Strona 3 z 4

: 05 sty 2010, 14:59
autor: Smokie
Regis chyba Cie poniosło trochę. Ochłoń chłopcze. Nie będe komentował tego co napisałeś .......

:)

: 05 sty 2010, 15:05
autor: Regis
Tak jak pisalem Smokie faktycznie mnie ponioslo za co sorry.

A następnym razem jak będziesz na zegrzu, to nie alienuj się.
Szkoda targać szmate po lodzie, skoro zawsze ktoś Ci pomoże wystartować.

I tego Cresta wreszcie przywiez :evil: :evil:

: 05 sty 2010, 15:15
autor: Smokie
Regis pisze:Tak jak pisalem Smokie faktycznie mnie ponioslo za co sorry.

A następnym razem jak będziesz na zegrzu, to nie alienuj się.
Szkoda targać szmate po lodzie, skoro zawsze ktoś Ci pomoże wystartować.

I tego Cresta wreszcie przywiez :evil: :evil:


Nie targac, tylko startowac i generalnie wole robic to sam (TAK BEZPIECZNIEJ) ;) niemniej jednak doceniam szczere checi :) a przywitac sie z Toba przywitalem , ale nie wymagaj ode mnie zebym o 7.30 bym przytomny do konca....
A i pozwol ze bede robil to na co bede mial ochote ..... a po to tam przyjechalem zeby podelektowac sie tym ze tam nikogo nie bedzie, ale ze macie zajawke i byliscie .... to chwała wam za to :)

Napisalem ze Cresty beda w polowie lutego dopiero ... prawdodpobnie...

A i nastepnym razem jak masz do mnie jakies prywatne urazy to mi to powiedz prosto w twarz. Bić się nie będziemy :lol:

: 05 sty 2010, 20:29
autor: fando
Regis pisze:A moze kompetyszyn na sniegu :P
Komórki vs Pompki ? :P

Gumi$ pisze:To kogo wystawiamy jako wodniacy? :wink:

maciekt1000 pisze:ze strony landu niech idzie kolega Regis, zobaczymy jaki z niego kozak :roll: hahahahahahahahhh
a z drugiej Smokie :wink:

patron pisze:A to kompetiszyn ze mną urządzisz, jak też latam na komorowym. Tyle że Flysurfer...


widzę że macie ochotę na jakieś współzawodnictwo na lądzie ?
może zamiast się prężyć i wyzywać na forum wpadniecie pod koniec marca na zawody do Holandii ?
Chętnie wpisze co niektórych z was na listę startową :) jeśli nawet nie posypią się medale to zobaczymy jak to jest z tym waszym "forumowym" skillem :lol:

: 05 sty 2010, 20:53
autor: Smokie
Papier łatwiej będzie jak Ty przyjedziesz do nas np w sobotę nad Zegrze możesz wpaść....
A w Holandii byliśmy całkiem niedawno ;)

: 05 sty 2010, 23:10
autor: bAxx
papier pisze:widzę że macie ochotę na jakieś współzawodnictwo na lądzie ?
może zamiast się prężyć i wyzywać na forum wpadniecie pod koniec marca na zawody do Holandii ?
Chętnie wpisze co niektórych z was na listę startową :) jeśli nawet nie posypią się medale to zobaczymy jak to jest z tym waszym "forumowym" skillem :lol:


eheheheh....... swieta prawda:D
zamiast gadac i spinac się ustawka na plażę!!!!!

: 08 sty 2010, 00:06
autor: s!wy_pl
Ale czemu tak daleko ?? Aczkolwiek nie powiem wyjazd był zacny :)
Wszystko wyjdzie w praniu :P
Tu każdy jest prosem i potrafi HP Onefoota :P :P :P 8) 8) A tak naprawde to hura udało mi sie wrócic do auta.
pozdro 600

ps. Sam nie umiem jeżdzic i nie wiem co to sa latawce

: 08 sty 2010, 09:09
autor: fando
s!wy_pl pisze:ps. Sam nie umiem jeżdzic i nie wiem co to sa latawce


ale jestes wspanialym "woźnym wyjazdu" :lol: który ma na wszystko oko
wiéc mam nadzieje ze pod koniec stycznia jak i równiez pod koniec marca pojawisz sie na plazy w Ijmuiden :D
pozdroo 1500100900

: 08 sty 2010, 15:24
autor: s!wy_pl
Chcoał bym ale styczeń odpada na bak niestety a w marcu postaram sie byc :)

: 09 sty 2010, 23:43
autor: kowis
Regisku ty to nie jestes forumowym kolesiem. Barszczu sam nic nie jezdzisz. Tylko potrafisz prawic te rady dla poczatkujacych wyssane z kutasa. Nara leszczu

