przeżyłem, a nie jestem pewien, czy kite w powietrzu może działać jak piorunochron.
Obrazek
Ale ja widać na zdjęciu lodu do drinków nie brakowało :mrgreen:
Kolega z Olsztyna tradycyjnie zgubił kluczyk od auta, ale telefon do przyjaciela jakoś rozwiązał sprawę; ale z Olsztyna jest kawałek drogi.

Re: Kadynki?

: 01 gru 2015, 16:21
autor: Wełniacz
Oszukać przeznaczenie z tym kluczykiem :mrgreen: Z rąk przeznaczenia się nie wyrwiesz :naughty:

Re: Kadynki?

: 01 gru 2015, 18:58
autor: felo82
specjal pisze:przesądził grzmot z błyskawicą - jeszcze w grudniu burzy nie przeżyłem


Tez bym sobie darowal sesyjke... Sam sie zdziwilem niedawno, jak w pogodzie panie zapowiadaly burze... w grudniu :? Czyli jednak mozliwe.

Re: Kadynki?

: 01 gru 2015, 19:25
autor: namor
W Sobieszewie nie bylo burzy, ale gdy zobaczylem czarne chmury to szybko sie zwinalem. Przyjemnie bylo pooddychać swiezym powietrzem, ale plywanie nie zakwalifikowalbym do najbardziej udanych :) Jestem przekonany ze wiatr w porywach byl znacznie silniejszy niz w prognozie.

Re: Kadynki?

: 01 gru 2015, 20:37
autor: jedry$
Wełniacz pisze:Oszukać przeznaczenie z tym kluczykiem :mrgreen: Z rąk przeznaczenia się nie wyrwiesz :naughty:


Widocznie przeznaczeniem kluczyka do auta było dno Zalewu Wiślanego.
Tym razem kluczyk 'wydostał' się przez aguapack:

Obrazek

Specjal - wielkie podziękowania!! Bez Twojej pomocy chyba zamarzłbym.

Pomoc dojechała 15:20, 3 godziny czekania w mokrej piance...

Jak jechałem na spot już zapowiadało się, że będzie nieciekawie:

Obrazek

Re: Kadynki?

: 04 gru 2015, 07:56
autor: MWILCZ
specjal pisze:Nie było dzisiaj najlepiej, jak przyjechałem o 11g wiało 10-13knt, 12m nie wziąłem myślę kicha. Po 10min zmierzyłem w porywie 38knt. Niby napompowałem 9m i przebrałem się, ale nie zdecydowałem na pływanie, przesądził grzmot z błyskawicą - jeszcze w grudniu burzy nie przeżyłem, a nie jestem pewien, czy kite w powietrzu może działać jak piorunochron.
Obrazek
Ale ja widać na zdjęciu lodu do drinków nie brakowało :mrgreen:
Kolega z Olsztyna tradycyjnie zgubił kluczyk od auta, ale telefon do przyjaciela jakoś rozwiązał sprawę; ale z Olsztyna jest kawałek drogi.

Mamy identyczne latawki :thumb:

Re: Kadynki?

: 04 gru 2015, 08:01
autor: MWILCZ
Chwilę mnie nie było a tu tyle się wydażyło.
Szooookkk..... :shock: