Ja byłem

i to dwa razy... Niesamowite miejsce, które działa ja magnes. Jesli byłeś raz, na pewno tam wrócisz. Jeśli chodzi o start z brzegu to miejsce na pewno nie dla początkujących. W zasadzie działaja trzy spoty + kite tripy zajebistym pontonem wyposażonym w 200 koników z tyłu. Na początku też nie bardzo widziałem się startującego z łodzi na środku Gardy ale to wcale nie jest zły pomysł i do tego w zasadzie 100 % bezpieczny. Bardzo prosta technika startu, krótka instrukcja na lądzie, przygotowanie latawca i baru a potem Rock and Roll

Poza tym na Gardzie jest wyłącznie wiatr termiczny. W jednym miejscu wieje a w drugim jest totalna cisza. Idąc na łódź masz gwarancję, że zabiorą cię na miejsce, gdzie wieje. Kursy kitowe dla początkujących, jakie są organizowane nad Gardą odbywają się ze względów bezpieczeństwa jedynie z łodzi. Nie mam niestety w tej chwili fotek przy sobie ale w tygodniu postaram się coś wrzucić... Oprócz tego przeważnie rano działa spot na plaży przy Campingu Claudia w Malcesine ale można pływać co najwyżej do 9-10-tej. Potem północny wiatr zdycha i pojawiają się plażowicze. No i chyba najbardziej egzotyczne miejsce jakie w życiu widziałem to spot w Navenne oferujący start z tunelu

Plaża jest tam może na 5-7 metrów szeroka, do tego scieżka rowerowa a od strony lądu skalista skarpa. Wobec okoliczności w skale jest tunel, wchodzisz do tunelu, rozwijasz linki, kita podłączasz na plaży. Ktoś startuje Ci latawiec na zewnątrz a Ty powoli wychodzisz z tunelu z latawcem w powietrzu, stopniowo kierując go do zenitu w miarę jak wychodzisz....

Do tego Rescue na wodzie po kilku wypadkach na bardzo wysokim poziomie (zwykle 2 -3 ribby na wodzie) W tym miejscu wieje tylko po południu. Samo Campione to bardzo malownicze miejsce. Spot dość dobrze zorganizowany, chodzisz wszędzie po dywanie

Start średnio miły ze względu na odbicia i rotory wiatru od skał. Bywa, że trafisz w dziurę i latawiec po prostu spadnie do wody zanim zdążysz odpłynąć. Za to jak już się odbijesz ze 20-30 metrów od brzegu...

Za wyjątkiem porannego pływania w Malcesine na wszystkich spotach niestety trzeba zapłacić za wjazd. W Campione chcieli 50 euro za roczną kartę i innych możliwości nie było

W tunelu kasowali 20 euro za kartę weekendową a Kite Trip wspomnianym ribbem kosztował 35 euro. Garda to miejsce jedyne w swoim rodzaju zupełnie inne od pozostałych, niesamowite. Nie licz na to, że popływasz od rana do wieczora ale przy dobrym układzie termiki na 2 godzinki rano i dwie-trzy po południu przeważnie można liczyć. Jakościowo pod względem wiatru nie są to "Hawaje" ale ja na pewno jeszcze tam wrócę.
Pozdrawiam, Maciek