Strona 1 z 4

Jak to jest? Czy lepsze niż kitesurfing?

: 01 sty 2010, 23:09
autor: wojtaskite
Piszcie wszystko jaki to sport w porównaniu do kitesurfingu. Czy bardziej niebezpieczny, czy daje więcej emocji, czy trudniejszy/łatwiejszy itp.. :wink:

: 02 sty 2010, 17:26
autor: Regis
Suchszy, wygodniejszy, całoroczny, łatwiejszy i bezpieczniejszy.

I nie wymaga przejechania 400km do spotu ;P (to tak okiem mieszkańca Polski centralnej)

: 02 sty 2010, 17:41
autor: Gumi$
Bezpieczniejszy? Mi sie wydaje że odrobine łatwiej sie połamać na lądzie jak na wodze, nawet płytkiej. :wink:

: 02 sty 2010, 18:22
autor: Smokie
I w czym jest niby wygodniejszy???

: 03 sty 2010, 12:06
autor: Regis
Gumi$: bezpieczeństwo to nie tylko obijanie czterech liter czy połamanie gnatów. To także utopienie czy zdryfowanie.
Na wodzie też można zaliczyć glebe i utracić przytomość.
Ponadto na lądzie śmiga się przy mniejszych wiatrach i zjawisko przeżaglowania nie jest tak częste.


Smokie: landkiting jest wygodniejszy. Ot choćby dla tego, że nie trzeba wbijać specjalnych ciuchów, żeby było względnie ciepło.
Na kita mogę sobie wyskoczyć na godzinke/dwie po robocie.

: 03 sty 2010, 13:02
autor: Smokie
Regis pisze:Na kita mogę sobie wyskoczyć na godzinke/dwie po robocie.


Patrz to tak jak ja :)

a nawet przed i w trakcie hehehe

: 03 sty 2010, 23:05
autor: slawek
zdryfowanie nie jest niebezpieczne chyba ze moze sie skonczyc utopieniem tak wiec powtarzasz ten sam argument. poza tym kazdy kto plywal wie, ze utopienie sie to ostatnia rzecz ktora moze sie przydarzyc na kajcie (np. w wyniku polamania sie). uwazam, ze jazda na ladzie jest bez porownania niebezpieczniejsza!
ps. zycze wszystkim jezdzacym po lądzie zdrowych kolan na starosc.
apro po wygody, gdyby nam chodzilo o wygode to bysmy nie ruszali sie z domu...

: 03 sty 2010, 23:15
autor: przemekskowron
slawek pisze:zdryfowanie nie jest niebezpieczne chyba ze moze sie skonczyc utopieniem tak wiec powtarzasz ten sam argument. poza tym kazdy kto plywal wie, ze utopienie sie to ostatnia rzecz ktora moze sie przydarzyc na kajcie (np. w wyniku polamania sie). uwazam, ze jazda na ladzie jest bez porownania niebezpieczniejsza!
ps. zycze wszystkim jezdzacym po lądzie zdrowych kolan na starosc.
apro po wygody, gdyby nam chodzilo o wygode to bysmy nie ruszali sie z domu...


siedząc w fotelu też się można utopić czy UDUSIĆ :wink: land zdecydowanie bardziej kontuzyjny. :idea:

: 03 sty 2010, 23:25
autor: fando
przemekskowron pisze: land zdecydowanie bardziej kontuzyjny. :idea:


lecz niestety większość śmiertelnych wypadków zdarza się tym co pływają na wodzie ... czemu ? :roll:
Czyżby landkiterzy byli bardziej rozgarnięci w tym co robią ?
A może kitesurfing przyciąga motłoch bez wyobrazni i stąd te wszystkie głupie śmiertelne wypadki ? ( pomyśli jeden z drugim że jak już skończył kurs iko to wie wszystko i nic nie jest w stanie go zaskoczyć )

a wracając do tematu land jest trudniejszy , wymaga więcej rozwagi i doświadczenia żeby nie zrobić krzywdy sobie i innym :)

: 04 sty 2010, 12:52
autor: patron
papier pisze:niestety większość śmiertelnych wypadków zdarza się tym co pływają na wodzie ... czemu ? :roll:


Bo większość ludzi pływa na wodzie. Proste.

: 04 sty 2010, 13:21
autor: fando
patron pisze:
Bo większość ludzi pływa na wodzie. Proste.


Więc pływanie na wodzie jest łatwiejsze . :roll: motłoch zazwyczaj lubi robić rzeczy łatwe i proste . :wink: ......

: 04 sty 2010, 15:25
autor: dzygit
Panowie kite trzeba ogarniać wszędzie. Na lądzie inaczej a na wodzie tak samo :twisted: Według frajdy to u mnie jest w kolejności kitesurfig/windsurfing, snowkiting i landkiting.
Pozdro

: 04 sty 2010, 15:36
autor: s!wy_pl
Zgadzam sie z dzygit'em że kita trzeba ogarniac wszedzie.!!
Ląd jest najtrudniejszy wg mnie do nauki ze wszystkich odmian kita ale uczy respektu i myslenia nad tym co sie robi, to nie woda ze po glebie masz jeszcze metr materaca wodnego ani nie śnieg że liczysz na śliski puch.
Co do kontuzji to takich samych mozna sie nabawic na ladzie jak i na wodzie czy sniegu, co do kolan to podobne obciazenia masz przy ladowaniu na tafli wody co na ziemi.
Jednym słowy warto zobaczyc z czym to sie je :lol: :lol:

: 04 sty 2010, 15:52
autor: fando
s!wy_pl pisze:Co do kontuzji to takich samych mozna sie nabawic na ladzie jak i na wodzie czy sniegu, co do kolan to podobne obciazenia masz przy ladowaniu na tafli wody co na ziemi.
Jednym słowy warto zobaczyc z czym to sie je :lol: :lol:


Tylko że zazwyczaj nikt na wodzie nie pływa w ochraniaczach na kolana czy łokcie , nie wspominajac już o kasku :lol:

: 04 sty 2010, 16:05
autor: Smokie
Proste ze land jest bardziej kontuzyjny ....
I nikt za bardzo się nie odepnie tak jak na wodzie czy chociażby śniegu i nie będzie latał po 50 - 100 m.. a jeśli już to nie wielu ....