Prasonissi czyli niekończąca się opowieść........
: 04 lip 2006, 15:19
....Mażenia to jest to co lubie ,ale jeszcze bardziej lubię je realizować;
jednym z takich zrealizowanych planów byl cooltowy już, wyjazd na Rodos -Prasonissi na poczatku czerwca 06. Dzieki nieodpartemu urokowi osobistemu
"Młodego"
oraz wielu ,wielu ,wielu kontaktom z dziewczynami z biur podrózy zakupilismy
bilet w cenie mocno promocyjnej za 580zł w obie strony
.
Wyjazd trafiony pod wzgledem wiatru w 100%(wiało w zakresie 16-33kt ,cały pobyt używałem 9tki Besta WAROO ,a pozostali 11stek i 9 tek Ozone"a Instinct;tym bardziej że tydzień przed nami bylo bardzo cienko z wiatrem i takze po naszym wyjeździe niebogato
i tu trzeba powiedzieć jedno :w tym okresie Prassonissi tylko na prognozę ,szcególnie tygodniowy pobyt.
Wypad absolutnie klimatyczny, bardzo mało ludzi ,luz na wodzie,bajka
..często program dnia wyglądał tak: rano sesja 1,5godz na plaskiej wodzie gdzie plywaliśmy często sami (później pojawiali sie pierwsi kursanci), mała przerwa i przechodziliśmy na wave i nastepna 1,5 godz sesja na łejwowej stronie (bylismy znowu sami) aż zjeżdzali sie pierwsi nagrzani waveman" z obłędem w oczach.
.....i tak na zmiane trochę "płaskiego",trochę wave , dopóki słońce nie utopiło sie w morzu, potem to juz klasyka : kapiel pod zimnym prysznicem ( lighthouse) , w tawernie chicken filet with local house wine i metaxa na murku u Kiki i tak wiele,wiele ..wiele razy
.
postanowione, tu zbudujemy nasz "dom" na najbliższe dni
[/img]http://kiteportal.pl/galerie/albums/userpics/10077/_MG_6166.jpg[img]
prace" budowlane" zakończone, choć wyglada to tak jakby dżungla wchłonęła nasze namioty
[/img]http://kiteportal.pl/galerie/albums/userpics/10077/_MG_6230.jpg
jednym z takich zrealizowanych planów byl cooltowy już, wyjazd na Rodos -Prasonissi na poczatku czerwca 06. Dzieki nieodpartemu urokowi osobistemu
"Młodego"
oraz wielu ,wielu ,wielu kontaktom z dziewczynami z biur podrózy zakupilismy
bilet w cenie mocno promocyjnej za 580zł w obie strony

Wyjazd trafiony pod wzgledem wiatru w 100%(wiało w zakresie 16-33kt ,cały pobyt używałem 9tki Besta WAROO ,a pozostali 11stek i 9 tek Ozone"a Instinct;tym bardziej że tydzień przed nami bylo bardzo cienko z wiatrem i takze po naszym wyjeździe niebogato

Wypad absolutnie klimatyczny, bardzo mało ludzi ,luz na wodzie,bajka

..często program dnia wyglądał tak: rano sesja 1,5godz na plaskiej wodzie gdzie plywaliśmy często sami (później pojawiali sie pierwsi kursanci), mała przerwa i przechodziliśmy na wave i nastepna 1,5 godz sesja na łejwowej stronie (bylismy znowu sami) aż zjeżdzali sie pierwsi nagrzani waveman" z obłędem w oczach.


postanowione, tu zbudujemy nasz "dom" na najbliższe dni
[/img]http://kiteportal.pl/galerie/albums/userpics/10077/_MG_6166.jpg[img]
prace" budowlane" zakończone, choć wyglada to tak jakby dżungla wchłonęła nasze namioty

[/img]http://kiteportal.pl/galerie/albums/userpics/10077/_MG_6230.jpg