przedmówca chyba nie wie o czym sam pisze...
każde, powtarzam KAŻDE auto z legalnej wypożyczalni ma standardowe ubezpieczenie OC i AC jak również ubezpieczenie od kradzieży (CDW/LDW), w tańszej dla użytkownika wersji można wziąć pakiet podstawowy, który obejmuje wkład własny (i ten wkład jest blokowany jako depozyt na karcie kredytowej, bądź bywa trochę mniejszy niż w warunkach wypożyczenia konkretnego auta). jeśli coś się stanie: kradzież, uszkodzenie, szyba, opony, koła, itp... (w niektórych krajach nie obejmuje szyby przedniej i opon) i szkoda przewyższy wartość udziału własnego, użytkownika to nic nie interesuje - ponosi koszt taki jaki jest w umowie określony jako udział własny. w przypadku fuerty gdzie dopiero co brałem auto w goldcar, jest to 1400 eur depozytu (udział własny czasem dochodzi do 2000 eur w przypadku niektórych samochodów).
oczywiście można wziąć pakiet "zero excess" gdzie udział własny jest całkowicie zniesiony ale wówczas faktycznie wypożyczenie auta x2 - wystarczy spojrzeć na oferty rentalcars. w goldcar chcieli dopłaty 108 euro do pełnego ubezpieczenia (przy koszcie wypożyczenia na tydzień niespełna 400zł)
natomiast lepszą opcją moim zdaniem jest wykupić ubezpieczenie na samochód typu annual u zewnętrznego ubezpieczyciela - płacisz jedną składkę (~44 eur), która pokrywa udział własny do ok 7000 eur (w tym szyby i opony, wandalizm) jak również można z takiej polisy korzystać wielokrotnie do wyczerpania limitu (polisa ważna rok) + mogą korzystać kierowcy zapasowi uwzględnieni w umowie z wypożyczalnią. jak widać już wypożyczenie pierwszego auta w roku to opłata niższa niż to co próbuje wcisnąć taki goldcar. oczywiście niesie to za sobą niedogodności związane z ew. likwidacją szkody (bo zabierają depozyt, musisz zgłaszać szkodę ze swojej polisy i czekać na zwrot), ale różnica w cenie i elastyczność są na tyle wymierne że warto z takiej opcji skorzystać.