helo. jakby co to służe w miarę aktualnymi ( pobyt w ostatnich dniach kwietnia ) uwagami w temacie Fuerte by Itaka

z tym że my zakotwiczyliśmy w costa calma i właściwie niczego innego poza sotavento juz nie szukaliśmy
i od razu kilka zdań "za pamięci ":
- 7m to bardzo dobry pomysł

do tego pobytu nie zdawałem sobie sprawy jak bardzo "za dużo" można mieć na mojej 9

( 2 dni co prawda )
- duze latawce sie przydają - ja miałem 14 ze sobą i dwa dni własnie tego smoka używałem
- nie pamietam czy Kater o tym wspominał , ale szokiem dla mnie były tłumy spacerujących gapiów na plaży przy rene-egli ( szczególnie rano i do południa ) . Zygzakiem poruszający sie miedzy odpalanymi szmatami. Szczytem beszczelności wykazała sie dwójka gapiów przymierzając sobie strapy w mojej desce - autentyk
- radzę przygotować sie na to że widząc quiver , rózne ludziska wyciągają łapę po OJRO. O ile na lotnisku jest to w miarę zrozumiałe ( WAW spoko, Puerto Rosario gorzej ) , to juz kierowcę robiącego transfer lotnisko-hotel trudniej zrozumieć . W sumie nie zapłaciłem ani grosza , natomiast trzeba było wykazać sie pewną "asertywnościa". Na lotnisku takze. Nie ma sprzętu są rzeczy osobiste i ubrania ! Żadnych haraczy, never

z drugiej strony ubrania ważące 25 kg mogły wydac sie dziwne
- latawce wiozłem dla bezpieczeństwa jako podręczny. taka idea. nikt nawet nie spojrzał na plecak.