Mocno nie Najpierw z 10 min żeby w ogóle latawiec wstał z wody ,a póżniej jeden hals w tą i z powrotem i to jeszcze odpływając z wiatrem bo nie dało się ostrzyć Ale za to w sobote .....
Taaa z lasu czyli cypelek.
Od której sharku jesteście???Pewnie blizej obiadu niż po śniadaniu,co??
Ja bym chciał jak najwczesniej się da ,ale z racji ,że niedziela to ciężko określić.Mam nadzieje ,że zdołam wstać tak aby o 11 być na wodzie.