co by nam było śmieszniej .... znów....

[Jancio Wodnik]

Przychodzi facet do apteki i wręcza receptę. Zakłopotana aptekarka długo ogląda ją i wytęża wzrok ponieważ na recepcie napisane jest coś takiego:
"CCNWCMKJ DMJSINS". W końcu rezygnuje i prosi o pomoc kolegę, Pana Czesia. Ten bez zastanowienia bierze lekarstwo z szafki i podaje facetowi, na co ze zdziwieniem patrzy aptekarka. Po załatwieniu wszystkich formalności i wyjściu faceta, pyta:
- Panie Czesiu, skąd Pan wiedział co tu jest napisane?
Na to Pan Czesiu:
- A, to mój znajomy lekarz napisał "Cześć Czesiu, nie wiem co mu k**** jest, daj mu jakiś syrop i niech spierdala".

[JaxoN]

W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł jaśnie pan dyrektor szkoły.
Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji "najświeższej" w szkole nauczycielki.
Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy:
- "Ala ma kota."
Nawrót i pytanie do klasy:
- co ja napisałam? Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. No...., no..., Jasiu?
Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi.
- Ale ma dupę! - mówi Jaś.
- Pała! - wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora:
- Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj.


Przychodzi Jasiu do szkoły z nowym discmanem na uszach. Pani sie pyta Jasia: -
Ile jest 2+2? A Jasiu na to:
- Mniej niż zero...
Pani mówi: -
Jasiu idziemy do dyrektora!
A Jasiu: - Jesteś szalona....
Dyrektor się pyta Jasia:
- Jasiu jak ty się zachowujesz? A Jasiu: - Jak statki na niebie....
Pani dyrektor goni Jasia po całym pokoju. Na to Jasiu:
- Nas nie dogoniat...
Pani bije Jasia. A Jasiu:
- Uuuu.... chłopaki, uuu.... nie płaczą....
Pani dyrektor bije Jasia coraz mocniej.
A Jasiu: Mocniej, Mocniej...
Pani dyrektor wyrzuca Jasia przez okno.
Jasio upada i mówi:
- Widziałem orła cień...
Przychodzi do niego kolega i się pyta:
- Jasiu jak było.
A Jasiu: Przeżyj to sam... Jasiu przychodzi do domu.
Mama się go pyta:
- Jak było w szkole? A Jasiu: - Samożycie, samożycie....

[Jancio Wodnik]

młoda nauczycielka wchodzi na lekcje geografii i moowi:
- dzień dobry dzieci, dzisiaj nauczymy sie o globusie...
klasa na to :
- wypierdalaj stara qrwo....
zdenerwowana nauczycielka wybiega z klasy i leci do dyrektora żaląc się jak została potraktowana, dyrektor na to:
- Pani nie wie jak z nimi rozmawiać, pokażę Pani
Wchodzą razem do klasy i wita się z nią:
- cześć małe sqrwysyny....
- czesć stary ch***.... -odpowiada klasa
- dzisiaj nauczymy się jak zakłada się kondona na globus..........
- na globus ????? - pada pytanie z klasy - a co to qrwa jest globus ???
- o !!!! - moowi dyrektor - i od tego qrwa zaczniemy........

[michooo]

W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł jaśnie pan dyrektor szkoły.
Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji "najświeższej" w szkole nauczycielki.
Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy:
- "Ala ma kota."
Nawrót i pytanie do klasy:
- co ja napisałam? Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. No...., no..., Jasiu?
Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi.
- Ale ma dupę! - mówi Jaś.
- Pała! - wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora:
- Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj.

10/10
a skoro juz w temacie szkoly: http://wiadomosci.wp.pl/gid,10492942,gp ... leria.html
oczywiscie obejrzyjcie wszystkie ale ten wymiata

[JaxoN]

Co robi polski kibic, kiedy polska reprezentacja zdobyła mistrzostwo Europy?
Wyłącza Play Station i idzie spać!

Na egzamin wchodzi brzydka kobieta. Profesor popatrzył się na nią z
obrzydzeniem i mówi:
- Proszę stanąć za szafą, bym mógł panią obiektywnie ocenić.

Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu. Kobieta krzyczy przerażona:
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo się boje!
Na to morderca:
- No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam..

Przychodzi blondyna do apteki i się pyta
-są testy ciążowe??
tak są
-a trudne

Co robią Kaczyńscy na korcie tenisowym?
Grają w siatkówkę.

