KITEFORUM.PL - kitesurfing

Wybiera sie ktoś na Sardynie w 18-25 maja.

Zastanawiam sie czy pianka będzie potrzebna w tym okresie. Był ktoś w maju okolice Arbatax - wschodnie centralne wybrzeże ?

Słyszałem, że spotów jest tam od groma, ale na mapie znalazłem głównie na północnym zachodzie wyspy i południowym zachodzie, najbliższe jakieś 80 ko od mojego hotelu. Na "dziko" też daje rade ?

pozdro!

Ja będę tam 22.05 - 05.06... tylko, że to raczej mało kite'owy wyjazd (prio 1. - dzieciaki).

Też próbowałem się czegoś dowiedzieć na forum
Niepokoi mnie informacja, którą gdzieś wyczytałem, że na Sardynii w sezonie jest zakaz pływania na kite poza wyznaczonymi miejscami. Niestety dalej nie wiem czy na pewno i dokładnie kiedy ten sezon się zaczyna (sprzeczne informacje znalazłem).

A co do pianki, to ja na pewno zabiore - byłem w podobnym terminie na Majorce (blizej początku maja) i woda była naprawdę zimna... to mniej więcej tak samo daleko na poludnie, więc spodziewam się zbliżonych temperatur.

A gdzie bedziesz ? Może sie gdzies trafimy na jakieś pływanko? Wynajme pewnie auto żeby pojeździć po różnych spotach. Z pianka mam nadzieje ze krótka 3mm starczy bo nie chce targać suchara. Temperatura wody pewnie zależy też od prądów ale nie znalazłem nigdzie średnich temperatur wody.

pozdr

mario36 pisze:A gdzie bedziesz ? Może sie gdzies trafimy na jakieś pływanko? Wynajme pewnie auto żeby pojeździć po różnych spotach. Z pianka mam nadzieje ze krótka 3mm starczy bo nie chce targać suchara. Temperatura wody pewnie zależy też od prądów ale nie znalazłem nigdzie średnich temperatur wody.

pozdr

Ja będę blisko Alghero (pn-zach) - czyli dokładnie z drugiej strony... samochód mam już zaklepany, ale w ogóle nie nastawiam się, że cos popływam - rodzinka nie pozwoli Jak będzie okazja sie wyrwać, to spoko, jak nie, zadowolę sie snorkelingiem
A pianę też chyba wezme krótką... ew. też docieplacz z kapturkiem, jakby co.

obecnie woda w skyhigh ma ponoc 18C. A został jeszcze miesiąc. Ja jadę 26.05 na tydzień. Nastawiam się na krótką 3mm, jak będzie słabo z pogodą to najwyżej wezmę 5mm ale mogę mieć problem z limitem bagażu w rynairze

Też lece rynairem z krakowa i zastanawia mnie opłata za sprzęt 237 PLN przy przedpłacie i 285 PLN na lotnisku, w jedną strone czyli 474.

Pytałem w polskich bazach i w obu ceny za wynajem podobne 14 euro za tydzień lub 75 e za 3 dni wynajmu dechy. Mają też bezpłatne testy ale ciężko na to liczyć.

Kiedys jak leciałem na rodos udało mi sie dogadać na lotnisku z kolesiem i spakowaliśmy dechy do jednego quiwera i nadaliśmy razem dzieląc sie opłatą.

Na samym lotnisku lepiej tego oficjalnie nie robić bo pracownicy czepiają sie ze nie wolno przepakowywać bagażu.

mario36 pisze:Też lece rynairem z krakowa i zastanawia mnie opłata za sprzęt 237 PLN przy przedpłacie i 285 PLN na lotnisku, w jedną strone czyli 474.

Pytałem w polskich bazach i w obu ceny za wynajem podobne 14 euro za tydzień lub 75 e za 3 dni wynajmu dechy. Mają też bezpłatne testy ale ciężko na to liczyć.

Kiedys jak leciałem na rodos udało mi sie dogadać na lotnisku z kolesiem i spakowaliśmy dechy do jednego quiwera i nadaliśmy razem dzieląc sie opłatą.

Na samym lotnisku lepiej tego oficjalnie nie robić bo pracownicy czepiają sie ze nie wolno przepakowywać bagażu.

Ale co za różnica jak i tak żeby się zmieścić to musisz mieć nadbagaż, a jeśli masz niezgłoszony sportowy to jak Ci coś zginie to nie masz szans na odzyskanie czegokolwiek. A jednak pływanie na własnej desce to zupełnie co innego - znasz ją, wiesz czego się spodziewać itp. Jedyna opcja to łączenie bagażu i dzielenie kasy na 2 osoby, ale akurat nikt się nie wybierał w tym czasie a teraz i tak zastanawiam się jak to wszystko zmieszczę (lecę w 2 osoby, więc biorę quiver do 20kg i dwa podręczne po 5kg - trochę to mało szczególnie jeśli wezmę lustrzankę i będą skrupulatnie liczyli wagę).
A dopakowywanie dechy praktykowałem regularnie na Okęciu, nie wiem co na to RyanAir, ale inne linie nie robiły z tym problemu.

Juz po powrocie. Generalnie miejsce bardzo godne polecenia. Pływacv można niemal wszedzie. Ja byłem koło Arbatax. Plaża długa pusta. Kiedy pytałem gdzie można pływać na kite wielu ludzi ( dodam że w przedziale 20-30 ) pytali co to i gdzieś kojarzyli ludzi z latawcem ale zjawisko było im raczej obce. Inaczej w popularnych miejscowościach ale poza nimi klimat iście swojski. wprawdzie pogoda mnie nie rozpieściła bo wiało w 2 dni/7 ale za to 24 knoty cały boży dzień. woda ciepła na krótką piankę 3/2 w sam raz.

Dobra rada od wujka Jeśli ktoś zamierza wynająć auto to nie polecam lotniska a Cagliari. Wystarczy na lotnisku wsiąść do pociągu byle jakiego, zadbawszy o bilet za 1,25 euro w 7 minut jesteś w centrum i 150 m od dworca są wypożyczalnie w których ceny są niższe o połowe.

Przed wyjazdem czytałem, że nei wolno pływać poza oficjalnymi spotami. Okazuje sie ze to jednak nie jest prawda. Zakaz może dotyczyć jedynie parku narodowego i zagospodarowanych plaż, na których są leżaki i parasole.

mario36 pisze:
Przed wyjazdem czytałem, że nei wolno pływać poza oficjalnymi spotami. Okazuje sie ze to jednak nie jest prawda. Zakaz może dotyczyć jedynie parku narodowego i zagospodarowanych plaż, na których są leżaki i parasole.

Ja dowiedziałem się z kolei, że problemem jest pływanie w sezonie kiedy na plaży nie możesz za bardzo się rozkładać, ale to dotyczy głównie plaż zorganizowanych z ratownikami. Pozostałe plaże były przynajmniej na południu tak puste, że w ogóle nie widzę problemu. Co do wiatru to obstawiam, że gdybyś pojechał na południe to być popływał. Efekt venturiego to jednak nie ściema i w okolicach Porto Botte, nawet Punta Tretu wiało zdecydowanie mocniej niż chociażby 20km bardziej na północ. Ja byłem od 25.05-01.06 i wiało 3 dni na 9 (chociaż prognoza była na 12-15knt) i 2 dni krótko na 16-12 (prognoza na zero praktycznie). Tak więc dawało radę. Co do pianek to co kto lubi - nie dostałem przed wyjazdem 4/3 z krótką nogawką, więc wziąłem swoją 5/4/3 i czasem było trochę za ciepło, ale po 3-4h w wodzie jednak nie żałowałem. Jak się dobrze pływa, a nie trenuje to krótka 3 wystarczy, jak ktoś często wpada do wody to warto pomyśleć o docieplaczu.