KITEFORUM.PL - kitesurfing

. ..CO się dzieje...
7-9 bofortów dziś!!
slidery na EKO powywracane
namioty odfruwają
deszcz pada ..poziomo..
niewielu napompowalo swe maszyny..
pozoliliśmy sobie "po pracy" na kadrowy challenge do Jastarni, Nowa Maszoperia
a tam ..też NIKOGO
po drodze minęliśmy ze trzy latawce

a kursy..idą pelna parą:))
nowe maleńkie latawce 4-5-6 m2 sprawdzają się suuper przy TAKICH warunkach
a nowe systemy bezpieczeństwa kajtów szkoleniowych, polgające na tym, że wystarczy wypuścić bar z rąk i kite powolutku i BEZ MOCY spada do wody są bardzo pomocne w nauczaniu
powodują, że choćby dziś , w tych megatrudnych warunkach mogli/mogly:) się uczyć kursanci nawet o dosć niskiej (np 50 kg wadze:) i malej sile:))
W TYM DZIEWCZYNY:))
pierwszy raz szkoliliśmy w warunkach powyżej 6 bf
a bylo dziś na wodzie nawet 9!! kite szkoleniowych WAKE.PL NARAZ:))
rozmiary od 4 do 8m2..
milo patrzec, jak pomimo srogich warunków (tęgi wiatr i opady deszczu, który w takich warunkach pada POZIOMO;))
kursanci BEZPIECZNIE i z zajawką zdobywają kolejne stopnie zaawansowania
jak okiem sięgnąć nie widzialem na Zatoce szkoleń w innych szkólkach..
??
a przecież są miejsca na swiecie, gdzie większość wiatrów to TAKIE wichury i.. jakoś MUSZĄ szkolić
więc DA SIĘ;)
..bezpiecznie..
a dziś w ciągu dnia bywalo i OSIEM BF!!
teraz wieje 8-9 i kadra już nie może doczekać się jutrzejszego wyjścia na BALTYK:))
rozhulal się niemalo:))
splynąlem dziś na Maszoperię i udalo mi się wyciągnąć z nory Merfiego
czeskiego prorajdera LIQUID FORCEa
na Maszo z Murphym dawalismy jeszcze ze trzy godziny
CO TEN KOLEŚ WYPRAWIA NA KAJCIE!!!!!???
tak latającego kajtera jeszcze LIVE nie widzialem..
skoki na wysokość 12!! metrów
odleglość ponad 100!!!!
i czas w powietrzu ponad 8 sekund...
ZA KAŻDYM razem elegancko lądowane do ślizgu
Merfi dal niezly show, mimo nieprzyjemnej aury, na plaży Maszoperii zgromadzilo się kilkadziesiąt osób , min z aparatami i kamerami:))
klimat iście hardkorowy:)
no i jeden kolezka TAK wymiatal na WueSie, że też jeszcze nie widzialem LIVE czegoś podobnego
widocznie malo jeszcze widzialem
ciekaw jestem CO Merfi pokaże i jak uplasuje się w Mistrzostwach Polski , które już w TEN weekend w Juracie, od strony Baltyku..
JA tymczasem leczę skórę dloni po dzisiejszych "wzlotach" i .czekam na jutro:))))
ma być jeszcze grubiej
chyba wreeszcie potestuję ostro 6m2 LIQUID FORCE:))))

pozdro

ps: warto na takie wlaśnie dni miec zabawkę 6-8 m2
używa się jej kilka razy w roku, ale jak już to KONKRET jazda..
no i droga nie jest , sama szmatka
a z tego co wiem , dzisiejszy dzień sprawil, że kilka maluchów zeszlo z magazynów dystrybutorów

k...... byłem 1,5tyg na helu i gówno a teraz jak na na zlosc
masz jakies fotki z dzisiejszego dnia?

Dziwna sprawa z ta siła wiatru. Dziś byłem w rewie po 17 i na oko pieknie wiało więc rozbiłem się z 12m. Dziwiłem się bo taki piekny wiaterek a byłem ja i dwóch kolesi gdzies dalej z gastrą ale pewnie wszyscy byli rano
Wystartowalem maleństwo- wiaterek nierówny ale bez rewleacji. Fajne pływanie zaczeło się godzine później i było miodzio na 12. Jak schodzilem przed 20 ( chłopaki od gastry się zwijali i to był ostateczny moment żeby normalnie wyladować kajta) to już zaczynało być ostro na 12. Lubie takie waruneczki. Ogólnie bardzo fajne popołydnie. A że troszkę padało to nawet nie zauważyłem

fotek jak wspomnialem jest dużo
ale tez jeszcze nie widzialem
ludzie z Maszo mają
chetnie zobaczę Merfiego któremu podobnie "blisko" do latawca jak do wody

ZAK: ale że podolaleś na 12tce
ja bylem na 10m2 z super górnym zakresem modelu
i na 20m linkach tylko
i bylem ciągle grubo przeżaglowany
tak że se z Merfim nawzajem deski podprowadzaliśmy w razie czego
możliwe to w Rewie slabiej bylo ciut

