Tips & Tricks czyli od "ZERA" do PRO RIDERA :

Forum dla początkujących
Awatar użytkownika
Biały
Posty: 469
Rejestracja: 13 maja 2006, 10:20
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:
 
Post18 wrz 2008, 08:39

Akir pisze:Ja w sumie tez mam pytanko. Moze przemass mi pomozesz.
Jak cwiczysz hp na sucho tzn. w domu. Nie mowie o klasycznym, ale na
powerze wychodzace z rotacji a nie podciagniecia...
Pytam poniewaz mam problem z backmobem i w sumie nie wiem jak to mozna
na sucho pocwiczyc. Ewidetnie nie wychodzi mi przelapywanie druga reka baru... :(
A bez przelapania ciezko to odplynac :?


na barze podwieszonym do sufitu cieżko...

Ale na batucie z barem przyczepionym na wprost... :wink:

Awatar użytkownika
wojol
Posty: 261
Rejestracja: 09 cze 2006, 09:05
Lokalizacja: Piła
Kontaktowanie:
 
Post18 wrz 2008, 09:32

[quote="Cygański król"]


...Frontroll - już troszkę trudniej, to skaczę używając latawca, płyniesz, zacinasz krawędź jak do backrolla z tym że dajesz latawiec do góry, puszczasz krawędź gdy zaczyna cię wyrywać do góry i głowę skręcasz w stronę rotacji (broda wędruje do "tylnego ranienia") przy czym trzeba uważać żeby przy tym nie pociągnąć przedniej ręki bo latawiec poleci prosto w wodę albo walniesz kiteloopa:)...

Bardzo słuszna uwaga ;-) ostanio samprobując wykonac ten trikjakis taki rozkojazony chyb abyłem i zamiast back .. zrobiłem front... zanim zdążyłem się zorientować któa reka jest która ( moj nielot) waroo16 bylna tyl szybki że konczyl juz kiteloopa a ja zmirzalem centralnei na banke do wody ... bo lalo , ale to kolejna wskazowka ktora napewno na bardzo długo zpamietam ;-)

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 wrz 2008, 10:17

Akir pisze:Ja w sumie tez mam pytanko. Moze przemass mi pomozesz.
Jak cwiczysz hp na sucho tzn. w domu. Nie mowie o klasycznym, ale na
powerze wychodzace z rotacji a nie podciagniecia...
Pytam poniewaz mam problem z backmobem i w sumie nie wiem jak to mozna
na sucho pocwiczyc. Ewidetnie nie wychodzi mi przelapywanie druga reka baru... :(
A bez przelapania ciezko to odplynac :?



Wydaje mi się że Biały ma rację - tzn. żę na barze podwieszanym będzie Ci ciężko - po prostu nieodpowiednie ćwiczenie do nadania rotacji, przez co masz potem mało czasu na przechwycenie.

Nie jestem pewny - strzelam tylko - nie próbowałem robić backmobe. Na trenażerze ćwiczę hp, 313, blindjudge, slim, kgb. Backmobe poza zasięgiem na moim poziomie:wink: Także może się jakiś zawodnik wypowie w tym temacie.

pozdrawiam i wytrwałości życzę.

Awatar użytkownika
Biały
Posty: 469
Rejestracja: 13 maja 2006, 10:20
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:
 
Post18 wrz 2008, 14:25

Ja teorie i próby miałam pod okiem Franza Olrego, ale jak to z nim...
Spłynął przed mnie zrobił najpierw zwykłego airpassa na 7 metrach potem backomoba i powiedział... Fuck man it's easy :lol:

Jego zdaniem hp na trenażerze sa trudniejsze niz te na wodzie i zdążyłem
się przekonać ,że tak jest. :wink:

pzdr,

Awatar użytkownika
terranborn
Posty: 660
Rejestracja: 12 cze 2007, 17:31
Lokalizacja: Szczecin
 
Post18 wrz 2008, 14:49

kiterooming tez sie nadaje ;)
po prostu sie troszke pobujaj ;)

Awatar użytkownika
Kargul
Posty: 292
Rejestracja: 12 lip 2005, 18:40
Lokalizacja: władysławowo
Kontaktowanie:
 
Post18 wrz 2008, 18:08

Backmobe to poprostu hp z jednoczesnym obrotem do tyłu(chyba :idea: ) na powerze oczywiście.
Ja osobiście ćwiczyłem go poprostu ze zwisu.Robiąc hp nadawałem rotacje do tyłu.Tak samo ćwiczyłem frontmoba.Na wodzie niestety trzeba trochę in aczej ułożyć ciało ale zasada jest podobna.
Na wodzie proponuje tak samo zacząć od hp z jednoczesnym obrotrm a dopiero potem próbować na powerze.
Przy wszystkich passach obowiązyje złota zasada,o której radze nie zapominać czyli:MEGA dynamiczne wybicie i bar przy BIODRZE :!:

Awatar użytkownika
kukems
Posty: 1488
Rejestracja: 17 mar 2007, 21:51
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 2 razy
 
Post21 wrz 2008, 21:24

To i ja dorzuce swoje trzy grosze do tematu :wink:

Na początek to polecam ćwiczyć transition z obrotami. Mi łatwiej było obracać się przy transition. Co do front rolla to dłuuugo mi nie wychodził. Dopiero ja nauczyłem się porządnie wybijać z krawędzi zacząłem kręcić front rolle (jakoś w to lato). Do nauki tricków to najlepiej mieć możliwość spływu i jazda trzaskać raz za razem, dobrze wchodzi ;)

