Strona 1 z 1

Czy ten latawiec będzie dobry ??

: 16 sty 2009, 18:07
autor: Kretu
Siemanko

Mam pytanie :) Załóżmy że mam latawiec Ozone 9m i na nim pływam (waże 65kg) I moje pytanie brzmi czy tym oto latawcem też mógłbym śmigać po ziemi ??

: 16 sty 2009, 22:48
autor: rolnik
Na maksa :twisted:

: 16 sty 2009, 23:31
autor: Kretu
Czyli spokojnie będę mógł śmigać no to super , a na śniegu też ? :)
Ale jeszcze jedno czy to nie będzie za duzy latawiec jak na "ziemie"? :)

: 16 sty 2009, 23:36
autor: Qba-EPP11
ostatnio śmigałem na 11 i miałem za mało :(

: 16 sty 2009, 23:54
autor: Kretu
No to luzik :)

Dzięki bardzo za pomoc :)

: 22 cze 2009, 16:06
autor: misq
a czy flysurfer pulse 2 8m na wagę 55 km będzie dobry na lad wodę i śnieg czy za duży na lad? czy na inne zakresy wiatrowe w zależności od podłoża..???.

: 22 cze 2009, 16:40
autor: zgred
na innym forum padło to samo pytanie 8) i tam odpowiedź była twierdząca - da radę fajnei pośmigać po wszystkich powierzchniach.

Inna sprawa, że te 8m to i dla chłopa 120kg będzie dobre do pośmigania pod warunkiem że odpowiednio przywieje. Ale na 55kg te 8m to raczej podstawowy rozmiar.

: 22 cze 2009, 16:44
autor: misq
czyli 8m pulse 2 jest dla mnie i na lad i na wode optymalny na 55 kg ?
a co z róznica oporów na ruznych powierzchniach? nie ma duzer rużnicy?
no i bar czy manetki ?

: 22 cze 2009, 16:45
autor: patron
pulse2 - wyłącznie bar. Z resztą jest w komplecie zawsze :)

: 22 cze 2009, 18:54
autor: Windcatcher
misq pisze:a co z róznica oporów na ruznych powierzchniach? nie ma duzer rużnicy?

Różnica jest. Im większy opór tym większy wiatr jest potrzebny, żeby zacząć swobodnie się poruszać. Dokladnie nie wiem jak to będzie w Twoim przypadku, ale myślę, że w przybliżeniu:
Śnieg: od 8 węzłów
Mountainboard: od 10 węzłów (zależy od nawierzchni)
Woda: od 12 węzłów
Na początku może będziesz potrzebować trochę większych wiatrów szczególnie na wodzie (o 2 węzły), ale jak dojdziesz do wprawy to obniżysz dolną granicę.
No i pamiętaj, żeby kręcić ósemki latawcem jak jest za słaby wiatr, wtedy rozpędzisz latawiec i pojedziesz/popłyniesz. Na wodzie jest trudniej wszystko skoordynować, ale w końcu dasz radę.
Ważne jest to, że Puls2 będzie utrzymywał się w powietrzu już od 6-8 węzłów, więc możesz próbować jazdy od tej granicy, może przy Twojej wadze to wystarczy na lądzie, a z pewnością będzie dobrym ćwiczeniem na początek. Latawiec w bok 45 stopni i kręcisz ósemki (sterujesz góra-dół).

: 22 cze 2009, 23:19
autor: misq
spoko dzieki:)
czyli co mówisz ze na wodzie trudniej ogarnąć wszystko czyli kitesurfing trudniejszy?

: 23 cze 2009, 12:14
autor: onzo
Woda ma podstawową wadę - wymaga większego wiatru/większego latawca. Po prostu opory są dużo większe więc żeby wejść w ślizg potrzebujesz większej siły ciągu. Na lądzie polatasz praktycznie na wszystkim, w granicznym przypadku na łyżwach i na lodzie pojedziesz na 2m latawcu treningowym.
Trudno powiedzieć co jest trudniejsze - dla mnie najtrudniejszy jest MB bowiem nie znalazłem miejsca z dobrze wykoszoną trawą żeby sobie ze wszystkim poradzić, a opory przy wyższej trawie i nierównym terenie są takie, że zawsze boję się o swoje kostki.

IMHO 8m pu2 będzie bardzo dobrym rozmiarem dla Ciebie na początek zarówno na ląd jak i na wodę. Obstawiam, że ten rozmiar będzie Twoim podstawowym latawcem i zaczniesz na wodzie na dużej desce od 10-12 węzłów (w zalezności od umiejętności), a na lądzie od pierwszych pierdnięć.

: 23 cze 2009, 12:26
autor: Windcatcher
Na wodzie jednocześnie musisz kontrolować latawiec i utrzymywać równowagę na desce. Na początku trudno jest nad wszystkim zapanować, ale to kwestia około 5-10 godzin na wodzie, co przekłada się na kilka dni. Polecam na początku robić dużo bodydragów, nauczyć się pływać pod wiatr. W tym czasie obserwować latawiec i jego zachowanie, wyczuć sterowanie jedną ręką. Pływać tak dopóki latawiec nie sprawia Ci problemów. Trzeba spędzić trochę godzin z latawcem, żeby dobrze go czuć. Dopiero potem deseczka i jazda.

Natomiast na lądzie musisz bardziej uważać, robić wszystko na spokojnie, bo lepiej nie zaliczać bodydragów na lądzie.

Biorąc pod uwagę, że będziesz miała Flysurfera to możesz zastosować taki plan, że zacząć w wodzie dla bezpieczeństwa. Poćwiczyć sterowanie i bodydragi. Potem na ląd (mountainborad, snowboard) trenować równowagę, jazdę prostopadle do wiatru i pod wiatr, sterowanie latawcem w ruchu (latawiec lepiej się porusza niż przy staniu w miejscu). Dopiero potem na deskę na wodzie.
Generalnie to tylko propozycja, gdybyś miała duże problemy z deską na wodzie.