Od dluższego czasu jestem 'nękany' przez kite'owców ciekawych jak
ten połamaniec lata. Na wstępie zaznaczam że nie jestem w żaden sposób
powiązany z żadną firmą, jednakże moja ocena będzie subiektywa.
Dlaczego ? z prostego powodu nie pływam na różnych latawcach.
Z drugiej strony moje spostrzeżenia pokrywają się z tym co inni piszą na kiteforum.com.
Zatem od początku.
Wcześniejsze doświadczenia: głównie waroo 2007 13m czasem na innych latawcach
(niewiele). Ocena subiektywna, porónanie kite-2-kite waroo 7,13 i helix 7,12.
Waroo 2007(linki 25m) i Helix 2008.(linki 20m) + spostrzeżenia z innych latawców
Wykonanie:
Naish build quality widać na każdym kroku. Dbałość o szczegóły.
Plecak: duża ilość kieszeni, możliwość przypięcia deski, jakość wykonania na poziomie.
Bar: solidny, gumki do przyczepienia linek po zwinięciu, "pływaczki" (bar nie tonie w wodzie),
stopper, zrywka doskonała (chwytasz za chickena i wyrywasz).
Latawiec: Wzmocnienia na krawędzi natarcia, system 'idiot proof': linek sterujacych
nie da sie podlaczyc do linek mocy. Uprząż jest połączona, po jednym bloczku na stronę.
One pump, z zaworami pomiędzy tubą główną i tubami poprzecznymi (powietrze nie wraca do głównej).
Pompka: bez szału, podkręcona na beczkę

Pierdoły: kolorowa instrukcja, łatki do latawca i kondomów, zawory do octopus system(one pump)
Latawiec jest wykonany solidnie, to że połamana tuba jest mało wytrzymała to mit.
Uderzyłem raz o brzeg tak konkretnie (może nie powinienem tego pisać

nie stało.
Właściwości lotne:
Ogólnie: Latawiec jest bardzo szybki i lubi latać szybko. Siły na barze są bardzo małe,
wstaje z wody bardzo dobrze, ale nie jakoś wspaniale. Power/depower jest do bani, safety leash też.
Doskonale idzie na wiatr, lata blisko krawędzi okna. Nie ma super ciągu w porównaniu do np. ozone edga
ale nadrabia to szybkością. 12m helix ma ciut mniej mocy od waroo 13m.
Regulacja mocy jest dość zaskakująca: zaciągając bar moc latawca się zwiększa jednak siły na barze nie

Latawiec nie "dusi" się przy zaciągnietym barze, albo może w małym stopniu. Nie opcji żeby się
przełożył, zrobił rogala albo meduzę

Latawiec ma bardzo dobrą windę przy czym skakać można jak na bow czyli latawiec w okolice zenitu,
skoki są wysokie i hangtime jest długi. Można też skakać puszczając latawiec mocno za zenit.
Wyrywa wtedy z kapci, skok jest krótszy ale trochę wyższy, latawiec trzeba szybko skontrować.
Świetnie nadaje się na fale, podczas jechania z falą (testowałem tylko na Bałtyku) latawiec nie spada,
no i jest szybki

Leashuje się na jednej lince mocy jest to dużo bezpieczniejsze rozwiązanie od tego w Bestach, gdzie miałem dwa razy
nieprzyjemną sytuację.
Stoper, chodzi bardzo lekko, zatrzymuje bar, a w przypadku 'awarii' można go odepchnąć. Ten
w waroo jak dla mnie troche za mocno oporuje.
Nie wiem jak kręci KL i czy nadaje się do UH, KL pewnie robi dobrze skoro jest szybki, może w tym sezonie potestuję

Zejdźmy teraz na ziemię.
Regulacja mocy jest zrobiona w postaci plastikowych uchwytów, rozwiązanie z waroo jest znacznie lepsze. Naish
ma mieć w dystrybucji bary ze 'smart loop' gdzie power depower jest przy chicken loopie (knaga, tak jak w ozonach)
Może jest to lepsze rozwiązanie (a czy to się nie plącze między nogami później

Leash i sposób podpięcia safety leasha są do dupy. Leash ma jeden karabińczyk z drugiej strony jest pętelka.
Czyli leash jest raczej do latawca niż do ridera (przynajmniej się nie zgubi

Jeszcze gorsze jest podpięcie safety leasha dla kogoś kto kręci obroty ale nie robi UH. Po obrotach leash okręca się
dookoła linki depowera. Można wtedy kręcić w drugą stronę, ale ...

nieprzyjemnie chodzi no i linki się zużywają szybciej. Dlatego podpinam leasha jako HP

że jest to troche mniej bezpieczne (latawiec nie traci 100% mocy).
Nie są to jakieś uchybienia. To co można uznać za wadę jest fakt że przy słabym wietrze helix łatwiej przepada od waroo.
Może to być kwestia krótkich linek, jest to do opanowania i jeżeli ktoś potrafi pływać nie będzie miał z tym problemu.
Podsumowując:
Testowałem 7m,9m no i cały czas 12m

Siódemka w waroonkach gornej granicy, jedyne co mogę powiedzieć to że jest bardzo stabilna. 20m linki dobrze pracują w tym
rozmiarze. 9m ma dużo mocy. Nie wiele mniej od 12m. Bliżej dziewiątce do dwunastki niż siódemki. 12m przy nie wiele wiekszej
mocy jest wolniejsza. Zakres 12m helixa z linkami 20m to jest 11-25knotów przy wadze 65kg, przy 30knotach jest możliwe jeszcze
pływanie, ale mało komfortowe


Niash sprzedaje trzy długosci: 17m,20m,24m. Jeden bar do wszystkich rozmiarów.