Przy okazji brakuje działu z trickami. Trafiłem tu przypadkiem i znalazłem to co mnie interesowało (uh, railey). Może jakąś petycję do Pabla wystosować żeby zrobił dział tricki.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2008, 11:19

Biały pisze:
Jego zdaniem hp na trenażerze sa trudniejsze niz te na wodzie i zdążyłem
się przekonać ,że tak jest. :wink:

pzdr,



jak juz potrafisz :idea: - to prawda :idea:
kwestia techniki - nie siły :idea:
jednak aby się uczyć na wodzie
bez przygotowania na kiteroomingu - NIE POLECAM :idea:
przetestowałem na sobie - efekt: zerwany biceps
i ponad dwumiesieczne dochodzenie do siebie i omijanie hpków z daleka :?

na poczatek ZDECYDOWANIE polecam podstawy na sucho :idea:

pzdr

jachu
Posty: 456
Rejestracja: 15 maja 2005, 13:07
Deska: Ronix Kinetik STD
Latawiec: Sesitec 2.0
Lokalizacja: WakeSpotWakeProjekt
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post06 paź 2008, 13:32

jak juz na sucho opanujesz, to nie trzeba sie nawet specjalnie wysoko wybijac do tych mobe'ow ;) -->Slow motion low mobe switch
8)

Awatar użytkownika
Ducek
Posty: 125
Rejestracja: 20 maja 2008, 20:04
Lokalizacja: Wejherowo
Postawił piwka: 3 razy
 
Post06 paź 2008, 18:04

dlaczego sie tak dzieje gdy na swoim waroo probuje robic Railey to czasami
jakby chcial sie zwinac w C bardziej niz bow opada i potem power rozwija sie ??? dziwne i niebezpieczne

Gumi$
Posty: 360
Rejestracja: 20 wrz 2006, 21:39
Deska: Cabrinha Custom + LF Vantage
Latawiec: Torch
Lokalizacja: Charzykowy
Kontaktowanie:
 
Post06 paź 2008, 18:24

Chyba amsz go zadużo zebrane na "supełkach" z tyłu, jak osatnio testowałem waroo to tez przy zaciągnięcu baru na maxa "meduzował"

GURU 10.5
Posty: 3170
Rejestracja: 29 paź 2004, 20:22
Latawiec: OZONE EDGE, C4, CATALYST
Lokalizacja: Galicja
Postawił piwka: 24 razy
Dostał piwko: 24 razy
Kontaktowanie:
 
Post06 paź 2008, 18:26

Ducek pisze:dlaczego sie tak dzieje gdy na swoim waroo probuje robic Railey to czasami
jakby chcial sie zwinac w C bardziej niz bow opada i potem power rozwija sie ??? dziwne i niebezpieczne



..objawy , które opisujesz sugerują kilka możliwości:

1.za krótkie tylne linki , w takim ustawieniu latawiec jest jakby"zamknięty" i "nie oddycha" efekt ten potęguje się szczególnie przy trikachUnhook , kiedy luzujesz linki , a latawiec przepada przez "plecy" a potem po napieciu linek gwaltownie nabiera MOCY[ można to wyregulować na "słynnych"węzełkach zaczepiąjac latawiec na ostatnie węzełki :wink: ]

2. nie ściągasz taśmy depowera przed wypięciem efekt? - jw.

3.latawiec za mało napompowany [ale to najmniej prawdopodobne :arrow: , a najbardziej -ustawienie na za krótkie linki tylne]

4.ten model tak ma :wink: :wink: [ żarcik taki :lol: ]

Awatar użytkownika
Ducek
Posty: 125
Rejestracja: 20 maja 2008, 20:04
Lokalizacja: Wejherowo
Postawił piwka: 3 razy
 
Post06 paź 2008, 18:59

Moja wina widocznie nie sciagnelem depowera mialem za malo mocy i moze dlatego.... Dzieki za odpowiedz :D Teraz nie popelnie takiego bledu

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post07 paź 2008, 09:05

Ducek pisze:Moja wina widocznie nie sciagnelem depowera mialem za malo mocy i moze dlatego.... Dzieki za odpowiedz :D Teraz nie popelnie takiego bledu


Wg mnie masz wyciagniete o pare centymetrow przednie linki :!: Warto sprawdzic ich dlugosc.

Zaciaganie tasmy depowera przy UH to wg mnie zly nawyk. Jak ma sie dobrze wytrymowanego kajta zaciaganie jest zbedne.
Przy ogromnych zakresach bowow zaciagnieta tasma np o 2cm za mocno powoduje zbyt duza utrate mocy przy wyjsciu z triku.
Poza tym szarpanie sie z tasma przed i po triku powoduje zmiane sylwetki, obciazania krawedzi itp - generalnie wybija z "rytmu"

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post07 paź 2008, 11:24

BraCuru pisze:
Ducek pisze:Moja wina widocznie nie sciagnelem depowera mialem za malo mocy i moze dlatego.... Dzieki za odpowiedz :D Teraz nie popelnie takiego bledu


Wg mnie masz wyciagniete o pare centymetrow przednie linki :!: Warto sprawdzic ich dlugosc.

Zaciaganie tasmy depowera przy UH to wg mnie zly nawyk. Jak ma sie dobrze wytrymowanego kajta zaciaganie jest zbedne.
Przy ogromnych zakresach bowow zaciagnieta tasma np o 2cm za mocno powoduje zbyt duza utrate mocy przy wyjsciu z triku.
Poza tym szarpanie sie z tasma przed i po triku powoduje zmiane sylwetki, obciazania krawedzi itp - generalnie wybija z "rytmu"


dokladnie tak :)


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron