KITEFORUM.PL - kitesurfing

Planuje ktoś jutro z rana odwiedzić Osłonino?

kaczmimo pisze:Planuje ktoś jutro z rana odwiedzić Osłonino?

Osło lub Rewa...w trakcie planowania.

kaczmimo pisze:Planuje ktoś jutro z rana odwiedzić Osłonino?

Rewa lepsza, bo trochę cieplejsza woda.

Zapraszam na Brzeźno, start ok. 13:00-13:30 do zgaszenia światła lub hipotermii... w zależności co pierwsze

kuicets pisze:Zapraszam na Brzeźno, start ok. 13:00-13:30 do zgaszenia światła lub hipotermii... w zależności co pierwsze

Uuu zacny plan, ale ciut za późno...

Obstawiam jednak hipotermię

Hey a jutro nie lepiej pośmigać na śniegu z latawcem? Ktoś coś takiego już robił?

Turbo_Sen pisze:Hey a jutro nie lepiej pośmigać na śniegu z latawcem? Ktoś coś takiego już robił?

Jak znajdziesz śnieg powyżej 2cm to śmiało, zabawa przednia

Aha... narty NIEcarvingowe koniecznie. Czyli stare proste dechy (albo SNB możliwie mało taliowany).

Powyższe z dwóch powodów:

1. Nie szkoda
2. jeździ się cały czas na krawędzi, więc na nartach carvingowych będziesz wciąż skręcał i będziesz musiał "szurać". Na prostych dechach lecisz jak strzała.

Zaraz koło mnie na karczemkach jest duże pole, już mamy z 30cm śniegu i cały czas pada, jutro chyba próbuje pierwszy raz

Aha polecam rozmiar mniejszy niż się będzie wydawać. Opory znacznie mniejsze, katy na wiatr znacznie wieksze niż na wodzie i zaraz jak się rozpedzisz to wiatr pozorny wkracza do akcji...

Rewa dała radę w pewnym momencie 4 latawce na wodzie, coś tam jeszcze wjeje, ale deszczyk jest

Brawo Wy. Mnie zniechęcił deszczyk. I koledzy się wysypali.

kaczmimo pisze:Brawo Wy. Mnie zniechęcił deszczyk. I koledzy się wysypali.

Szkoda
Kolega foil+7m, ja TT+9m, dwóch chłopaków było na wodzie jak wchodziliśmy mieli 12m

Turbo_Sen pisze:Zaraz koło mnie na karczemkach jest duże pole, już mamy z 30cm śniegu i cały czas pada, jutro chyba próbuje pierwszy raz

jak wrażenia? Udało się? Jakieś dobre odsłonięte pole bez linii elektrycznych ogarnąłeś którym mógłbyś się podzielić?

Patynka pisze:

kuicets pisze:Zapraszam na Brzeźno, start ok. 13:00-13:30 do zgaszenia światła lub hipotermii... w zależności co pierwsze

Uuu zacny plan, ale ciut za późno...

Obstawiam jednak hipotermię

Nie było tak źle, byliśmy we 2 (ja na 9, kolega na 12, bez petardy oboje) zeszliśmy po 15 wtedy jeszcze jeden zawodnik wszedł na 7m i dawał radę. Ale w domu już po kąpieli miałem pod pachą 35,1*C. Spodziewam się bliżej 34 w chwili zejścia...

Warun z soboty Polecam z dźwiękiem i w HD