Witam. Jestem tu nowy w forumowej dyskusji. Raczej czytałem ale się nie udzielałem z powodu kiepskich umiejętności oraz braku czasu i własnego sprzętu. Aktualnie posiadam już cały swój sprzęt i wszystko mnie swędzi żeby tylko popływać. Mam kilka pytań odnośnie pływania na J. Łąka.
1. Od której strony pływacie? Mosir (plaża) czy Madagaskar?
2. Czy są jakieś problemy z dogadaniem się ew. pozwoleniem na pływanie na kitach ?
Pływałem wcześniej tylko na Windsurfingu i zawsze od strony Madagaskaru, z mojego doświadczenia wiem, że zawsze nad tym jeziorem kręci i są dziury bez wiatru, czy macie takie same spostrzeżenia i czy to nie przeszkadza? Może górą idzie stały wiatr? Z latawcami tam jeszcze nie walczyłem więc proszę o odpowiedź
Pozdrawiam
Patryk.