Przychodzi facet do sklepu:
- Poproszę cukier w kostkach,
- Przykro mi nie ma,
- To po proszę jakąś inną tanią bombonierkę dla teściowej?

[Qba-EPP11]

Mam nadzieje że nie przesadziłem

[przemekskowron]

widze ze panie szykują się zejść do wody na kite

[cyberdog1899]

Mąż do żony: Co byś zrobiła jakbym wygrał w totka?
- Wzięłabym połowę i odeszła.
- To masz 7.50 i spierdalaj!

[Mevlana]

Szalejący kryzys ekonomiczny. Dzwoni bankier do bankiera:
- Czesc stary, jak sypiasz?
- Jak niemowle.
- Zartujesz?
- Wcale nie. Wczoraj cala noc plakalem i dwa razy sie zesralem.

[Gość]

Skoro już przy dupach jesteśmy, to wkleję Wam moją radosną twórczość artystyczną sprzed paru lat (kiedy to czaty były tylko w formie textowej ). Mam nadzieję, że poniższe dupeczki nikogo nie obrażą, ani nie zniesmaczą:
(_._) - dupa z zamocnym zwieraczem
(_o_) normalna dupa
(_O_) - dupa pedala
(_8_) - dupa kobiety
(_:_) dziewica
(_x_) dupa zaszyta
(.) dupa po reformie gospodarczej
(_| pol dupy
(_|_) dupa po przerznieciu
(_=_) dupa na torowisku
(_$_) dupa ze stolcem
(_*_) dupa jakiejs gwiazdy
(_@_) a takie sa panowie i panie nasze dupy. DUPY INTERNETOWE!!!
(_P_) - dupa z jezyczkiem
(_%_) pijana dupa
(_+_) dupa z telefonem w plusie
(_E_) dupa z wystajacymi widlami
(_K_) jak on se to w d**e wsadzil...
(_!_) dupa z ogonem
(_Q_) dupa pedala w czasie stosunku

[Mevlana]

post powyzej w moim odczuciu jest zenujacy...

[michooo]

post powyzej w moim odczuciu jest zenujacy...

jest tak zenujacy ze:
1) nie warto nawet komentowac
2) koles chyba sam sobie zdawal z tego sprawe bo nawet nie zalogowal
3) pogratulowac moge tylko ze czasach "kiedy to czaty były tylko w formie textowej" on/ona juz siedzial na czatach i w dodatku wykazal sie taka "tworczoscia"

aby jednak niesmak nie pozostal
http://www.eioba.pl/a84318/kurs_pilotaz ... a_naziemna

http://www.eioba.pl/a82828/jak_nakrecic ... hour0suqdm

[__kater__]

Pijaczek zakręcił się przypadkiem na cmentarzu. Zauważył grabarza zajętego swoją pracą i postanowił go dla żartu przestraszyć. Podszedł do niego od tyłu i wrzasnął :"BUUUUAAA!". Grabarz ani drgnął, nawet się nie odwrócił i kontynuował swoją pracę. Pijaczek zniesmaczony nieudanym żartem odchodzi. Kiedy wychodzi poza teren cmentarza, nagle dostaje łopatą w łeb i pada na ziemię nieprzytomny. Pochyla się nad nim grabarz i grożąc palcem mówi:
- Straszymy, biegamy, skaczemy, bawimy się... Ale za bramę nie wychodzimyyyy!

[Kosek]

Zima, Alpy, stok.
Facet rusza z góry, odbija sie kijkami i jedzie na bombe.
Nagle podskakuje na muldzie, obraca go, leci, koziolkuje,w tumanie
sniegu wali w drzewo...
Kijki w jedna, narty w druga, gosc rozwalony, zeby wybite, krew z nosa, nogi poskrecane w dziwny sposób.
Otwiera nieprzytomne oczy, wciaga górskie powietrze i mówi:
- I ch***, i tak lepiej niz w pracy.

[Gość]

Wraca zawiany facet z imprezy, a żeby było krócej poszedł przez
cmentarz.
Idzie patrzy, a tam grabarz kopie grób.
Podchodzi od tyłu i zaczyna - UUUHHHUUU!!! , a grabarz - nic I tak
z pięć razy.
W końcu się znudził i postanowił iść do domu. Dochodzi do bramy i
jak nie dostanie w łeb łopatą.
Padając słyszy głos grabarza:
- Drzeć mordę można, straszyć można, ale na zewnątrz nie wychodzimy!

_ kater _ : Ciekawe skąd to znasz