ja uczylem sie sam na 128/39,5 totalnie od zera... bo nie chcialem wywalac kasy i odrazu kupilem docelowa deske.. faktycznie 666 jest troszke sztywna i byc moze 555 byla by troszke bardziej komfortowa.. ale z drugiej strony dolny zakres twojego ozonka nie bedzie oszalamiajacy a 6 naprawde super odpala przy slabszym wietrze no i pod wzgledem plywania na wiatr chyba nie ma sobie rownych

sam mam teraz taka i jestem z niej bardzo zadowolony.. a co do poczatkow na tej desce... w zeszlym roku jeden z kursantow starsznie chcial sprobowac sie na niej przeplynac (byl na etapie pierwszych startow) a wczesniej plywal tylko na duzej desce typowo dla pocztkujacych... odpalil za pierwszym razem i pociac 200m w glab zatoki

wiec wydaje mi sie ze nie masz co kombinowac.. ciesz sie ze sprzetu ktory masz bo jakos znaczaco lepszy ciezko by bylo skompletowac..