Co robię nie tak?

[dreadless]

taaaa... tylko, że praca przeszkadza mi w czerpaniu radości z życia... chyba ją rzucę

[Zed]

I zostaniesz bezrobotnym kitesurferem?

tylko zrób to tak po cichu, zeby sie nikt nie przyczepił, ze i u nas zaduzo bezrobocia z wodą jest związane ;]

[dreadless]

Taaaa... nie da się ukryć. Zuważyłem właśnie że pół Wrocławia i okolic to na lato na Hel się przenosi

[bitter]

Nie wiem tylko co mam robic z barem. Ciagnac do dolu, tzn do siebie?? Czy trzymac go wyzej i jechac latawcem gora dol? Opierajac sie na trapezie zaraz trace powera i niekoniecznie padam, tylko zatapiam sie.

no właśnie ... starty zasadniczo już opanowałem ale też właśnie jak się odchylam to latawiec traci moc i siadam ... nie wydaje m isie zebym ostrzyl za bardzo po ilosci krokow wstecz jakie musze wykonac co więcej nawet jezeli staram sie plywnac z wiatrem i wieje slabo to nawel "wachlowanie" nie pomaga

[onzo]

Za mało mocy...

[dreadless]

Nie wiem tylko co mam robic z barem. Ciagnac do dolu, tzn do siebie?? Czy trzymac go wyzej i jechac latawcem gora dol? Opierajac sie na trapezie zaraz trace powera i niekoniecznie padam, tylko zatapiam sie.

no właśnie ... starty zasadniczo już opanowałem ale też właśnie jak się odchylam to latawiec traci moc i siadam ... nie wydaje m isie zebym ostrzyl za bardzo po ilosci krokow wstecz jakie musze wykonac co więcej nawet jezeli staram sie plywnac z wiatrem i wieje slabo to nawel "wachlowanie" nie pomaga

Mam dokładnie to samo...ale co ciekawe tylko na prawym halsie bo na lewym jakoś lepiej mi idzie Tu jak już ruszę i płynę i postanowię ostrzej krawędziować i zaprzeć się na trapezie decha zchodzi pod wodę i czuję sie jak kapitan tonącego statku

[groszkin]

Za mało mocy...

Tez mi sie tak wydaje, trzeba czekac na lepszy wiatr. Za dwa tygodnie bede na Tarifie, jak tam nie da rady to juz nie wiem co robic.

Mam dokładnie to samo...ale co ciekawe tylko na prawym halsie bo na lewym jakoś lepiej mi idzie

Ale jajca, cos tutaj nie tak. Mi tez na lewym lepiej idzie

ps. Jak zrobic zeby na cytatem bylo napisane kogo cytuje?

[jedi1]

[quote="groszkin"]

[zgred]

ps. Jak zrobic zeby na cytatem bylo napisane kogo cytuje?

Kod: Zaznacz cały

jak piszesz [quote] to pisz [quote="tu nazwa tego kogo cytujesz"] potem cytat i [/quote]

[dreadless]

Wiem że to topic Bittera ale, jak już idziemy w tym kieunku [pierwszysch długich ślizgów - hehe...bo dla mnie 100m to już dużo ] to chciałem się zapyać jak kierować latawką żeby halsy były jak najdłuższe i jak najmniej stresujące - najlepiej bez zbędnego wachlowania..tzn.kiedy zaciągnąć bar kiedy go odpuścić a kiedy swobodnie zakrawędziować opierając się na trapezie bez obawy że walnie się dupą w wodę

[groszkin]

Ja jestem bardziej teoretykiem, ale z tego co wiem to jak wystartujesz to najpierw lecisz z wiatrem zeby wejsc w slizg, potem zaczynasz krawedziowac i przechodzic na piety, uwaznie jak pojdziesz za duzo to padniesz jak za slabo to zepchnie cie mocno z wiatrem.

Nie wiem tylko co robic z barem, wydaje mi sie, ze trzeba go przyciagnac do siebie, jezeli za malo mocy to trzeba machac, ale mi to kompletnie nie wychodzi bo zaraz sie zatapiam.

[onzo]

Ja jestem bardziej teoretykiem, ale z tego co wiem to jak wystartujesz to najpierw lecisz z wiatrem zeby wejsc w slizg, potem zaczynasz krawedziowac i przechodzic na piety, uwaznie jak pojdziesz za duzo to padniesz jak za slabo to zepchnie cie mocno z wiatrem.

Im bardziej opanujesz start i jazdę tym szybciej będziesz mógł wejść na krawędź i wyostrzyć. Ogólnie jeżeli od razu za bardzo spadasz z wiatrem to będziesz wjeżdżać pod latawiec i po pierwsze: będziesz miał mało ciagu, po drugie: będzie Ci trudno sterować latawcem. Tak więc napięte linki to konieczność

Nie wiem tylko co robic z barem, wydaje mi sie, ze trzeba go przyciagnac do siebie, jezeli za malo mocy to trzeba machac, ale mi to kompletnie nie wychodzi bo zaraz sie zatapiam.

To zależy od latawca, ale z reguły zaciągnięcie baru na maxa powoduje, że kite jest mocno domknięty a tym samym (szczególnie przy słabym wietrze i duzym kicie) często tak naprawdę traci moc (aerodynamika). Tak więc drązek najlepiej trzymać gdzieś pomiędzy - tam gdzie kite najlepiej pracuje i ma dostatecznie dużo mocy. Oczywiście praca drążkiem "przód tył" jest bardzo pomocna, ale to już zbyt dużo do pisania - najpierw opanuj ruszanie i jako tako jazdę.

[Zed]

Moze napisze w krokach, jak powino to wyglad..

1) latawiec w zenicie a deska na nogach ^^
2) ruch latawcem z zenitu na 11 a zaraz potem gwałtownie na godzine 1:30
3) latawiec utrzymujemy na tej godzinie, zaciagamy bar (ale dopiero gdy juz stojimy pewnie na nogach, i weszlismy w zlizg), zaczynamy krawedziowac, (zaraz potem przyjdzie dodatkowa moc, przez to wlasnie zaciagniecie)
4)latawiec na godzine 2:30/3;00 dajemy, i cieszymy sie pięknym halsem z krawędziowaniem...


pozdro...
ps: puknt trzeci wykonujemy szybko

[onzo]

2) ruch latawcem z zenitu na 11 a zaraz potem gwałtownie na godzine 1:30

Jak dla mnie to taki ruch, przy słabym wietrze nie pomoże, a jak będzie mocniej a ruch odpowiednio gwałtowny to można zaliczyćcałkiem niezły lot

Ale może ja się nie znam...

[Zed]

Ja pływałem, na warro 07 13m2 i od 6/7m/s do 13m/s taki ruch latawcem byl wystarczajacy...

no ale moze ja sie nie znam ^^

Ozno moze sam napisz ;]

Ja pisałem z doswiadczenia..