: 10 sty 2010, 00:10
autor: BATMAN
Regis Co Ty wogóle wygadujesz za brednie. Może niedlug przychodząc na spot bedzie się trzeba z Tobą oficjalnie przywistać i uiścić opłate.Przeciez Ty nie masz pojęcia o kicie czy na wodzie, lądzie , śniegu a chcesz dyskutować . Pewnie dostajesz powiadomienia o wiadomościach na kiteforum SMS więc jak jutro sie nie przywitam nie strzelaj. I Idz do takiej roboty co zarobisz tyle ze tez bedziesz mogł wyjeżdzać i sie lansować na innych spotach a nie taplając sie w błocie w zielonkach czy chrycynnie. wtedy to bedziesz mial pole do dyskusjii chyba nie bedziesz miał chwili wytchnienia od wiadomości na kiteforum.
a tak sie rozpisalem bo wiedzialem że ten moment kiedys nastąpi.
JAK DOTĄD SIE NIE SPOTKALEM Z ROZGRANICZANIANIEM KITA NA WODE ŚNIEG CZY LĄD. TYLKO TY JAK JAKIS FLET MUSISZ DZIELIC SPORTY KITOWE I WPROWADZAC JAKASD NIEZNAWISC JA TAM SIE BARDZO LUBIE Z NIE JEDNYMI LANDKITERAMI I NIE MA TO DLA MNIE ZNACZENIA CZY JEZDZI NA WODZIE LADZIE CZY SNIEGU. BO DLA MNIE KITE TO OGŁ TAK SAMO JAK MOZNA JEZDZIC NA DESCE I NA NARTACH TO TAK SAMO MOZNA I NA LADZIE I NA WODZIE I NA SNIEGU .
WIEC zastanów sie czasem nad tym co piszesz bo czytajac Twoje dotychczasowe posty sa srednie raczej.
i nie zapomnj wpaść na otwarcie jutro!!!!!

: 10 sty 2010, 01:20
autor: Regis
Kowis: dla mnie leszczami są ludzie, których słowa nie mają pokrycia w rzeczywistości... coś Ci zacytuje:

Regis, ja też wchodze w zrzute nawet jak miałbym pojawić sie raz w roku


Kojarzysz może? Bo na tym poście się skończyło....

Batman: z całym szacunkiem, ale czytać nie umiesz czy jaja sobie robisz?
Nie spotkałeś się z rozgraniczeniem woda/ląd/śnieg? To dla czego na kiteforum jest rozgraniczenie właśnie na te trzy działy?
Na pewno miałeś okazje jeździć z latawcem na wszystkim co zostało stworzone do jazdy z latawcem i pewnie na paru rzeczach, które do tego nie były przeznaczone i nie powiesz mi, że tak samo jeździ się na MTB jak i pływa po wodzie. Jedynym wspólnym mianownikiem jest tu latawiec i to, że śmiga się lewo/prawo a czasem skoczy.

Co do witania... jakiś taki motocyklowy mam nawyk, że jak przyjeżdżam do ludzi w celu wykonania takiego samego zajęcia to się z nimi najpierw witam. Wystarczy zwykłe machnięcie ręką do ludzi, których mijam.
Ale spoko, rozumiem że czasy się zmieniły. Przyjmuje to z pokorą.

Co do Chrcynna - lubie się tam taplać w błocie a lepszego miejsca w okolicy nie znam. A o moje finanse się nie martw.

O kicie faktycznie nie mam pojęcia. Już się nie kituje okien. Teraz stosuje się szyby zespolone.
Jeśli jednak chodzi o latawce - nigdy nie strugałem kozaka i nie wiem czemu panuje jakaś dziwna opinia, że się wychwalam jakimiś niesamowitymi osiągnięciami. Latam tak jak potrafie i czerpie z tego przyjemność czego i Tobie życzę.


P.S. Rozumiem, że można pominąć pewne zachowania jak jest 20-30 osób na spocie...ale jak są 3-4 to już trochę nie wypada.

: 10 sty 2010, 11:17
autor: fando
Regis pisze: i nie powiesz mi, że tak samo jeździ się na MTB jak i pływa po wodzie. Jedynym wspólnym mianownikiem jest tu latawiec i to, że śmiga się lewo/prawo a czasem skoczy.

Snieg, ląd , woda ... i tu się ostrzy i tu się odpada , no może na wodzie nie zrobisz manuala jak na MTB na przednim trucku ;) ale większość tricków jest taka sama tu i tu i tu .. różnice są tylko w "Surface tricks" reszta "Air tricks" czy to hooked/unhooked - takie same :roll:

: 10 sty 2010, 18:25
autor: Smokie
papier pisze:no może na wodzie nie zrobisz manuala jak na MTB na przednim trucku ;)


mało widziałeś , mało ..........

: 10 sty 2010, 19:17
autor: nosens
BATMAN pisze: JAKASD NIEZNAWISC JA TAM SIE BARDZO LUBIE Z NIE JEDNYMI LANDKITERAMI I NIE MA TO DLA MNIE ZNACZENIA CZY JEZDZI NA WODZIE LADZIE CZY SNIEGU


:thumb:


Moze juz zostawcie ten temat bo to sie niesmaczne robi :idea:

Pozdrowienia dla wszystkich ktorzy kochaja latawce i nie wazne czy uzywaja go na ladzie wodzie czy sniegu. Dla mnie wszystkie odmiany sa zajebiste i gdybym tylko mial warunki to na bank spedzal bym wiecej czasu w mniej kontuzyjnym srodowisku. Dla tych co nie poplywali polecam moj podpis ponizej. NAPRAWDE WARTO :idea: