Mile cztery do pięciu dziś na Baltyku.. a miala być flauta?
: 28 lip 2005, 02:11
niespodziewanie rozhulalo się calkiem przyjemnie na 12, 14m2
momentami bywalo dużawo
..nie na LIQUIDY oczywiście
które jak się okazalo kręcą zabawowo i przyjażnie kiteloopy
dooobra, na tych kajtach to banalne..
(wś)ciekla moc
Asi wyraźnie poslużyla lektura "SZKOLY KITE"
postęp
Ziomkowi też
doooobraaaa, wiem że na TEJ desce to banalne..
ale na tej już nie
jak już się nam ponudzilo , zaczęliśmy w ganianego
berek
wszystko co dobre, kiedyś się kończy
choc tym razem nie z powodu siadania wiatru
..starość nie radość..
a to nasza bohaterka
nie ma co paCZeć na prognozy
takie prezenty wiatrowe są ostatnio na porządku dziennym..
"TU TRZEBA BYĆ"*
*cytat
momentami bywalo dużawo

..nie na LIQUIDY oczywiście


które jak się okazalo kręcą zabawowo i przyjażnie kiteloopy


dooobra, na tych kajtach to banalne..

(wś)ciekla moc


Asi wyraźnie poslużyla lektura "SZKOLY KITE"








Ziomkowi też


doooobraaaa, wiem że na TEJ desce to banalne..


ale na tej już nie



jak już się nam ponudzilo , zaczęliśmy w ganianego


berek


wszystko co dobre, kiedyś się kończy

choc tym razem nie z powodu siadania wiatru
..starość nie radość..

a to nasza bohaterka



nie ma co paCZeć na prognozy
takie prezenty wiatrowe są ostatnio na porządku dziennym..
"TU TRZEBA BYĆ"*
*cytat
