da się, nie 5 metrów od wody, ale 10m od wody już się da.
dalej od nieporętu (tam gdzie raz stanęliśmy, gdy mało wiało) zrobił się mały parking przy samej drodze (50m do wody).
lub wcześniej, przed barką, da się stanąć 10m od wody.
minus taki że nie ma za bardzo trawki, na której można by złożyć latawiec (bez piasku).
Ja dziś wjechałem bo nie było już robotników, ale jak chciałem wyjechać to zawieszony był łańcuch z kłódką chyba. Przecisnąłem się jakoś obok, między słupkami, ale mam malutki samochód więc dało radę. Lepiej stanąć na terenie szkółki i kawałek przejść. Ewentualnie zatrzymać się na parkingu jeszcze przed tym rozkopanym. Jak skończą parking pewnie już nie będzie darmowy :/
No to dzisiaj bez przygód się nie obyło(sie k...a nabiegałem za tą szmatą ) A tak w ogule to sesja rewelka Tylko szkoda że siadło po tym białym szaleństwie. Dzięki Waldi za pomoc w targaniu szmaty i ciuchy