KITEFORUM.PL - kitesurfing

Mapek komentować chyba nie muszę; "szykujta" 13tki i 10tki ,tym bardziej że może to być ostatnie pływanie we w miarę "ludzkich"warunkach (słoneczko i ponad 10C).

A na Bałtyku to dopiero *strong* :shock:

i *siwy dym*czyli solidny sztorm.

PS:Europę wypełniają układy o* srogim *charakterze ,a ja czuję już od kilku dni oddech ZIMY na plecach(tak,tak to już w tym tygodniu).
"Będzieta" na" wave beach"? :doh:

Będę po 11stej :lol:

Do czego to już doszło

,że muszę odpisywać na swoje własne posty,duch w narodzie zanika . Na szczęście nie wszyscy wymiękli i założyli ciepłe kapcie na zimę i sweterek z golfem w "serek".
Na spocie niezawodnie stawili się Pif paf(człowiek w kasku i z głową nie do zdarcia :wink:

) i Baca (twardy człowiek z gór :wink:

) oraz piszący te słowa :oops:

Może nie jakiś straszny wypas ,ale pośmigaliśmy sympatycznie w jesiennym słonku na 13stkach, jeszcze dosyć ciepło i obyło się bez rękawiczek ze "wspomaganiem",worków foliowych i innych wynalazków docieplających;woda znacznie cieplejsza niż 2tyg temu na Zatoce.
Jeśli po zapowiadanym ochłodzeniu temperatura znowu odbije się w górę to na pewno nie składamy broni i będziemy "chasać" aż nie skuje lodem.
Tym razem zabrakło fotografa,a szkoda (bo pełna "lampa"była)ale może następnym razem paparazzi będzie "strzelał" z za krzaka :hand:

Czyzby kolejne zawody kto ostatni zakonczy sezon :twisted:

W okolicach szczecina temperatury odstraszajace 4 st i wiatr do 80 km/h ja wymieklem ale podobno ktos plywal :wink:

Panowie, podziwiam... ja juz dawano stetryczalem twierdzac, ze czekam juz na snieg, bo woda za zimna

No my w Powidzu też jeszcze pływamy na całego. Wczoraj byliśmy od południa do 16. nie było ta dobrze żeby pływać na 12 ale ja na 16 posmigałem, trusek 14, shark 17. ja odwaliłem numer życia po dojechniu na spot, rozłożeniu sprzętu chciałem się ubrać i ...rozczarowanie- zpomniałem pianki, rękawiczek i butów. Zostały w domu po ostatnim pływaniu a ze sobą zabrałem tylko piankę z krótkim rękawem(3mm),dziurawe buty od nurkowania. Wytrzymałem tylko dwie godzinki w takim stroju. Ale pływanie zaliczone. Myslałem że to już ostatnie pływanie było ale jeżeli GURU ma informacje że jeszcze temp się odbije cały czas nasza ekipa jest w gotowości i wykorzystujemy każdy wiatr
Pozdrawiam wszystkich którzy jeszcze pływają
ALOHA

janciowodnik pisze:No my w Powidzu też jeszcze pływamy na całego. Wczoraj byliśmy od południa do 16
Pozdrawiam wszystkich którzy jeszcze pływają
ALOHA

.....no , toście mnie kumie pocieszyli ,a już wydawało się, że wszyscy kiciarze wyjechali do Brasil.. :wink:

lub innych "ciepłych wypasów".
:think:

...na Pon WG (MM5 9km) pokazuje upal circa about 10C i wiatr S12-18kt -
kto sie melduje?

p.

Witam twardych ludzi z galicji!
jak zobaczyłem na WG że ma troszke wiać , zaraz postawiłem swoją ekipę na nogi. Jesteśmy spięci i gotowi do pływania. Pianki, worki foliowe, taśmy, kaptury, rękawice i inne gadżety przygotowane. Jeżeli będziecie pływać to pomyślcie, że gdzes 200 km od was tez pływamy.
Guru napisz czy ta prognoza się sprawdzi bo te dwie mapki na windguru róznią się między sobą.
Jestem ciekaw czy ktoś jeszcze będzie próbwał pływać.
Pozdrawiam
jaś z szuwarów

janciowodnik pisze:Guru napisz czy ta prognoza się sprawdzi bo te dwie mapki na windguru róznią się między sobą

nie odpisywałem ponieważ nie miałem dostępu do netu i byłem zajęty sportami z zupełnie" innego bieguna" . nie wiem jaka była prognoza na WG ale pływania w "naszym i waszym" rejonie w poniedziałek na bank nie będzie -;bardzo mało aktywny układ niżowy z nad Atlantyku i rozjechanie się izobar w interesującym nas rejonie właściwie gwarantują wind porażkę.

PS: w sobotę wraz z ekipami Best i Ozone byliśmy zajęci eksplorowaniem nowych terenów na snowkite w trójkącie "Bermudzkim" . W górach zima na całego, ok 20-35cm śniegu ,białe drogi , lekki mrozik i słońce.W dolinach zero wiatru ale na szczycie udało się nawet odpalić 13stkę i "miętką" 10tkę i wykonać pierwsze w tym sezonie ślizgi.
Widok z góry na ośnieżone i oświetlone słońcem szczyty Tatr "powala", to snowkite z górnej :wink:

górskiej półki w "prawdziwym "hardcorowym wydaniu.
:lol:

no dobrze to teraz w takim razem czekamy na szczegoly bo wyglada na to ze dalismy ciala nie jadac w gory na weekend. szukanie miejsca na mtb pod Warszawa to lipa. czekam w takim razie na kolejny sniezny weekend. pozdro

ps. zadzwon Marek czasem do nas dzien wczesniej