Strona 1 z 1

Powidz weekend ?

: 10 sie 2006, 11:45
autor: Cinek
Jak w temacie. Bedzie ktoś ?
Prognozy cienkie, ale trzeba myśleć pozytywnie :!: :twisted:

: 10 sie 2006, 12:12
autor: janciowodnik
łelkom
dwóch z powidzkiej ekipy napewno będzie czekało na wiaterek
jak zawieje tylko chwilke to ślizgniemy się do ciebie do kosewa na piwko :D
howk

: 10 sie 2006, 12:40
autor: Cinek
janciowodnik pisze:ślizgniemy się do ciebie do kosewa na piwko :D
howk


O.K. 3mam za słowo i juz zaczynam chłodzić browce !

: 10 sie 2006, 21:36
autor: BART
witam

Gdybym miał bliżej też bym przyjechał :?

Super pływania życzę :D

Pozdro

Bart

: 10 sie 2006, 21:57
autor: Cinek
BART pisze:Gdybym miał bliżej też bym przyjechał :?
Bart


Ty Bart nie ściemniaj, tylko pakuj dziewczyny i wpadajcie na Powidz lake !

: 11 sie 2006, 00:51
autor: majer
hej Cinek!

a na Kamienice jeszcze kiedys wpadniesz :wink:


pozdr

: 11 sie 2006, 11:20
autor: Cinek
majer pisze: ...a na Kamienice jeszcze kiedys wpadniesz :wink:


Hey Majer. Pewnie, że wpadnę.
W weekendy wprawdzie siedzę nad powidzkim lub ew. na Helu, ale w tygodniu jak coś powieje to nie ma lepszej opcji jak Kamienica.
Gdybyście coś szykowali, dajcie cynka.

: 16 sie 2006, 00:30
autor: Cinek
No i działo się. Niech żałują Ci, których nie było.
Dziś walczyliśmy z Jancio Wodnikiem - "do bólu"... w przenośni i dosłownie. Od 8.30 - 15.00 non top. Potem sił zabrakło...
Po nowym - niezamierzonym niestety tricku "pomost transition" wykonanym pomiędzy zszokowanymi "działkowiczami", nie zdającymi sobie chyba do końca sprawy z tego co się dzieje, jeszcze długo moje plecy będą dochodzić do siebie. Oni zresztą chyba też :wink:

PS Widziałem kilku startujących kolesi na cyplu. Czy to ktoś z forum ?

: 16 sie 2006, 08:49
autor: janciowodnik
yo
ja musiałem się zwijać bo przetarła mi się 5 linka, na szczęście wiatr dopisal i mogłem bez probemu się wychalsować
szkoda ze nie bylo aparatu bo trik cinka był naprawdę niezły
po przeoraniu pomostu i paru metrow trzcin wyskoczyl cinek mówiąc że wszystko ok :shock: , chwila rozplątywania linek i dalej jazda
z powidzkiej ekipy byłem tylko ja niestety (shark pływał na skorzęcinie a trusek siedzi na rodos)
do zobaczenia na wodzie
P.S
dzięki jeszcze raz za transport powrotny w niedziele :notworthy:

: 17 sie 2006, 09:46
autor: Cinek
janciowodnik pisze:yo
dzięki jeszcze raz za transport powrotny w niedziele :notworthy:


Nie ma sprawy :lol: Pewnie kiedyś będziesz miał okazję, by się odwdzięczyć w ten sam sposób :twisted: