Nad morzem to chyba troche juz zimno, ale co tam. Ja w tym roku 6 razy na Helu. Do Mietkowa czasem zaglądam, choc ostatnio nie wiało. A kiedy chcesz jechać?
Ciesze się, że jest od WAS odzew- cały czas aktualne- może Wrocek coś wreszcie będzie robił razem w temacie !!!!
Aaaaa jak już nastanie ziąb to latam regularnie do zieleńca 1/raz na tydzień i narty ruuules i w tym temacie polecam też ...razem...
Wszystkie kontakty otrzymane- zachowałem i będe robił to nadal.... DZIĘKI !!! Pozdrawiam i zapraszam- Andrzej
Niestety w piatek pracuje, ale weekend kto wie, choc planowałem Bukówkę bo prognoza tam ciut lepsza niz Mietków. Z nartami i snowkite tez chętnie sie podłaczę, to moze wypad na równię, czy nawet do czech mozna zorganizowac, zwłaszcza że ja mam duże autko.
Generalnie to ja tez reflektuje na taka zorganizowana ekipe wroclawska - jak najbardziej. Bol w tym ze ostatnio na Mietkowie to w 1949 wialo chyba Szybciej jakis snowkite podejrzewam sie uda:)
A na windguru to ja juz w ogole nie patrze bo smierdzi toto, o niebo lepszy jest windfinder
W kazdym razie dobry pomysl by ten temat traktowac jako miejsce do zorganizowywania ekipy, czy to na zatoke czy w okolicy.
Szkoda, ze tak późno powstał ten pomysł. Jak w tym sezonie pare razy smigałem na hel busem to góra jedna osoba ze mna jechała. a na mietkowie to rzeczywiście słabo ostatnio wieje, byłem tydzień temu w niedziele popływać na formule WS to musiałem zakładac zagiel powyzej 10 m a i tak tylko 3 slizgi zaliczyłem.
Też dołączam się do ekipy z Wrocławia:) Nie pływałem od miesiąca i już mnie nosi:) Jest nas właściwie dwóch jeszcze, autor od tematu w "Spoty/Gdzie pływać w okolicach Wrocławia". Ale w piątek też nie pasuje - szkoła:/