Tak czy inaczej myślę, że przy atki mwietrze szkolenia to nienajlepszy pomysł. Na świecie - owszem szkolą - ale są to najczęściej miejsca gdzie wiatr jest równy. Nie ma ryzyka, że nagle przyjdzie wiatr o 2 stopnie B większy. Przy takim rodzaju wiatrów jak u nas myślę, że takie podejscie jest conajmniej brawurą....

onzo pisze:Tak czy inaczej myślę, że przy atki mwietrze szkolenia to nienajlepszy pomysł. Na świecie - owszem szkolą - ale są to najczęściej miejsca gdzie wiatr jest równy. Nie ma ryzyka, że nagle przyjdzie wiatr o 2 stopnie B większy. Przy takim rodzaju wiatrów jak u nas myślę, że takie podejscie jest conajmniej brawurą....

doceniam Twoje zdanie
na komorowcach SAM bym nie wyszedl w takich warunkach

JESZCZE RAZ:
a) byl centralny side-shore
przy on shore nawet przy 6 bf byśmy nie powychodzili

b) nowe latawce (powtarzam) mają system bezpieczeństwa polegajązy na tym , że bar odjezdza od razu, gdy tylko puścisz (a nawet WYPROSTUJESZ DO KOŃCA ) ręce
i NIC się tu nie może zblokowac
bo nie ma jakiegoś mechanizmu
nie ma ani taśmy depowera, ani trymera
po prostu linka przechodząca przez środek baru (która rozdziela siępotem na dwie linki nośne) jest od razu leashem jakby

jak dla dzieci stworzone
-bo kite ciągnie tylko gdy zaciągasz bar
-prostujesz rece - kite NIE ciągnie, jak na piątej lince
-puszczasz bar - kite leashuje się NIE PLĄCZĄC
wystarczy wybrać okolo 1,5 m tego leasho-depowera i kite sam wstaje
nie ma opcji ODPALANIA
sam wstaje

SZKOLENIA NA TAKIM SPRZECIE TO PRZYJEMNOSĆ
wadą jest CENA tych maleńkich przecież, i nie nadających się zbyt do plywania zestawów..

W Rewie pływalismy wczesniej ok godz. 12 - 15 na 9-10 m2. Bylo b. dobrze.

od wczoraj nawet w Katosach (na Dzieckowicach) 6 napieprza!

Nie mam moze za duzego doswiadczenia ale szkoląc sie w takich warunkach bardzo łatwo nabrać niezbędnego szacunku i pokory wobec siły wiatru. Pamietam jak pierwszy raz, nawet nie wiem kiedy, przy mniej wiecej 4-5 BF wyrwało mnie z kapci i znalazlem sie kilka metrow dalej sponiewierany jak szmata, do góry nogami, ciesząc sie ze ten diabeł leży już na ziemi. Dzieki Bogu maiłem kask. Dzieki Bogu była to miękka łąka. w sumie nie żałuje FULL RESPECT FOR NATURE FORCE. Niech to bedzie przestrogą dla poczatkujących.
GE.

otóż to
większość się szkoli przy 3-4 bf
nieliczni przy 5bf
wtedy kite jest przyjemny i przewidywalny

potem rozmiar maleje- prędkośc i moć wzrasta
i ..zdziwko

dlatego min na IKO KITEBOARDER CARDS oznaczana jest trzystopniowa sila wiatru przy który odbywalo się szkolenie..

Ziomek. pisze:dlatego min na IKO KITEBOARDER CARDS oznaczana jest trzystopniowa sila wiatru przy który odbywalo się szkolenie..

no fakt. tylko dziwnym trafem skala na karcie IKO kończy sie na 25 węzłach...

to nie były warunki szkoleniowe ....

adamxbo pisze:

Ziomek. pisze:dlatego min na IKO KITEBOARDER CARDS oznaczana jest trzystopniowa sila wiatru przy który odbywalo się szkolenie..

no fakt. tylko dziwnym trafem skala na karcie IKO kończy sie na 25 węzłach...

to nie były warunki szkoleniowe ....

adamaxbo, są miejsca na swiecie gdzie w pewnych miesiącach kuje tak i MOCNIEJ przez większość czasu..
i szkoly MUSZĄ uczyć

wpadnij na sekundę do nas do bazy - pokażę Ci sprzet , którego WTEDY używamy
może wtedy przyznasz mi rację, że NIC nie ma prawa się stać

i nie polemizuj - póki go nie zobaczysz

peace

moze dlatego sie konczy na 25 zeby powyzej nie uczyc w warunkach ktore dla danego akwenu nie sa normalne, czyli rzeczywiscie moze na nasze warunki ten wygwizdow nie byl najbezpieczniejszy do nauki. jakiego sprzetu byscie nie mieli Twoi instruktorzy moze 1 raz w zyciu mieli mozliwosc szkolenia w takich warunkach. warto by sie chyba zastanowic czy bardziej byla to nauka dla nich czy dla kursantow. ale jak juz gdzies wczesniej chyba wspominales dobrego ubezpieczyciela masz
ja jestem na nie
pozdro

krótko: Smokie - podejdź - zobacz

ja sam jestem w szoku i SPOKOJNY
na TYM sprzecie

z tego co pamietam to przy 30 wezlach spokojnie szkoli sie ludzi na Prasonisi...