KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam. Chciałabym wykupić kurs mężowi z kitesurfingu najlepiej w okolicy Poznania. Odległość może być nawet 200 km od Poznania. Chałupy czy Jastarnia trochę za daleko. Proszę o pomoc gdzie znajdę szkołę która prowadzi kurs IKO I + II gdzieś nad pobliskim jeziorem. Przeszukałam forum, ale niestety nic nie znalazłam wszystkie zamieszczone linki są niestety ze szkół które prowadzą kursy wyjazdowe. Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam

a co boisz się męża za daleko wypuszczać od bazy

Hi hi nie w tym rzecz. Niedługo urodzi nam się maleństwo, więc z tego powodu nie jest wskazane by był za daleko od domu

Rozsądne spoty do nauki najbliżej Poznania to Miedwie i Wolin. Poniżej linki do przykładowych szkółek
http://www.kiteinstruktor.com.pl/index.php/lokalizacja/
http://www.miedwiesport.pl/
Jak go wciągnie i tak będzie jeździł na półwysep ...

Jak maleństwo będzie troszkę większe sama będę go wyciągać bo też chcę spróbować Ale termin na czerwiec więc w tym sezonie mi się nie uda. Chociaż mąż ucieszy się z prezentu urodzinowego Bardzo dziękuję za odpowiedź.

mazar pisze:Rozsądne spoty do nauki najbliżej Poznania to Miedwie i Wolin. Poniżej linki do przykładowych szkółek

Jak go wciągnie i tak będzie jeździł na półwysep ...

..z Poznania na Wolin jest ponad 300 km (wedle Gogle Maps) - to już serio lepiej dorzucić te 50 km na Półwysep jednak

1 3 dniowy weekend z mocną prognozą i podstawy na tym łatwym akwenie opanuje

peace

W bliskiej okolicy Poznania jedyne miejsce, które moim zdaniem nadaje się do nauki to Żnin, krowia łączka przy prognozie wiatru z południa. Nie mam pojęcia czy ktoś tam szkoli, na bank nie ma szkółki więc tylko prywatne inicjatywy.
To jest jedyne miejsce, które znam w pobliżu, gdzie jest dość długo płytko.
Dwa podstawowe problemy z tym miejscem to sam osobiście rozciąłem sobie palec na szkle (jak to w polskich jeziorach) i czystość wody. No i krowy, które czasami lubią wpaść na wypas spocik

Jeśli miałbym wybierać między Wolinem, a półwyspem to zdecydowanie wybrałbym półwysep. Na Wolin na jeden dzień bym się nie wybierał, a na dwa dni wolałbym półwysep.

Natomiast Mazar dobrze prawi, że Miedwie jest jakimś pomysłem pośrednim (na upartego można na Miedwie wyskoczyć na 1 dzień, na półwysep bez sensu.

Syska, szkolenie prywatne jeziorowe może i trwać cały sezon albo i dwa...bo to wiatr się skończy, bo zbyt porywisty, bo głęboko, bo w ogóle przez miesiąc go nie będzie...a i z tych samych powodów jest niebezpieczne + drzewa, porty, brak asekuracji więc powinno bardziej zależeć Ci na obecności męża w całości juz po porodzie niż 100-u km drogi.

Nic nie znajdziesz bo nic nie ma ...dlaczego nie ma wytłumaczyłem wyżej.

Po wydłużeniu S-ki w zeszłym roku na Wolin i Miedwie jedzie się bardzo sprawnie, zdecydowanie szybciej niż na półwysep, nie porównując już czasu w sezonie letnim, gdzie już na autostradzie można utknąć.
Wyjeżdżając z rana ma się furę czasu na pływanie i spokojny wieczorny powrót - kwestia chęci, czasu i ekonomiki takiego jeżdżenia - w większym gronie jest bardzo OK .
Co do Żnina to nie polecam na początek, moim zdaniem płytkiego jest tyle co na Bytyniu w Gorszewicach, już lepsza Kamienica przy kierunku z północy (choć jej również nie polecam na sam początek) - po prawej stronie dalej od plaży, co widać na mapach googla jest sporo miejsca i część osób wykorzystuje je właśnie do nauki pierwszych startów, spływając do brzegu.

Janusz, ta łączka na Żninie to tu ?

Brutus pisze:Janusz, ta łączka na Żninie to tu ?

Si, si. dokładnie ta łączka. Nie pływałem na Bytyniu więc ciężko mi porównać. Moim zdaniem na Żninie da się szkolić. Wiadomo, że są lepsze miejsca.

Nie wiem, czy da się bezpiecznie szkolić w Żninie, ale na pewno wie Yanosik http://www.topkite.pl/. Z tego co wiem, stamtąd pochodzi, ale szkoli też i na półwyspie. Poza tym nie znam innej szkółki uczącej w okolicy (jest sporo innych, ale rezydują na półwyspie).

PS. Co do półwyspu i Wolina, półwysep lepszy, Wolin ZNACZNIE szybciej (dystans, jakość drogi, korki). W sumie i tak ważna jest PROGNOZA.

Dziękuję za tak liczne odpowiedzi teraz to już sama się zastanawiam gdzie będzie dobrze. Oczywiste że półwysep lepszy, ale jak wygląda trasa z Poznania?

Dobrze będzie na półwyspie, urodzić zawsze możesz w Pucku lub w Wejherowie

zejdzie z wody odbierze i pójdzie dalej pływać