KITEFORUM.PL - kitesurfing

http://www.kitegallery.net/driboard


Szkoda że u nas nie ma takich trawników jak w Angli

noo, moze jakby wiecej osob u nas na takich kosiarkach smigalo to bylo by wiecej takich trawnikow

jakos mnie ten sprzet nie przekonuje

szkoda ze nie zarabiamy tyle co w anglii

No i na jakiej zasadzie się tym krawędziuje?? Bo do slalomu giganta po trawie to to chyba się słabo nadaje bo uślizg boczny chyba sporawy. Ale moge się mylić, nie jeździłęm więc nie wiem.

zgred pisze:No i na jakiej zasadzie się tym krawędziuje?? Bo do slalomu giganta po trawie to to chyba się słabo nadaje bo uślizg boczny chyba sporawy. Ale moge się mylić, nie jeździłęm więc nie wiem.

No dokładnie, przecież to nie ma żadnej przyczepności
Sprzęt porusza się na zasadzie ześlizgu. Do kajta lippa.
To tak jakby odkręcić sobie trucki w deskorolce, położyć na trawę i próbować jechać halsem .... nie ma szans

kurcze yu bym sie zastanowił jeli mocno odchylisz sie na tym na "krawędz" to przyczepnosc masz w 4 punktach a sama krawedz tych "dysków" jest dosc "ostra" i płaska wiec moze całkiem niezle trzymac na "krawędzi" a te duze dyski przeciez tez sie kreca wiec to tak jak by na cienkim kole ale to tylko gdybanie:)

Z wydmy w Łebie moja córka zjeżdża na tyłku i też twierdzi, że jest szybko, wygodnie i ekscytująco a sterowność w zadowalającym zakresie.

toudi pisze:Z wydmy w Łebie moja córka zjeżdża na tyłku i też twierdzi, że jest szybko, wygodnie i ekscytująco a sterowność w zadowalającym zakresie.

Ciekawe, czy te dyski mają możliwość obracania się wokół własnej osi

Jeśli tak, to np. w wersji 2-tarczowej jazda na stoku z krawędziowaniem przypomina jazdę na podwójnym nożu krążkowym do pizzy

A jeśli tak jest, to biada angielskim trawnikom
Zresztą nie tylko angielskim...

zaraz, zaraz chyba gdzies to juz widziałem...
kosiarka do trawy?