Termin: 7-14 maja 2009
Spanko w Kedrosie wiec od rana do wieczora mielismy spot pod kontrola.
Uczestnicy: Wino, Cezar, Ola i ja.

Na 8 dni pobytu mielismy 6 dni fajnego plywania (4/11m i 2/8m), tak ze jak na maj to calkiem niezle. Wiatr raczej slaby i sredni jak na Praso ale zato niesamowicie rowny i przyjemny co bylo idealne dla Oli i Winka, ktorzy sie uczyli i... sie nauczyli. Zaczynali jak kazdy od bodydragow:

oraz instruktarzu Niki i Cygana (swietnie sie spisali jako instruktorzy):

by po dwoch/trzech dniach smigac juz jak zawodowcy (gratulacje!)


Jako, ze oddalem ich w dobre rece mialem czas dla siebie i tez sobie troszke pogibalem:

na wave'iku tez bylo bardzo przyjemnie i instrukcje Marchewy staralem sie zapamietac i przyswoic

jak nie wialo przez chwile tez nie zamierzalismy sie nudzic.. znalezlismy jakiegos old longboarda


Wieczory oczywiscie spedzalismy jak wszyscy u Kiki powiekszajac nasza 'kreske' o kolejne metki


Bylo naprawde milo i przyjemnie ale przede wszystkim pusto na wodzie.
Do nastepnego razu!
