Dzisiaj dzięki uprzejmości centrum testowego Best w Wake.pl popływałem trochę na nowym Nemesisie 2010, rozmiar - 10
Mogę być mało obiektywny bo nie ukrywam, że zawsze był to mój ulubiony latawiec, opiszę więc może różnice w porównaniu do poprzedników i latawców tej samej klasy.
Przede wszystkim latawiec ma w tym roku zgodnie z obietnicami zmieniony kształt - tzw. "open C-shape", widzimy więc zupełnie inny system bridli, pozostawiona została jednak standardowa regulacja AA, AB, AC.
Może najważniejsze w porównaniu do zeszłych lat:
- latawiec jest dużo bardziej C niż bowem - mamy więc niestety mniejszy zakres wiatrowy ( na pewno nie tak super jak w Nemi08 ), podobnie jest z odpuszczaniem szkwałów. Ostrzenie na wiatr być może trochę gorzej, jednak jak dla mnie niezauważalnie.
- natomiast - co najważniejsze w latawcach tej klasy - poprawiono kiteloopy ( których oba wcześniejsze roczniki prawie nie miały), wciąż mamy świetne rozłożenie sił na barze ( czyli zapomnieć można o siłowni jaka czasem jest na C, zwłaszcza w dużych sajzach ) - latawiec chodzi "gładko", dead point - jak dla mnie świetny, dużo lepszy niż w standardowym bow/hybryda - super.
W skrócie i na tyle ile można po pierwszej sesji napisać - świetny latawiec dla osób z zajawką fristajlową, na poziomie pierwszych hp-ków na powerze. Wg mnie bardzo udany ( wreszcie ) kompromis pomiędzy typowymi cechami bow a C. Nie wiem jakie zdanie mieliby zawodnicy na wysokim poziomie, w każdym razie dla mnie świetny.
koniec wymówek - NXG
pzdr